Stukot i dzwonienie silnika - Diesel 2.0 CDTI

Wszystko co chciałbyś wiedzieć o silnikach diesla w Nowej Insignii
robertkawecki7
Posty: 2
Rejestracja: wtorek 01 sie 2023, 00:12
Posiadane auto: Opel Insignia
Silnik: 2.0 CDTI
Rocznik auta: 2010
Miasto: Aleksandrów Łódzki
Województwo: Łódzkie

Stukot i dzwonienie silnika - Diesel 2.0 CDTI

Postautor: robertkawecki7 » wtorek 01 sie 2023, 00:15

Cześć,
Opiszę problem mojej Insigni, bo trwa to już prawie dwa miesiące i póki co brak pomysłów co dalej. 2.0 CDTI Diesel, 96kW, 130km.
Od jakiegoś czasu miałem w Insigni alarm P2455 (czujnik spalin DPF). Turbina działała, komputer jej nie odcinał. Niestety sprawa została zbagatelizowana. Skasowanie błędu powodowało, że przez jakiś czas alarm znikał, po czym po kilkudziesięciu minutach jazdy (czasem dłużej) pojawiał się ponownie. DPF wypalał się w miarę poprawnie - dochodził do 80% i wypalał się do 20-30%. Dodatkowo, prawdopodobnie była również niesprawna świeca żarowa na 4-tym cylindrze.
Jakiś czas temu po przejechaniu około 20km zgasiłem silnik, po czym po około 2min próbowałem do uruchomić ponownie. Niestety już bez sukcesu. Do domu wróciłem z samochodem na lawecie.
Po próbie skasowania alarmów po podpięciu pod porządny interfejs auto odpaliło. Był jednak stukot silnika, głośna praca, mocny zapach spalin wokół auta, duże falowania obrotów.
Pierwsza diagnoza padła na wtryski - próba przelewowa pokazała, że "leją". Wtryski zregenerowane, wymienione i założone - niestety dalej silnik faluje i pracuje bardzo nierówno i głośno.
Kolejna diagnoza pokazała, że zerwał się klin na rozrządzie. Dodatkowo zostało zerwanych kilka dźwigienek. Wymienione zostały - dźwigienki, popychacze, rolka z klinem na rozrządzie i kilka drobniejszych rzeczy. Przy okazji odkręcona została przepustnica i przeczyszczona klapa (załączam zdjęcie zabrudzonej).
Dodatkowo mechanik zerknął na panewki - niby nie porysowane, ale jedna z nich jakby "przygrzana" (załączam zdjęcie). Panewki zostawiliśmy takie jakie były.
Po tej wymianie samochód odpalił, pracował cichutko, ale miał wyraźnie mniej mocy (turbina działała). Mechanik zalecił poczekać aż włączy się wypalanie DPF co może spowodować, że moc się zwiększy. Pojechałem na ekspresówkę, pareset km - DPF wypalił się pięknie do 13% (odkąd mam ten samochód to chyba najlepszy wynik). Według mnie moc auta wróciła.
No i jeździłem…
Po około 550km zaczęło się kolejne wypalanie.
Było 83%, po wypaleniu już 32%. Monitorowałem to wypalanie w aplikacji na telefonie (mam to tanie, małe, nieidealne OBDII). Od razu po zakończeniu procedury wypalania pokazały się błędy
P2453, typ 67
P2453, typ 54. Turbina została komputerowo odcięta.
Udało mi się te błędy skasować, turbina zaskoczyła. Niestety po chwili sytuacja się powtórzyła i tak jeszcze ze 2 razy. Auto pojechało do domu, skasowałem te alarmy (widoczne są tylko alarmy i odcięcie turbiny, brak tej pomarańczowej lampki "check engine"), odpaliłem następnego dnia - alarmów brak.
Chciałem podjechać na sprawdzenie i czyszczenie DPFu, sprawdzenie EGT itd. Mechanik (tym razem już inny) posłuchał silnika, tym razem chodził już wyraźnie głośniej. Dodatkowo odkręcił korek wlewu oleju - tam słychać takie metaliczne stukanie (może dzwonienie). Po przejechaniu kilkunastu km słychać to głośniej, na chłodnym silniku - słychać tylko trochę. Mechanik od DPF zalecił wrócić do poprzedniego mechanika i najpierw usunąć ten stukot. Ten pierwszy nie wie co jest przyczyną, obstawia zawalony DPF, EGR, układ dolotowy spalin.
Jednego dnia odpaliłem go jeszcze, przejechałem może z 1km, dodałem trochę gazu (do 3.5tys obrotów). Wyskoczył dodatkowo alarm P0299 (takiego to jeszcze nie miałem). Po skasowaniu już go nie ma. No ale skąd on się pojawił?
Obecnie auto stoi w garażu, nie jeżdżę nim i zastanawiam się co dalej… Czy macie może jakieś pomysły?
Załączam filmik pokazujący stukot po odkręceniu korka wlewu oleju, filmik z ogólnej pracy silnika oraz zdjęcie klapy przepustnicy przed przeczyszczeniem.
Jeśli coś przedstawiłem niejasno to dajcie znać przed surową krytyką, postaram się doprecyzować przedstawione informacje.
Pozdrawiam
Załączniki
przepustnica.jpg
przepustnica.jpg (267.93 KiB) Przejrzano 1557 razy
panewki.jpg
panewki.jpg (168.78 KiB) Przejrzano 1557 razy
dzwonienie.mp4
(636.95 KiB) Pobrany 45 razy

rahv
Posty: 549
Rejestracja: wtorek 19 wrz 2017, 13:27
Posiadane auto: Insignia Grand Sport
Silnik: 2.0D 170KM AT8
Rocznik auta: 2018
Miasto: Bydgoszcz
Województwo: kujawsko-pomorskie

Re: Stukot i dzwonienie silnika - Diesel 2.0 CDTI

Postautor: rahv » czwartek 03 sie 2023, 15:39

Co się działo z olejem silnikowym? Stan nie rósł ponad maksimum?
Masz jakieś inne fotki panewki, na której zobaczę strukturę powierzchni stopu łożyskowego?
Korbowodowych nie sprawdzaliście? Co z ciśnieniem sprężania? Co z ciśnieniem oleju? Turbinę mógłbyś sprawdzić od strony wirnika sprężarki, tej zimnej części. Zdejmij przewód i zobacz, czy masz luz wzdłużny i jaki luz poprzeczny, czy łopatki wirnika nie zrobiły rys na obudowie turbiny, czy dolot nie jest mokry od oleju? Możesz też zdjąć przewód z intercoolera i zobaczyć, czy jest lekko mokro, czy leje się olej.
Jeśli lały wtryski to mogło dojść do przytarcia tłoków. Badanie ciśnienia sprężania mogłoby wyjaśnić, czy coś się nie stało na górze. Ciśnienie oleju pokazałoby, co jest z panewkami. Jeśli masz możliwość to podjedź do kogoś kto siedzi w silnikach,

Awatar użytkownika
dokia
Posty: 131
Rejestracja: poniedziałek 09 mar 2020, 21:31
Posiadane auto: Insignia
Silnik: 2,0T 260KM
Rocznik auta: 2018
Miasto: Ełk
Województwo: Mazury

Re: Stukot i dzwonienie silnika - Diesel 2.0 CDTI

Postautor: dokia » czwartek 03 sie 2023, 21:11

A pytałeś o to na forum Insigni A? Bo to tam użytkują te silniki i raczej wiedzą więcej niż my tu.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości