InsigniaKlub.pl

Panowie, ja rozwiązałem problem. Zmiany biegów 1/2 i 2/3 wykonuję przy 3000rpm, wtedy wyższy bieg startuje powyżej 2000rpm i problem z bani. Dodatkowo, skrzynia idealnie się zasprzęgla i nie ma efektu szarpnięcia, nie trzeba obrotów korygować gazem.

Ja zauważyłem trochę inny objaw, czasami przy prędkości około 100km/h, obroty wtedy mam około 2000 (skrzyniaAT), jadąc ze stałą prędkością silnik ma jakby rónomierne zaniki mocy na ułamek sekundy( tak jakby wylatywał jakiś pojedynczy zapłon) co ciekawe jest to dokładnie w równomiernych odstępach czasu około 2s. Oczywiście nie występuje to często i jeszcze nie namierzyłem w jakich okolicznościach, ale jak już się pojawi to trzeba najlepiej znacząco przyspieszyć by się tego pozbyć, inaczej można jechać nawet parę minut i przez cały czas dokładnie w tych samych odstępach czasu jest to odczuwalne. Zauważył może ktoś z Was u siebie coś takiego?

Tak, ja zauważyłem i to kilka razy , nawet jak świeżo wyjechałem z ASO ....
Wszystko dokładnie tak samo jak u Ciebie .....

Czyli trzeba założyć że to "normalne" ten typ tak ma:) , od kilkunastu lat jeździłem dieslami i te wszystkie szarpania silnika w zakresach do 3000 obr/min są jakieś nienaturalne, ale jak mocno sięgnę pamięcią to w Polonezie też podobnie szarpało )) chyba wynika to z tego że benzyna lubi obory a przez tą ekologię skrzynia zmienia już przy niecałych 2tys. i potrafi ciągnąć na1,2tys. Dobrze że wziąłem manetki to staram się pomagać temu silnikowi...

Mam to samo... Przy przyśpieszeniu czuć delikatnie "szarpnięcie" "spadek mocy"... Ktoś już może z Was zdiagnozował ten "problem" w ASO?

@piotrpoznan kiedy wyprodukowane auto? Rok i miesiąc?

pancer pisze: ↑

poniedziałek 15 paź 2018, 20:15

@piotrpoznan kiedy wyprodukowane auto? Rok i miesiąc?

04/2018

Ja mam z czerwca 2017 zatem wątpię by była to sprawa wadliwego oprogramowania silnika bo by to do tego czasu rozwiązali.

Witam. Panowie. Mam dokladnie ten sam problem
Dławi się ale tylko pomiędzy 1500 do 2000 obrotów.
3 x był w aso ale według nich jest wszystko ok.
Wymieniłem świece, sądy lambda i problem pojawia się nadal. Nie za każdym razem ale się pojawia.

Witam. Mam insignie 1.5 140km z 08/2017 160k km nalotu i też to występuje. Auto miałem u naprawdę dobrego znachora i kompletnie nic nie znalazł na żadnym parametrze aby mogło być nie tak.

Ogólnie wg moich ustaleń wygląda to tak że woz ma kompletnie źle zestrojoną turbinę z mapą silnika. W mojej ocenie jest to wynik turbodziury lub wieszającej się przepustnicy ewentualnie czujnika położenia pedału gazu. Z ciekawości podratowalem sytuację Chipboxem ODB2 z firmy Proracing i udało mi się zniwelować tą turbo dziurę mniej więcej o połowę, dynamika większą a spalanie to samo.

Prosty test. Wrzuć jedynkę i gaz w podłogę. Będzie zamulał ale jak się zatrzymasz i zrobisz to jeszcze raz to woz obudzi swój potencjał odrazu bez turbo dziur. To coś jakby się uczył że Ty sam zmieniasz styl jazdy na bardziej sportowy.

Myślę że ktoś spaprał mapę w tym aucie "chcąc być eko" a z racji masy wozu i tych turbodziur na niskich obrotach tylko zwiększył spalanie... powodem może być delikatne obchodzenie się z pedałem gazu wtedy sterownik odbiera to jako eko driving i daje łagodne dawki.

