InsigniaKlub.pl

No właśnie. Ale Phase 1 to raczej nic ekstremalnego, a jeśli daje tyle ile niby obiecują to przy tym koszcie chyba warte rozważenia (może w końcu jakiegoś Rapida uda się wyprzedzić ). Jeśli stałoby się tak, że przedłużę leasing (kończy mi się w marcu 2020), to się zastanowię.

Pewien problem jest z weryfikacją tych przyrostów, bo zhamowanie tego auta, to nie jest prosta sprawa.

wassermann pisze: ↑

wtorek 03 wrz 2019, 08:05

Miał powtórzyć na hamowni 4x4, czekamy.

Panowie, wygląda na to że gość dotrzymał słowa i powtórzył test na innej hamowni L I N K
Pierwszy wykres trochę słaby. Ogarnia ktoś dobrze niemiecki ? Żeby tak w wielkim skrócie przetłumaczyć do jakich wniosków doszli ?
A na koniec taki mały off-top, jak Wam się podoba GSI na takich felgach ?? L I N K

@Bodzio
Poczytaj ten wątek cofając się do miejsca, w którym napisałem 27.09.2019 o tym powtórzonym pomiarze i dalszej dyskusji o przyczynach stanu rzeczy. O tym ten JP Kramer nie mówi, to jest wiedza od tunera. W jednym zdaniu - pełne osiągi są tylko w pozycji pedału gazu na kickdown. Na hamowni nie da się nacisnąć kickdown, bo badanie polega na rozpędzaniu się na jednym biegu (gaz do pierwszego oporu na manualnie wybranym biegu). Insignię mocno hamuje oprogramowanie skrzyni.
Felgi IMHO brzydsze od ori i do tego jeszcze wywalił świetne PS4S i zamienił na Hankooki.

M.

Bodzio pisze: ↑

niedziela 06 paź 2019, 21:46

jak Wam się podoba GSI na takich felgach ?? L I N K

Taki naleśnik na 21"felgach to chyba tylko do lansowania się na takich filmikach. Do normalnego użytkowania, jak się jeździ po kraju, po różnych drogach, to raczej kiepski pomysł (bo profil chyba jeszcze niższy, jak mi się wydaje). Ja na moich 20" już się mało komfortowo czuję, w sensie obawy o uszkodzenia. Poza tym wyglądają jakby były za szerokie do tych opon. Nie są złe wizualnie, ale to dosyć oklepany typ wzoru felg aftermarketowych, a te ori od GSi są dosyć unikalne i mnie też bardziej się podobają.

Koronawirus sprawił, że mam czas ogarnąć filmiki z kamerki

tutaj Insignia 260KM vs Porsche 911 80-180. Porsche odchodzi nieznacznie, ale bardziej zdeterminowany kierowca utrzymałby się nawet przy prędkościach 200+ Tu przy 180kph było 50 metrów odstępu, więc nie za dużo, a kierowca Porsche był przyspawany do lewego pasa

https://youtu.be/itSxBqwMPsU

Ładnie! 100-180 km/h w 13 sekund.
Zgadza się z tym co na zeperfs.com (tam wychodzi 14 s odejmując od czasu 0-180 czas 0-100)

Inna sprawa, że kierownik Porsche przyspieszał - ale gazu dodawał przyciskiem na tempomacie

M.

wassermann pisze:Ładnie! 100-180 km/h w 13 sekund.
Zgadza się z tym co na zeperfs.com (tam wychodzi 14 s odejmując od czasu 0-180 czas 0-100)

Inna sprawa, że kierownik Porsche przyspieszał - ale gazu dodawał przyciskiem na tempomacie

M.

Kwicze po tym tempomacie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

wassermann pisze: ↑

piątek 27 mar 2020, 14:41

Ładnie! 100-180 km/h w 13 sekund.
Zgadza się z tym co na zeperfs.com (tam wychodzi 14 s odejmując od czasu 0-180 czas 0-100)

Inna sprawa, że kierownik Porsche przyspieszał - ale gazu dodawał przyciskiem na tempomacie

M.

Wątpię, żeby ktoś gnał ponad 2 paki na tempomacie.

