InsigniaKlub.pl

Pancer, jesteś drugą osobą po Kryspinie Krispersonie
On też widział wszystko na YT
Filmik fajny.

Ja używam AUTO FINESSE CITRUS POWER
Kosztuje ok 50 zł/ litr ale jest super skuteczny i nie zmywa wosku razem z robalami.
Z czystym sumieniem polecam.
Środków do felg raczej bym na lakier nie stosował bo większość jest dosyć agresywna ze względu na deironizatory (to po czym felga"krwawi")

Powinna ściągnąć.Normalnie ściąga plamy po żywicy,muchach i smole.

Jeszcze raz dzięki.
Ty nawet nie wi, ile dubrego dla ludzkosci zrobil

Dziękuję bardzo.Super manual.Ja też zamówię.Czy mógłbyś jeszcze powiedzieć jaki zamówić żeby nie przelutowywać?

Odradzam używanie gąbki do mycia samochodu,a to z tego powodu że zawsze w niej zbierają się drobiny piasku którymi po prostu się rysuje lakier.lepiej kupić rękawicę lub ostatecznie myjkę z mikrofibry.Dekontaminacja lakieru to nic innego jak wyglinkowanie go przy pomocy np.tego: https://mrcleaner.pl/...

Ja,kiedy mam czas i jest dobra pogoda to bardzo lubię te prace.
Odpręża mnie to.A efekt wynagradza wysiłek.
W dodatku chlodne piwko i można pół dnia przepędzić

Typowa marketingowa rozmowa.
W jednym zdaniu "zamiast" i "bardziej".
To przeważnie działa.

Wrzuć manual proszę bo ja też bym chetnie kupił coś takiego.Czy pod Insignię GS są dostępne?

Co za woski polecasz? I jakaś rada odnośnie pracy z nimi? Generalnie szukaj czegoś do jasnych lakierów. (Masz taki o ile pamietam) Jest mnóstwo środków na rynku ale z doswiadczenia wiem że większość to czysty marketing.Większość jest "niesamowicie skuteczna" bo ma fajną flaszkę albo świetnie pachni...

Dodam że NIC ale to absolutnie nic nie zabezpieczy lakieru przed mechanicznym uszkodzeniem,żadne cudowne powłoki etc. Folia OK.Do pewnego stopnia.Ale wtedy traci się efekt wizualny. Ja zabezpieczam samochód woskiem co wystarcza na 2-3 miesiace i ma na celu ochronę lakieru przed ogólnie pojetym wpływ...

Dobra chlopaki.Wybaczam Wam,bo jeszcze czekacie na swoje samochody
a jak ktos jest napalony to wiadomo.
Ja jestem Insignią ogólnie rozczarowamy chociaż ma "fajne"przebłyski.
I to nie ma nic wspolnego z kolorem trawy.

Ja na szczęście co 3 lata biorę nowe.Przynajmniej dotychczas tak było,bo może się okazać że za trzy lata nie będzie mnie stać,biorę pod uwagę i tę możliwość ;) To może być dobra metoda z tym samousprawiedliwianiem się i zauważaniem szklanki do połowy pełnej. Trochę zagłusza poczucie zrobienia z sieb...

Przepraszam szanownych kolegów ale nie wiem o czym jest ten wątek? Oczywiście jeśli chodzi o akademickie dywagacje dla zabicia czasu przy browarku to ma sens.Ale nie wiem czy się obawiacie że nie będzie tej usługi czy jesteście z tego faktu zadowoleni? Bo żaden z nas nie ma absolutnie żadnego wpływu...

Też mam ładowarkę,a wziąłbym coś takiego,tylko że z ładowarką to będzie mega malutkie,poza tym wbrew pozorom zabierze przestrzeń w schowku zamiast ją "zorganizować" jak sądzę.