Ja rozważam udanie się na warsztat tuningowy aby wrzucili sterownik na igly i postarali się poprawić mapę silnika dodatkowo przyjżeli się tej przepustnicy i reakcji na pedał bo w porównaniu z grupą VAG i silnikami 1.4 i 1.5 Tsi to ten Opel wypada jak zamulony chlor. Osiągi słabe a spalanie np w mieście to jest porażka.

No chyba że macie jakieś inne spostrzeżenia lub pomysły które mogą być pomocne.

Moi drodzy wywaliłem świece zapłonowe te oryginalne z GM i wstawiłem BERU... niebo a ziemia - zupełnie inne auto.

Poruszany tu był wątek wypadających zapłonów.
I moje pytanie czy lał ktoś Ceratec z Liqui Moly przy wymianie oleju?

Może już te GM były słabe ,stąd inne auto, od świec KM nie przybyło przecież. Ja fabryczne wymieniłem ponownie na GM i śmiga , nigdy nie doznałem zjawiska wypadania zapłonu, nie dolewam niczego . Silnik bardzo udany , sondy to chyba jedyna wada, nie tylko w oplu.

Marek mi o móc nie chodziło tylko te dziwne szarpanki na niskich obrotach i wolne wkręcanie się silnika.

Powiedz mi jaki masz dokładnie silnik i jak srednie spalnia u Ciebie wypadają. Wiem że temat rzeka ale trafiłem na osobę która ma udany silnik i chce wstępnie porównać z moimi. Bo w VW miałem inne wrażenia i osiągi i nie wiem czy nie oczekuje może czegoś za duzo od tego wozu...

Domyślam się, że nie o moc, tylko odczucie. 1.5T 165KM GS manual, zdjęć nie wrzucę ze spalania, chyba nawet nie umiem . Na forum rzadko, bardziej obracam się na forach FB, jak bywasz to może gdzieś tam . Zresztą tu jestem z tel. ,którego nie używam i leży już w szufladzie, czasem zajrzę, bo forum słabo funkcjonuje. Oprócz fejsa odwiedzam forum wspólne insigni A i B. No ,ale mogę powiedzieć iż ostatni odczyd z licznika B z 9000tys/km średnie spalanie 7.5L przy średniej prędkości 48km/h. Średnia cieńka ponieważ auto użytkowane 100% w mieście , oczywiście nie jest tak pięknie w mieście bo była trasa 1200km w tym 800km i dwie po 700km. Mogę dodać iż w mieście 9/10L korków nie mam ,bo po centrum nie śmigam, ale mam dziennie odcinków kilkanaście po 2,3,5 km. W trasie przeważnie 7.5L i jak już to autostradą i S- ka, bez szaleństw bo można szybko osiągnąć 8.5L. Raz na całej A2 i jeszcze ze 150km krajówkami dobiłem do 9.5L ,sam , ale było ostro, mały silnik wiadomo. Jednak w trasie bez tzw. jak to określam szarpanej jazdy i wcale nie wolno 7.5L to normalne, krajówkami można mniej. Mam wyniki jak pamiętam ,średnia 106km/h i 6.8L. Podsumowując trasa między 7.5/8.5 , można mniej i więcej, zależy od kierowcy i drogi. Miasto jest bardziej stabilnie, nigdy nie przekroczyłem 10L nawet zimą, pewnie w korkach da się, to tak z grubsza 🖐

No ja spod Gdańska do Zakopanego wjechałem z wynikiem 6.7 czteroosobowa rodzina i bagaznik zapchany po sufit. Średnia prędkość była coś w okolicy 85km/h z całej trasy.

Martwi mnie miasto - 11/12 i to teraz latem. Jak zejdę poniżej 10 to mam weekend chlania z radości.

Mój woz jest w manualu 140km.
Miasto pełne rond i korki są nie ma co. Odcinki 2 3 5 km jak u Ciebie. Trasa podobna jak u Ciebie z tego co widzę.

Poprostu nie wiem czy mam za dużo nalecialosci po VW w dizelku i wóz za bardzo cisnę stąd takie wyniki. Czy może faktycznie coś jest nie halo. W każdym razie to co pisał producent a rzeczywistość to jest parodia. Dziwi mnie ze do teraz w Google takie zaklamane wersje producenta podają.