To nie pierwszy 'pojedynek' z Porsche. Raz udało się utrzeć nosa Panamerze, innym razem być szybszym na torze od 911. Tutaj też niekoniecznie koleś z 911 się 'nie ścigał'. Może zwyczajnie bał się depnąć do dechy, w obawie przed poślizgiem? Może nie potrafił tak nacisnąć gazu, żeby wydobyć pełny potencjał? A może to był pełny potencjał tego auta? Jak to był 718 Cayman, to dał w pełny palnik
Jak się nie umie przyśpieszać, to się dzieje tak:
https://www.youtube.com/watch?v=10vZqJ0tdgo


W każdym razie, jak widać na załączonym filmiku, jak ktoś chce, to może się ganiać Insignią 260KM po autostradzie nawet z Porschakami

Na torze jak najbardziej, bo tam liczą się umiejętności kierownika, a nie możliwości auta. Nic nie ujmując Insignii, ale 911 na prostej nie dojedzie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

tutaj kolejny, który się nie ścigał tym razem 335d*. Miałem wrażeniem, jakby chciał wjechać w bagażnik tego białego SUVa

https://youtu.be/gM2SAtp05zI

* - pewnie miał tylko taki znaczek doklejony, a w realu było to 325d. Jeśli to było 325d/218KM, to zostało bardzo wyraźnie zjedzone przez Insignię.

Nie cisnął Było go wyprzedzić, ale to potem kończy się dłuższą jazdą w napince "teraz już nie popuszczę", kiedyś tak wracałem spod Torunia do Gdańska z jednym BMW 5 nowym (bez znaczka), które musiało mi zjechać, ale potem jak rzep się przyczepiło i nie było zlituj, na rozpędzaniu nie miał dość pary jak mu zjeżdżałem, żeby mnie wyprzedzić, ale gorzej że on nie znał granicy i nie przestawał się rozpędzać, więc zrobiło się niemiło, bo długi czas na max napietych zmysłach. A miałem wówczas w planach nie spalić zbyt wiele paliwa - nie udało się. Insignię (wówczas A) musiał oglądać przez ponad 100 km przed sobą. Chyba benzyna 2 litry, bo diesla zamęczyłby na tym odcinku jadąc prędkościami takimi jakie wtedy były non stop... A miałem nadzieję, że zobaczę jak z niego idzie biały dym, hahaha. To był suchy dzień i naprawdę niewielki ruch.

Ale finalnie to on wybrał lepszą bramkę na zjeździe. Shit
No i gdyby to była jakaś 540i albo 540d, to w ogóle nie byłoby o czym mówić, bo te wozy mają świetne osiągi.

M.

wassermann pisze: ↑

czwartek 30 lip 2020, 12:12

Było go wyprzedzić, ale to potem kończy się dłuższą jazdą w napince "teraz już nie popuszczę"

właśnie dlatego nie wyprzedzałem W tego rodzaju 'wyścigach' przegrywa ten, który ma więcej oleju w głowie i po prostu odpuści.

Okazyjnie trzeba spróbować przyśpieszenia - po to się te auta kupuje

Miałem wiele takich sytuacji, że przyspieszałem od świateł do +20-30 ponad ograniczenie, zostawiając ambitnego w słabowitym premiumie w tyle. A jak odpuściłem, to on wtedy mnie wyprzedzał, grzejąc ostro dalej, żeby pokazać wyższość znaczka na klapie.

Kiedyś dawniej, w innym słabszym aucie, miałem zabawną sytuację. Była to dłuższa jazda po krajówce. Znałem ją dobrze i wiedziałem kiedy trzeba się przygotować do wyprzedzania. Ambitny za mną nie mógł mnie dojść. W końcu mu się udało, w terenie zabudowanym, bo ja zawsze zwalniam do przepisowej prędkości + błąd pomiaru . Więc wyprzedził mnie w jakiejś wsi i za chwilę już go mijałem, bo zatrzymali go niebiescy. Za jakiś czas mnie doszedł i sytuacja się powtórzyła, zhaltowali go po raz drugi. Jak pech, to pech.

Oczywiście pragnąłbym, żeby moja przyspieszała jak ta na filmie:
https://www.youtube.com/watch?v=GCjm7Q1PcBs
Tuning Stage 2, czas rozpędzania 0-200 km/h - 20 sekund - bardzo zacny. Seryjnie ok. 27 sek.

M.
[/quote]

Kupiłem od tego goscia koła do mojej byłej GSI, też kupa siana wsadził i ją szybko sprzedał

U mnie na hamowni wyszło z serii 235KM. Jeszcze nie znalazłam danych z hamowni dla tego motory aby było 260. Ja robiłam czip w ECU Majster w Radziejowicach i pan powiedział że te co u niego były nie dociagnęły nawet do 230hp. Problem podobno w limiterach skrzyni przez co automat zżera około 20hp.