InsigniaKlub.pl

Czołem.
Zacznę od początku. Jak opisałem w temacie "Z czym jeździmy do ASO", wczoraj holownik zabrał mi auto i dostałem na czas naprawy Insignię pierwszej generacji z tym samym silnikiem - 170km i 400nm. Zauważyłem od razu, że pierwsza generacja zbiera się zdecydowanie lepiej, sprawdziłem spalanie i jest niższe około 0,7l.
Wróciłem do domu i na spokojnie zacząłem sprawdzać. Skończyłem na YouTube, gdzie oglądałem filmiki z przyspieszeń do 100 i 200km/h. Moje odczucia się potwierdziły. Pierwsza generacja jest szybsza.

Jakim cudem jest to możliwe? Przecież druga generacja jest lżejsza, bardziej opływowa, a silnik na papierze ma te same parametry!

Masz inaczej rozłożony moment. Silnik jest ten sam,

Patrzę na YouTube i nie widzę, żeby insignia A z tym silnikiem miała lepsze przyspieszenie od Insigni B.

O tutaj:
"Stara" Insignia:
https://www.youtube.com/watch?v=1ViqQ5cOpuQ
"Nowa":
https://www.youtube.com/watch?v=ClgVpmdD5cw

0-100km/h
7.9s vs 8.9s
0-160km/h
19.8s vs 23.2s
0-200km/h
37.3s vs 44s

Z tych dwóch filmików wynika, że pierwsza generacja jest zauważalnie szybsza.

nie chce mi się wierzyć, zresztą w starej według producenta 0-100 to 9,4s więc urwanie 1,5s jest chyba niemożliwe

Albo sobie zrobił ze 170 przynajmniej 200 PS i szpanuje .

rahv pisze:Albo sobie zrobił ze 170 przynajmniej 200 PS i szpanuje .

Może masz rację, rahv. Dzisiaj odebrałem swoją z serwisu i jednak nie idzie gorzej. W pierwszej generacji jest zdecydowanie głośniej, to może dlatego miałem takie wrażenie...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Cloud, widziałem post w którym pisałeś, że oddałeś Insignie do serwisu ze względu na "wibracje". Jak to się objawiało? u mnie (przebieg całe 700km ) czuć na biegu jałowym wibracje silnika na fotelu kierowcy. Jest to bardzo delikatne, ale może na dłuższą metę irytować. Nie pamiętam, czy w demówce, którą jeździłem też tak było...W trakcie jazdy wibracji zero.

KonradWro pisze:Cloud, widziałem post w którym pisałeś, że oddałeś Insignie do serwisu ze względu na "wibracje". Jak to się objawiało? u mnie (przebieg całe 700km ) czuć na biegu jałowym wibracje silnika na fotelu kierowcy. Jest to bardzo delikatne, ale może na dłuższą metę irytować. Nie pamiętam, czy w demówce, którą jeździłem też tak było...W trakcie jazdy wibracji zero.

U mnie na postoju nie było nic. Przy przyspieszaniu, albo hamowaniu silnikiem wszystko drżało i to dość solidnie. Winnym były przeguby. Po wymianie spokój.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

zauważyłem, że między silnikami diesla 2.0 w Insigni B sprzed i po liftingu są różnice:
- starszy ma pojemność 1956 cm3, moc 170KM przy 3750 obrotach i moment 400 Nm w przedziale 1750-2500 obrotów
- nowszy ma pojemność 1995 cm3, moc 174KM przy 3500 obrotach i moment 380 Nm w przedziale 1500-2750 obrotów

Po pojemności wygląda mi na to, że to są jednak inne silniki, a nie zmiany programowe w starym. Chętnie przeczytam coś więcej o tym nowym silniku. Słyszałem, że pochodzi nadal od GM, a nie PSA. Może wzorem benzynowego 1.2 był przechowywany gdzieś w Ameryce Płd na półce.