InsigniaKlub.pl

Witam Wszystkich, dopiero co się przedstawiłem, a już mam pytanie - mam nadzieję, że nie macie mi tego za złe
Temat dosyć gorący dla mnie, bo prawdopodobnie na dniach będę finalizował zakup swojej Insigni, ale własnie na ostatniej prostej pojawił się dylemat, który mam nadzieję, będzie okazją do dyskucji tutaj na forum.
1.6 T 200KM - silnik od PSA, czy powinno się go bać?

Trochę mało informacji znalazłem o tym silniku w internecie. Wiem, że dają go teraz też do Astry.
https://www.opel-infos.de/modelle/astra_k5t.html
Oraz do Insigni:
https://www.opel-infos.de/modelle/insignia_b5t.html

Pytanie jakie mi się nasuwa, czy ten silnik jest całkowicie świeżą konstrukcją?
Jak nie to kto jest jego pierwozorem?
Czy to, że francuzi maczali w nim palce powinno być powodem do obaw?
Czy instalacja filtrów GPF pododuje, że te silniki benzynowe konstrukcyjnie zaczynają być droższe w utrzymaniu?
Co do osiągów, to chyba Ci co mieli okazję nim jechać przyznają, że ten silnik chodzi bardzo ładnie i stanowi alternatywe dla osób którzy wymagają ciut większej dynamiki w stosunku do 1.5 165KM - z tą różnicą, że 1.5 był "pewniejszy" bo oplowski (przynajmniej takie jest moje zdanie).

Dodaję też link do specyfikacji:

https://www.automobile-catalog.com/car/ ... o_200.html
(ciekawe, że jako producent wciąż wpisany jest GM Opel - zastanawiam się czy to nie błąd na tej stronie)

Pozdrawiam!

Nie mam pojęcia jaki silnik jest w Insignii 1.6T 200 KM obecnie- sądzę, że GM.
A czy to dobrze? Niekoniecznie. Silniki GM mają na koncie awarie krytyczne spowodowane pękającymi tłokami.
Mimo, że jeżdżę autem niemieckim, to nie rozumiem obaw przed silnikiem z Francji ?!? HDI to były swego czasu najlepsze diesle, na równi z włoskimi JTD. Francuzi, bądź co bądź, ale silniki robić potrafią.
GPF... Kto to może wiedzieć? Pionierzy dopiero przecierają szlaki

edit: Dopytaj przy konfigurowaniu. Jeśli silnik ma oznaczenie "LWC", to jest to konstrukcja GM
http://gmauthority.com/blog/gm/gm-engines/lwc/

M.

Jeśli jeździsz tym co masz w opisane na profilu, to od jakiegoś czasu ta marka jest trochę mniej niemiecka
Szukałem wczoraj dosyć długo informacji o tym silniku. Wg. niemieckiego forum ten silnik 1.6 wciąż jest robiony przez GM na węgrzech.
Link:
https://www.motor-talk.de/forum/wer-ste ... 12214.html
(polecam użyć translatora )

Nie wiem czemu boje się francuskich silników. Może tak naprawde, obawa nie jest przed tym, że to francuskie, tylko przed tym, że ten silnik to coś nowego...
Są na forum jacyć użytkownicy tego silnika? Jakieś opinie, doświadczenia?

Wczoraj rozmawiałem ze sprzedawcą, bo też mnie to męczyło i powiedział, że dalej astry i insignie mają silniki 1.6t od GM i na razie zamówienia są realizowane tylko na tych silnikach. Nie ma jeszcze informacji od kiedy będą rzeczywiste zmiany, a w prasie są bzdury. 1.6t,ale o mocy 180KM chyba są montowane obecnie w grandlandzie i ten jest od PSA.

obawiam się, że nikt Ci tutaj nie pomoże. Silnik Opla 1,6 jest od dawna znany i z tego co wiem, ma dobrą opinię. Z tego względu zakup Insigni z tym silnikiem nie jest obarczony specjalnym ryzykiem.
Silnik Peugeota 1,6 to zupełnie inna konstrukcja, o której informacji musisz szukać na stronach francuskich aut. Jest jeszcze inna kwestia. Zazwyczaj silnik adaptowany z innego koncernu wyposaża się w osprzęt rodzimy, czyli może to być misz-masz francuskiego silnika z niemieckim osprzętem. Jest wiele negatywnych przykładów takich operacji, przynajmniej w pierwszych latach, zanim producent nie poprawi wadliwych rozwiązań.
Czy bać się francuskich silników? Na pewno nie diesli, bo jak sam zauważyłeś, włoskie JTD czy francuskie HDI mają swoją świetną renomę. Z francuskimi benzynami jest niestety inaczej, jest wiele przykładów kłopotliwych silników. Jak będzie z nowym 1,6 200KM? Cholera wie
Odnośnie filtra GPF i jego zachowania w perspektywie czasu....jasnowidzem nikt nie jest.
Ja bym w nowinki nie wchodził, bo będziesz testerem i zapewne częstym gościem w ASO. Trochę jak my z Insigniami B Dopiero po liftingu model będzie jako tako dopracowany

Pewnie masz rację @jami z byciem królikiem doświadczalnym. Nie mniej jednak decyzja zapadła - zamawiam 1.6
Rozmawiałem z Panem z salonu, twierdzi, że jest to silnik GM montowany w Astrach od 2016. GPF dodany teraz dopiero, ale wg. niego nie ma się co bać, bo jego obsłga powina być niezauważalna - inaczej niż to jest w dieslach (między innymi przez inną tem. spalania i brak dodatków typu AddBlue).
W każdym razie, zastanwiające jest też to, że na zdjęciach otwartej maski Insigni z 1.6, każdy taki silnik nie ma znaczka opla - tylko plastikowa osłona...Ciekawe

W poprzedniej mojej Insignii też nie było znaczka Opla na pokrywie silnika, tylko napis Ecotec. A silnik GM.

Znaczek "lwa" widziałem pod maską Mokki albo Grandlanda na bodajże 1.2 turbo benzynie. Sprzedawca mi pokazywał w jakim kierunku idą w Oplu sprawy. Znaczek nie na plastkiu, ale gdzieś w metalu odciśnięty mały symbol Peugeota.

@mariusz87 Silnik 1.6T 200 KM ładnie napędza Astrę - ok. 25-26 sek. do 200 km/h to wynik dobry+
W Insignii też pewnie się nieźle sprawdzi. Automat czy manual? Pytam, bo ze sprzęgłami coś tam nie zagrało - ale może nowe sztuki mają już wzmocnione, bo Opel się zdaje się przejechał i sporo sprzęgieł w Astrach i Insigniach musiał wymienić "z dobrej woli" (bo do wady się nie przyznają).

M.

Automat na jedzie próbnej miałem właśnie taka i bardzo fajnie się nią jechało. Chociaż przyznam szczerze ze jeszcze fajniej mi się zmieniało biegi manetkami, można wtedy lepiej poczuć ten silnik. I wbrew opiniom tutaj, uważam ze manetki są bardzo przyjemnie wykonane.

Przy 6 biegach manetki jeszcze jak cię mogę.
Ale przy 8 jest już za dużo zabawy, zwłaszcza w mieście, bo biegi są stosunkowo krótkie.

M.

Dzisiaj odbyłem jazdę testową Insignia z tym silnikiem w automacie i wrażenia mam dobre, auto zbiera sie całkiem niezle ale nie jest to jakas rakieta. Upewnilem sie ze silnik 165 koni bylby dla mnie za slaby. Brakuje mi troche dislowskiego momentu obrotowego ale kultura pracy nieporównywalna z moim obecnym 2.0 tdci.

W dieslu czujesz bardziej przyspieszenie, bo masz krótsze biegi więc wciska w fotel przez chwilę i szybka redukcja,która generuje czasową stratę w przyspieszeniu. W benzynie turbo ciągniesz dłużej na jednym biegu. Odczucia fizyczne są mniejsze, ale rzeczywiste wyniki są lepsze, zdecydowanie.

Ja osobiście nie jechałem Insignia 165KM bo akurat jej nie mieli. Natomiast jechałem Astra 150KM, bo Pan w salonie stwierdził, że odczucia będą podobne. Generalnie nie było źle, przyspieszała bardzo miarowo. I pewnie bym za bardzo nie narzekał gdyby nie to, że zaraz potem wsiadłem do Insigni 200KM. Decyzja mogła być tylko jedna

Co do manetek, to w myśl powiedzenia "ja to wole mieć kontrole nad swoim autem" zdecydowałem się je domówić, tym bardziej że koszt nie był duży. Czasem mogą się przydać jak skrzynia przymuli. Dają też trochę frajdy jak się nimi manewruje

Da się zmieniać biegi ręczne bez manetek czy w tej skrzyni są do tego niezbędne?

Możesz tak jak w każdym automacie - manetki lub skrzynia przez „+” i”-„

Potwierdzam. Nie trzeba manetek.
Ale z manetkami przyjemniej się to robi