Automat w Insigni - opinie

Wszystko co chciałbyś wiedzieć o zawieszeniu, układzie hamulcowym i napędowym w Nowej Insignii
odoja
Posty: 209
Rejestracja: czwartek 21 gru 2017, 18:59
Posiadane auto: Opel Insignia
Silnik: 1.5 165 AT6
Rocznik auta: 2018
Miasto: Żywiec
Województwo: Ślask

Re: AUTOMAT W INSIGNI - OPINIE

Postautor: odoja » niedziela 01 kwie 2018, 20:29

Wraca do automatu ,nie wiem też po której chwili, ale wraca ;).

Awatar użytkownika
andrew
Posty: 604
Rejestracja: wtorek 27 lut 2018, 19:57
Posiadane auto: Insignia LTG 2,0 T
Silnik: 260 kM 4x4 AT8 2xOPC
Rocznik auta: 2018
Miasto: Gdańsk
Województwo: pomorskie

Re: AUTOMAT W INSIGNI - OPINIE

Postautor: andrew » poniedziałek 09 kwie 2018, 06:24

użytkownicy którzy maja automatyczną skrzynię - napiszcie coś o tym czy faktycznie AT8 jest skrzynią adaptacyjną i czy zbiera ona info o tym jak jeździ kierowca a potem dostosowuje się do jego stylu jazdy. Jeśli tak jest to można chyba w ASO kasować zapamiętany styl jazdy. Jako wieoletni użytkownik automatów zawsze mi to nie pasowało. Najgorzej jak skrzynia pomyśli za ciebie. A może ten AT8 nie jest adaptacyjny?

coolik
Posty: 338
Rejestracja: środa 03 sty 2018, 13:04
Posiadane auto: Insignia
Silnik: NFT 2.0 / 260KM, AT8
Rocznik auta: 2018
Miasto: Wro
Województwo: DLN

Re: AUTOMAT W INSIGNI - OPINIE

Postautor: coolik » poniedziałek 09 kwie 2018, 06:45

W trybie "Normal" (nie Tour i nie Sport) jest podobno adaptacyjny. Ja na razie nie zauważyłem, żadnej adaptacji :) Ale może za mało jeszcze przejeździłem.

wassermann
Posty: 736
Rejestracja: czwartek 05 kwie 2018, 22:38
Posiadane auto: Insignia GSi 2.0T
Silnik: B20NFT LTG
Rocznik auta: 2018
Miasto: GD
Województwo: pomorskie

Re: AUTOMAT W INSIGNI - OPINIE

Postautor: wassermann » środa 11 kwie 2018, 06:59

Ciekawe jak niby taka adaptacja miałaby funkcjonować w przypadku, gdy samochód ma dwóch kierowców o odmiennych nawykach?
Na szczęście moja żona i ja jeździmy podobnie energicznie. A będzie to nasz pierwszy automat - z braku wyboru...

A jak to jest ze sterowaniem łopatkami? Czy słucha natychmiast gdy tylko ją dotknę, bo zechcę zredukować i wskoczyć na ok. 4500+ rpm, żeby wyhamować silnikiem (w benzynie)? Czy zdarzają się "odmowy"? Na filmie z jazdy GSi z kierowcą testowym (Volker Strycek) widziałem niepokojące komunikaty na blacie: "zmiana niemożliwa".

M.

Potasik
Posty: 72
Rejestracja: piątek 29 wrz 2017, 12:04
Posiadane auto: Opel Insignia
Silnik: 2.0 Turbo 260KM
Rocznik auta: 2017
Miasto: Warszawa
Województwo: Mazowieckie

Re: AUTOMAT W INSIGNI - OPINIE

Postautor: Potasik » środa 11 kwie 2018, 07:24

Jak mam być szczery to adaptacja wg mnie jest conieco naciągana, tzn ja obserwuję jedynie szybszą reakcję przy energiczniejszym dociskaniu gazu ale to norma a nie adaptacja. Łopatki są bardzo fajne ale na pewno nie stosuję ich często, dobrze jest przejść na manualna jedynkę jak zależy nam na bardzo szybkim ruszeniu albo zredukcować szybko przed wyprzedzaniem. Skłamałbym mówiąc że działają natychmiastowo (DSG jest szybsze) ale tak czy inaczej bardzo przyzwoicie. Odmowy się zdarzają ale przy na serio patologicznych parametrach i to w obie strony (zarówno w gore jak i w dół).

Awatar użytkownika
andrew
Posty: 604
Rejestracja: wtorek 27 lut 2018, 19:57
Posiadane auto: Insignia LTG 2,0 T
Silnik: 260 kM 4x4 AT8 2xOPC
Rocznik auta: 2018
Miasto: Gdańsk
Województwo: pomorskie

Re: AUTOMAT W INSIGNI - OPINIE

Postautor: andrew » środa 11 kwie 2018, 08:25

wassermann pisze:
środa 11 kwie 2018, 06:59
Ciekawe jak niby taka adaptacja miałaby funkcjonować w przypadku, gdy samochód ma dwóch kierowców o odmiennych nawykach?
Na szczęście moja żona i ja jeździmy podobnie energicznie. A będzie to nasz pierwszy automat - z braku wyboru...

A jak to jest ze sterowaniem łopatkami? Czy słucha natychmiast gdy tylko ją dotknę, bo zechcę zredukować i wskoczyć na ok. 4500+ rpm, żeby wyhamować silnikiem (w benzynie)? Czy zdarzają się "odmowy"? Na filmie z jazdy GSi z kierowcą testowym (Volker Strycek) widziałem niepokojące komunikaty na blacie: "zmiana niemożliwa".

M.
zdarzają się odmowy - elegancko pisze:
zmiana biegu niemożliwa -
właśnie jak chcesz pięknie hamować motorem

wassermann
Posty: 736
Rejestracja: czwartek 05 kwie 2018, 22:38
Posiadane auto: Insignia GSi 2.0T
Silnik: B20NFT LTG
Rocznik auta: 2018
Miasto: GD
Województwo: pomorskie

Re: AUTOMAT W INSIGNI - OPINIE

Postautor: wassermann » środa 11 kwie 2018, 10:03

Hmm. Pozostaje się przekonać za parę miesięcy osobiście.
Ale rozumiem, że w trybie M mogę pociągnąć obroty wysoko ile zechcę, a potem zdjąć nogę z gazu i auto hamuje silnikiem i zostaje na wcześniejszym biegu? Pytam pod kątem jazdy krętymi drogami, gdzie lubię trzymać silnik na obrotach. W manualnej zamiast mieszać lewarkiem zwykle cisnę na III. biegu, bo w poprzedniej 2.0T to przełożenie obsługuje efektywnie zakres prędkości 50-150 km/h i nie są to parametry graniczne... W AT8, wiadomo, przełożeń jest więcej i są krótsze, ale idea prowadzenia nie zmienia się. Nie chciałbym, żeby automat na siłę wbijał mi kolejne biegi, pozbawiając efektu hamowania silnikiem i powodując wejście w zakręt z niskimi obrotami.

M.

Awatar użytkownika
andrew
Posty: 604
Rejestracja: wtorek 27 lut 2018, 19:57
Posiadane auto: Insignia LTG 2,0 T
Silnik: 260 kM 4x4 AT8 2xOPC
Rocznik auta: 2018
Miasto: Gdańsk
Województwo: pomorskie

Re: AUTOMAT W INSIGNI - OPINIE

Postautor: andrew » środa 11 kwie 2018, 10:26

wassermann pisze:
środa 11 kwie 2018, 10:03
Hmm. Pozostaje się przekonać za parę miesięcy osobiście.
Ale rozumiem, że w trybie M mogę pociągnąć obroty wysoko ile zechcę, a potem zdjąć nogę z gazu i auto hamuje silnikiem i zostaje na wcześniejszym biegu? Pytam pod kątem jazdy krętymi drogami, gdzie lubię trzymać silnik na obrotach. W manualnej zamiast mieszać lewarkiem zwykle cisnę na III. biegu, bo w poprzedniej 2.0T to przełożenie obsługuje efektywnie zakres prędkości 50-150 km/h i nie są to parametry graniczne... W AT8, wiadomo, przełożeń jest więcej i są krótsze, ale idea prowadzenia nie zmienia się. Nie chciałbym, żeby automat na siłę wbijał mi kolejne biegi, pozbawiając efektu hamowania silnikiem i powodując wejście w zakręt z niskimi obrotami.

M.
na AT8 czekam i nie mogę się wypowiedzieć, ale myślę podobnie jak Ty

Potasik
Posty: 72
Rejestracja: piątek 29 wrz 2017, 12:04
Posiadane auto: Opel Insignia
Silnik: 2.0 Turbo 260KM
Rocznik auta: 2017
Miasto: Warszawa
Województwo: Mazowieckie

Re: AUTOMAT W INSIGNI - OPINIE

Postautor: Potasik » środa 11 kwie 2018, 14:01

Potwierdzam auto zostaje na biegu ale do pewnego momentu, jak obroty zejdą bardzo nisko (myślę że jakieś 1200/min) to sam wrzuci niższy bieg.

KenyBDG
Posty: 219
Rejestracja: niedziela 22 kwie 2018, 10:04
Posiadane auto: Insignia B GS
Silnik: 1,5XFT AT
Rocznik auta: 2017
Miasto: Warszawa
Województwo: Mazowieckie

Re: AUTOMAT W INSIGNI - OPINIE

Postautor: KenyBDG » niedziela 22 kwie 2018, 19:44

pancer pisze:
czwartek 22 mar 2018, 18:13
Czy ktoś też miał podobne wrażenie braku tego momentu wyrwania auta do przodu w chwili gdy turbina już się rozpędzi w 1.5 165KM? Nie ważne czy skrzynia AT czy MA.
Poprzednio miałem Inisgnie A 2.0 CDTi 160 KM AT, powiem tak, generalnie źle się nie jeździ 165KM, niestety brakuje Nm, w Inisgni A miałem 350Nm a teraz mam 250Nm, to jest duża odczuwalna różnica.

Awatar użytkownika
pancer
Posty: 678
Rejestracja: niedziela 18 mar 2018, 09:50
Posiadane auto: Insignia ST Elite
Silnik: 1.5 165KM MT6
Rocznik auta: 2017
Miasto: Warszawa
Województwo: Mazowieckie

Re: AUTOMAT W INSIGNI - OPINIE

Postautor: pancer » niedziela 22 kwie 2018, 20:03

KenyBDG pisze:
niedziela 22 kwie 2018, 19:44
pancer pisze:
czwartek 22 mar 2018, 18:13
Czy ktoś też miał podobne wrażenie braku tego momentu wyrwania auta do przodu w chwili gdy turbina już się rozpędzi w 1.5 165KM? Nie ważne czy skrzynia AT czy MA.
Poprzednio miałem Inisgnie A 2.0 CDTi 160 KM AT, powiem tak, generalnie źle się nie jeździ 165KM, niestety brakuje Nm, w Inisgni A miałem 350Nm a teraz mam 250Nm, to jest duża odczuwalna różnica.
Mam już Isię 1.5 165km i jest tak jak podejrzewałem. Czuć niedostatek Nm w pustym aucie, boję się co będzie jak zabiorę rodzinę na wakacje z wypakowanym bagażnikiem. Wcześniej miałem ok 400Nm więc różnicę czuć. Jest jednak jedno "ale". Z dnia na dzień jeździ mi się nią coraz lepiej. Prawdopodobnie na coraz więcej sobie pozwalam, bo nadal jest to faza docierania. Z Żoną stwierdziliśmy że przyśpiesza liniowo i ma charakterystykę silnika wolnossącego. Przez to, że wcześniej po przekroczeniu 2k obrotów ktoś kopał mocno poprzednie auto w zad, teraz gdy tego kopnięcia nie mam zdaje się jakby auto nie przyśpieszało, a to jest błąd. Gdy patrzymy na prędkościomierz to ta wskazówka cały czas się przesuwa, ale ruchem jednostajnym. Generalnie jestem zadowolony, czekam tylko na wakacyjny wyjazd aby zweryfikować to zadowolenie po dociążeniu auta.

rahv
Posty: 549
Rejestracja: wtorek 19 wrz 2017, 13:27
Posiadane auto: Insignia Grand Sport
Silnik: 2.0D 170KM AT8
Rocznik auta: 2018
Miasto: Bydgoszcz
Województwo: kujawsko-pomorskie

Re: AUTOMAT W INSIGNI - OPINIE

Postautor: rahv » niedziela 22 kwie 2018, 21:06

Właśnie tak działa to turbo w benzynie. Nie czuć tak tego wciskania w fotel, bo idzie dłużej na każdym biegu. I zapewne pogoniłaby poprzednią isie w realnym przyspieszaniu.

odoja
Posty: 209
Rejestracja: czwartek 21 gru 2017, 18:59
Posiadane auto: Opel Insignia
Silnik: 1.5 165 AT6
Rocznik auta: 2018
Miasto: Żywiec
Województwo: Ślask

Re: AUTOMAT W INSIGNI - OPINIE

Postautor: odoja » czwartek 03 maja 2018, 17:47

Idzie, idzie fajnie ;) oczywiście jak na 165 koni. Zimą jechałem na narty , 4 tęgich chopów, bagażnik załadowany butami,kurtkami, nartami etc. Nawet pod górkę zbierał się całkiem zwinnie. I to jest fakt, on cały czas przyśpiesza jednostajnie, wiadomo ,powyżej 120 km\h już jest tak se,ale to jest tylko 165 koników ;). Jedyne co mogliby dać to tryb sport chociaż do samej skrzyni, bo dobrze się zbiera,ale menda w niemal najciekawszym momencie musi zmienić bieg, a tryb sport załatwił by sprawę :).

Awatar użytkownika
pancer
Posty: 678
Rejestracja: niedziela 18 mar 2018, 09:50
Posiadane auto: Insignia ST Elite
Silnik: 1.5 165KM MT6
Rocznik auta: 2017
Miasto: Warszawa
Województwo: Mazowieckie

Re: AUTOMAT W INSIGNI - OPINIE

Postautor: pancer » czwartek 03 maja 2018, 19:35

Ja dopiero w sierpniu będę miał pierwszy wyjazd z załadowanym kombi, całą rodziną na pokładzie i bagażnikiem z 3 rowerami na haku. Zobaczymy jak będzie szedł z tymi 250Nm pod maską. Konie wtedy nie będą miały wiele do gadania.

odoja
Posty: 209
Rejestracja: czwartek 21 gru 2017, 18:59
Posiadane auto: Opel Insignia
Silnik: 1.5 165 AT6
Rocznik auta: 2018
Miasto: Żywiec
Województwo: Ślask

Re: Automat w Insigni - opinie

Postautor: odoja » czwartek 03 maja 2018, 21:45

Z takim bagażem to nawet ta 260 konna nie byłą by super zwinna ;P A poza tym, jadąc w takim składzie i tak pierwsze co liczy się bezpieczeństwo a nie dynamiczne manewry (no chyba, że sytuacja tego naprawdę wymaga)


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości