Intelluxy - działanie

Wszystko co chciałbyś wiedzieć o karoserii i nadwoziu w Nowej Insignii
Awatar użytkownika
Cloud
Posty: 1129
Rejestracja: środa 28 lut 2018, 20:35
Posiadane auto: Insignia
Silnik: 2.0 TURBO D
Rocznik auta: 2018
Miasto: Zator
Województwo: Malopolska

Re: Intelluxy - działanie

Postautor: Cloud » środa 19 lut 2020, 18:32

U mnie tak nie działa. Jest tak jak wyżej pisałem. Lewa lampa przy 130+ się wyłącza i koniec. Prawa doświetla całe pobocze + do przodu. Ale do przodu rzadko, bo zawsze ktoś gdzieś tam sobie jedzie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Awatar użytkownika
radekj
Posty: 436
Rejestracja: środa 20 gru 2017, 11:54
Posiadane auto: Insignia GS
Silnik: 2.0 260KM
Rocznik auta: 2018
Miasto: Kraków
Województwo: Małopolska

Re: Intelluxy - działanie

Postautor: radekj » piątek 21 lut 2020, 15:32

Mam dokładnie takie same wrażenia jak @Cloud. Jak świecą to świecą super, ale oprócz pobocza to przeważnie nie świecą bo "zawsze ktoś gdzieś tam sobie jedzie".

jami
Posty: 586
Rejestracja: środa 03 paź 2018, 13:31
Posiadane auto: Insignia B ST
Silnik: B20DTH
Rocznik auta: 2017
Miasto: Warszawa
Województwo: wiadomo

Re: Intelluxy - działanie

Postautor: jami » piątek 21 lut 2020, 17:11

należy doprecyzować poprzednią wypowiedź - nie świecą długimi w określonym kierunku, bo wyłączane są określone segmenty.
Moim zdaniem lampy działają i świecą bardzo dobrze. Zdecydowanie warte są dopłaty (jeżeli ktoś zastanawia się czy brać w sytuacji, gdy nie ma ich w standardzie)
Ostatnio wróciłem z wojaży po Europie i światła działały ZARĘBIŚCIE, w tym najczęściej świeciły na autostradach na kilkaset metrów do przodu, nawet gdy na sąsiednim pasie jechały inne auta (prędkość oscylowała raczej koło 130, bo tak większość aut się porusza).

Subiektywnie - niczego więcej mi nie potrzeba w dziedzinie lamp. Przydałaby się za to kamera podczerwieni z obrazem w zegarach i ostrzeżeniami po wykryciu zagrożenia na poboczu 8-)

Awatar użytkownika
radekj
Posty: 436
Rejestracja: środa 20 gru 2017, 11:54
Posiadane auto: Insignia GS
Silnik: 2.0 260KM
Rocznik auta: 2018
Miasto: Kraków
Województwo: Małopolska

Re: Intelluxy - działanie

Postautor: radekj » poniedziałek 24 lut 2020, 06:59

Zapewne tak, w warunkach zbliżonych do laboratorium tak to działa, może mam pecha ale jak jadę dowolną drogą to na moim pasie zawsze ktoś jest z przodu i segmenty są tam właśnie wycinane i przez większość czasu (nie żartuję) doświetlam tylko pobocze.

Ciekawe skąd różnica w pomiędzy naszymi ocenami, bo nie sądzę że mamy inne lampy/czujniki/algorytmy na pokładzie :)

jami
Posty: 586
Rejestracja: środa 03 paź 2018, 13:31
Posiadane auto: Insignia B ST
Silnik: B20DTH
Rocznik auta: 2017
Miasto: Warszawa
Województwo: wiadomo

Re: Intelluxy - działanie

Postautor: jami » poniedziałek 24 lut 2020, 21:34

w terenie podmiejskim, czy drogach krajowych też mam częste wyłączanie długich. Za to szybko wskakują z powrotem, jeżeli tylko nic nie jedzie z naprzeciwka. Przy wyłączonych długich, zasięg jest średni. Tyle, że żadne inne znane mi światła nie działały lepiej. Piszecie, że ksenony w Insigni A działały lepiej. Nie wiem, nie miałem Insigni A. Miałem inne auta z ksenonami i lepsze na pewno nie były. Teraz mam zdecydowanie wyższy komfort jazdy nocą

wassermann
Posty: 737
Rejestracja: czwartek 05 kwie 2018, 22:38
Posiadane auto: Insignia GSi 2.0T
Silnik: B20NFT LTG
Rocznik auta: 2018
Miasto: GD
Województwo: pomorskie

Re: Intelluxy - działanie

Postautor: wassermann » wtorek 25 lut 2020, 00:02

Mam sporo przemyśleń nt. tych reflektorów. Jutro siądę, opiszę je i zilustruję. Brakuje niestety konkretnych schematów, ale co nieco pozbierałem, popatrzyłem i już chyba wiem jak one działają. Producentem jest firma ZKW.

Wstępnie w skrócie - budowa pojedynczego reflektora:
- 5 (albo 10) diod wysokiej intensywności za soczewką -> światło mijania
- 16 diod ułożonych w matryce 4x2 za dwoma soczewkami -> światło adaptacyjne
- 1 (albo 2) diody bardzo wysokiej intensywności (nie wiem gdzie one są umieszczone) -> światło dalekosiężne "do 400 m" (wg mat. pras.)
- dioda boczna -> corner light

Różnice 5 lub 10 oraz 1 lub 2 wynikają z tego, że nie potrafię rozszyfrować czy informacje o liczbie diod odnoszą się do 1 reflektora czy łącznie do samochodu. A wypatrzeć się tego nie da, ani przy wył ani przy wł świetle. Mało dziś nie oślepłem ;)

Pobór mocy reflektora wynosi:
- 50 Watt -> światło mijania (low-beam)
- 120 Watt -> łączna moc światła drogowego, czyli 16 diod w matrycy + diod(y) dalekosieżnej(ych) (high-beam)
- 10 Watt -> corner light
To jest do odczytania z naklejki z tyłu reflektora. Swoją drogą stosowane są przetwornice Mitsubishi made in Japan ;)

Dla porównania, IntelliLux w Astrze K ma moc:
- 50 Watt -> światło mijania
- 37 Watt -> światło drogowe, 8 diod w matrycy (brak diody dalekosiężnej)

Teoretycznie więc na pełnym, nieograniczonym oświetleniu drogowym, pobór mocy wynosi aż 170 Watt na jeden reflektor. A nie został wyposażony w spryskiwacz, czyli jasność strumienia świetlnego nie przekracza 2000 lumenów.
Przypomnę, że żarnik ksenonowy pobierał do 38 Watt w trybie podwyższonego poboru (normalnie 35 Watt), a generował strumień 3200 lumenów. Natomiast przeciętna żarówka halogenowa H7 dawała do 1500 lumenów i pobierała 55 Watt.
No i gdzie ta wydajność i ekologia LED-ów, ja się pytam? :mrgreen: Owszem, rozkład jest lepszy, bo znacznie szerszy, można je błyskawicznie włączać i wyłączać milion razy, ale "jebnięcia" toto nie ma, mimo tak sporego zapotrzebowania na moc.

Rano pobawię się w rysunki. Jak dla mnie, to w Insi szwankuje wykorzystanie matrycy w pionie, czyli w zasięgu.

Zakładając, że matryca w Insignii wykorzystuje ten sam typ diod co w Astrze, to wówczas (przy 2x większej liczbie diod w matrycy) Insignia dysponuje 74-wattowym matrycowym światłem (po niespełna 5 Watt na diodę) oraz dodatkowym 46-wattowym doświetlaniem dalekosiężnym.

Diody dalekiego zasięgu działają binarnie (nie są częścią matrycy). Jeśli droga jest zupełnie czysta, to świecą. Jeśli nie, to są wyłączane.

Każda matryca posiada na szerokość dwa sektory (a na sektor przypadają 4 diody w pionie). Są 4 matryce, po 2 w reflektorze. Oznaczmy je, patrząc od lewej do prawej (z perspektywy kierowcy):

AB CD ------- EF GH

gdzie pojedyncze "oko" matrycy to dwie litery, np. AB. Na każdą literę przypadają 4 diody w pionie, czyli niespełna 20 Watt.

Wyoblenie matryc i kąt montażu reflektorów sprawiają, że:
- lewe pobocze jest doświetlane przez sektory: A i C
- prawe pobocze przez sektory: F i H
- środek drogi przez sektory B, D, E, G

Kolosalne znaczenie ma poprawność montażu świateł i ich kalibracja z kamerą. Kamera przecież nie analizuje gdzie pada światło. Kamera rejestruje obiekty (samochody przed nami), na zasadzie "Obiekt: lewo 5 stopni od osi - wygasić odpowiednie sektory". Wystarczy, że reflektor nie będzie idealnie zamontowany, żeby sknocić zamiar systemu, bo wygaszanie/zapalanie sektorów nie pokryje się z sytuacją na drodze i komendami wypracowanymi na podstawie obrazu z kamery.

Mam wrażenie, że wykrycie samochodu gdzieś przed nami skutkuje, tak jak napisał Kolega zakładający ten wątek, brutalnym wycięciem środka. Czyli gasną od razu całe sektory B, D, E, G. Nie dzieje się tak, że gaśnie np. tylko sektor "E". Do tego najbardziej dotkliwy jest fakt, że wyraźnie brakuje "skracania" zasięgu, choć w pionie sektory mają po 4 diody i można by teoretycznie gasić je kolejno rzędami od najwyższego. Dodatkowo gasną od razu niezależne od matrycy diody dalekosiężne, no ale to jest zrozumiałe, że te musza zgasnąć w pierwszej kolejności. Przeliczając tę sytuację na moc adaptacyjnych świateł drogowych, to zamiast 120 Watt z jednego reflektora zostaje 37 Watt świecące na pobocze.

Strumienie z B, D, E, G prawdopodobnie przenikają/nakładają się i dlatego te sektory są włączane i wyłączane jednocześnie. Ale dlaczego nie działa stopniowanie zasięgu?

Można natomiast zaobserwować jak skraca/wydłuża się oświetlenie poboczy. To jest gaszenie/zapalanie np. sektorów A i C (dla lewego pobocza). Gdy samochód z przeciwka jest daleko, świecą A i C, przy czym C świeci dalej, natomiast A świeci już mocno w bok. Gdy nadjeżdżający samochód się zbliży, zgaśnie C, zostanie A. Gdy samochód będzie już bardzo blisko i zaraz się miniemy, wówczas zgaśnie A, ale wróci C (albo i nie wróci...)
Na autostradzie / drodze szybkiego ruchu z dwoma pasami w jednym kierunku, przy wyprzedzaniu widać działanie sektorów F i H na zasadzie opisanej powyżej. Prawy reflektor potrafi na moment "strzelić" między dwa auta jadące prawym pasem strumień skierowany na prawe pobocze. Efektownie to wygląda. Tyle że taki jeden strumień to zaledwie niecałe 20 Watt i to na diodach z kiepską jasnością. No i po co mi strumień w bok, skoro zasuwam prosto przed siebie pokonując 40 metrów w sekundę?

c.d.n.

M.
Ostatnio zmieniony wtorek 25 lut 2020, 10:50 przez wassermann, łącznie zmieniany 1 raz.

Maciek
Posty: 227
Rejestracja: piątek 08 cze 2018, 10:13
Posiadane auto: Insignia
Silnik: 260KM
Rocznik auta: 2018
Miasto: Miasto?
Województwo: Łódzkie

Re: Intelluxy - działanie

Postautor: Maciek » wtorek 25 lut 2020, 08:20

wassermann pisze:
wtorek 25 lut 2020, 00:02

AB CD ------- EF GH
dobry wywód - zwłaszcza te literki dobrze obrazują działanie Intelluxów. Te propagandowe 32 diody działają na wyobraźnie, osobiście, zamawiając Intelluxy, byłem przekonany, że kupuję mistrza świata oświetlenia, a na drodze będę podziwiał spektakl świetlny z wycinaniem światła wokół innych aut :lol:

Tymczasem jest to tylko kilka sektorów, część jest słabiej oświetlona, więc słabo widoczna. Moim zdaniem mimo wszystko, system się jakoś broni, ale do marketingowego bełkotu jest mu bardzo daleko - i chyba w tym jest problem. Oczekiwania olbrzymie, a system działa jakoś tak... zwyczajnie.

Wczoraj, w idealnych, laboratoryjnych wręcz warunkach, Intellux zadziałał niemal tak, jak powinien - na autostradzie, mój pas był idealny zaciemniony (bez żadnych świateł od domów, latarni etc), na lewym pasie z przeciwka jechały samochody - i faktycznie widać było, że Intelluxy pracują - prawdopodobnie to jest to, o czym przejrzyście napisał Wasserman - część tych diód ma tak niską moc, że ich światło można zaobserwować tylko w warunkach wysokiego zaciemnienia. A że takie warunku u nas zdarzają się rzadko, to i mała szansa na zaobserwowanie pracy Intelluxów w pełnej krasie.

Awatar użytkownika
Hubi
Posty: 84
Rejestracja: sobota 23 cze 2018, 19:51
Posiadane auto: Opel Insignia B
Silnik: 1.5 Turbo 165
Rocznik auta: 2017
Miasto: Warszawa
Województwo: Mazowieckie

Re: Intelluxy - działanie

Postautor: Hubi » wtorek 25 lut 2020, 09:06

Naprawdę, czytam Wasze oponie i zastanawiam się czy mamy te same LEDy a może po porostu jestem mniej wymagający, nie miałem tez do czynienia z lepszymi światłami. Oczywiście na rynku inne marki pewnie oferują lepsze i pewnie za pół roku będą w ofercie jeszcze lepsze ale nie czepiając się drobiazgów wg mnie LEDy są super, oczywiście gdyby byłby jeszcze lepsze to super +, trzeba darzyć do doskonałości.

Maciek
Posty: 227
Rejestracja: piątek 08 cze 2018, 10:13
Posiadane auto: Insignia
Silnik: 260KM
Rocznik auta: 2018
Miasto: Miasto?
Województwo: Łódzkie

Re: Intelluxy - działanie

Postautor: Maciek » wtorek 25 lut 2020, 09:26

Wybrażałem sobie, że będzie tak:
Obrazek
Obrazek

a jest tak:
Obrazek

Czyli Intellux świeci w pobocza, a przed autem ciemno (tylko światła mijania). Jeszcze mi się nie zdarzyło ani razu przez 50kkm przelotu, żeby zrobił coś takiego, jak na grafice Opla.

wassermann
Posty: 737
Rejestracja: czwartek 05 kwie 2018, 22:38
Posiadane auto: Insignia GSi 2.0T
Silnik: B20NFT LTG
Rocznik auta: 2018
Miasto: GD
Województwo: pomorskie

Re: Intelluxy - działanie

Postautor: wassermann » wtorek 25 lut 2020, 10:46

Zgodnie z informacjami Opla, producent ZKW zastosował w reflektorach matrycę złożoną z 32 diod (łącznie w samochodzie), w układzie 8 sektorów w wachlarzu i 4 sektorów w pionie (w zasięgu). Czyli Opel nie kłamie co do możliwości reflektorów. Teoretycznie jest czym się bawić. Szczególnie w przypadku, gdy w oddali na drodze jest tylko 1 samochód i można by go precyzyjnie "wyciąć".

Mimo to najwyraźniej nie popisał się sam Opel. To na ile został wykorzystany potencjał reflektorów wynika najpewniej z niewygórowanej jakości tandemu kamera OpelEye + oprogramowanie sterujące. Opel poszedł na skróty i sektory gasi radykalnie. Reflektory stać na więcej w tym względzie.

Wrzucę pytanie do ASO czy nie ma jakiegoś nowego softu i wytycznych serwisowych? Obawiam się, że z chwilą wejścia na rynek zmodernizowanej Insignii B wszelkie prace rozwojowe nad oprogramowaniem do naszych IntelliLuxów są już marzeniem ściętej głowy.


A tryb autostradowy to w ogóle inna bajka i nieporozumienie... Wystarczy poczytać między wierszami instrukcji i marketingu z folderów, jak zmieniło się podejście Opla do tego zagadnienia. W bixenonie stawiali na zasięg. W Matrix-LED na nieoślepianie. W najnowszych Pixel-LED na poprawienie widoczności w łukach (czyli co, jednak matryce nie były doskonałe, skoro trzeba poprawiać?)

Insignia A - AFL+
Oświetlenie autostradowe: Włączane automatycznie przy prędkościach jazdy powyżej około 115 km/h, przy minimalnych ruchach kierownicy. Jest włączane z opóźnieniem lub natychmiast po dużym przyspieszeniu samochodu. Wiązka światła jest dłuższa i jaśniejsza. (do 145 metrów bez włączania świateł drogowych)

Insignia B - Matrix-LED
Funkcja doświetlania światłami drogowymi oferuje również specjalny tryb autostradowy. Podczas jazdy po autostradzie z prędkością ponad 115 km/h wiązka światła zmniejsza się, aby zapobiec oślepianiu kierowców pojazdów nadjeżdżających z naprzeciwka. Podczas jazdy za samochodami z przodu oraz wyprzedzania ograniczane jest oślepianie kierowców przez odbicia świateł w lusterkach.

M.

jami
Posty: 586
Rejestracja: środa 03 paź 2018, 13:31
Posiadane auto: Insignia B ST
Silnik: B20DTH
Rocznik auta: 2017
Miasto: Warszawa
Województwo: wiadomo

Re: Intelluxy - działanie

Postautor: jami » wtorek 25 lut 2020, 12:45

wassermann pisze:
wtorek 25 lut 2020, 10:46
A tryb autostradowy to w ogóle inna bajka i nieporozumienie... Wystarczy poczytać między wierszami instrukcji i marketingu z folderów,
Insignia B - Matrix-LED
Funkcja doświetlania światłami drogowymi oferuje również specjalny tryb autostradowy. Podczas jazdy po autostradzie z prędkością ponad 115 km/h wiązka światła zmniejsza się, aby zapobiec oślepianiu kierowców pojazdów nadjeżdżających z naprzeciwka. Podczas jazdy za samochodami z przodu oraz wyprzedzania ograniczane jest oślepianie kierowców przez odbicia świateł w lusterkach.
moim zdaniem kolega niewłaściwie interpretuje zapisy. Zmniejszanie wiązki światła oznacza jej zwężanie i w efekcie bardziej precyzyjne kierowanie. Tyle i aż tyle. Zasięg świecenia z deklaracji producenta wynosi ok. 400m (szkoda, że nie podałeś tego parametru)

wassermann
Posty: 737
Rejestracja: czwartek 05 kwie 2018, 22:38
Posiadane auto: Insignia GSi 2.0T
Silnik: B20NFT LTG
Rocznik auta: 2018
Miasto: GD
Województwo: pomorskie

Re: Intelluxy - działanie

Postautor: wassermann » wtorek 25 lut 2020, 13:17

@jami Podałem ten parametr skrupulatnie w poście z godz. 1 w nocy.
- 1 (albo 2) diody bardzo wysokiej intensywności (nie wiem gdzie one są umieszczone) -> światło dalekosiężne "do 400 m" (wg mat. pras.)
Wspomniany maksymalny zasięg 400 m jest realizowany dodatkowym diodami typu "spot". W międzyczasie dowiedziałem się, że są one umieszczone (jak można było się spodziewać) za soczewką z diodami świateł mijania. Te diody gasną natychmiast po wykryciu jakiegokolwiek "celu" przed nami, a zostaje tylko światło ze znacznie słabszych diod z matryc, w dodatku tylko z wybranych (i to głównie świecących na boki, a nie do przodu).

No i żadne materiały nie określają co to znaczy "zasięg" - jakie natężenie światła, jaka jasność jest w punkcie oddalonym o te 400 metrów.

Zauważ też, że nie neguję efektu działania świateł przy włączonych wszystkich diodach, bo wówczas zasięg i jasność są dostateczne. Nie takie jak w bixenonie pobierającym mniej wattów, ale i tak dobre. Tyle że pojawienie się czegokolwiek z przodu przed nami powoduje, że od razu tracimy bardzo wiele z tego zasięgu i jasności - ponieważ gasną diody dalekiego zasięgu, a także gasną sektory matryc skierowane centralnie. Zostają sektory boczne matryc i normalne światło mijania... W porównaniu do reklam to jest słabe. Dotyczy to jazdy właśnie na autostradzie i na długich prostych przy małym natężeniu ruchu. Jak sądzę, jest to sprawka niedoskonałego oprogramowania, bo matryca pozwala na więcej.

M.

jami
Posty: 586
Rejestracja: środa 03 paź 2018, 13:31
Posiadane auto: Insignia B ST
Silnik: B20DTH
Rocznik auta: 2017
Miasto: Warszawa
Województwo: wiadomo

Re: Intelluxy - działanie

Postautor: jami » wtorek 25 lut 2020, 16:35

kolega zbudował konkretne teorie i prowadzi wywody a'la techniczne. A co jest konkretnie źródłem tych informacji? Jeżeli odrzucimy wszystkie dywagacje i "wydaje się", co zostanie? Nie podajesz źródeł informacji, a coraz bardziej mam wrażenie, że wątek poszedł w "ślepą uliczkę". Które dane techniczne pochodzą od producenta?

Maciek
Posty: 227
Rejestracja: piątek 08 cze 2018, 10:13
Posiadane auto: Insignia
Silnik: 260KM
Rocznik auta: 2018
Miasto: Miasto?
Województwo: Łódzkie

Re: Intelluxy - działanie

Postautor: Maciek » środa 26 lut 2020, 08:20

aż wziąłem specjalnie do ręki instrukcję obsługi. Oto, co piszą nt. oświetlenia:
Obrazek

czyli to, co cytował Wasserman. Tu dodatkowo okraszone rysunkiem, który idealnie pokazuje działanie świateł. Prawe pobocze oświetlone idealnie, cały lewy sektor wygaszony całkowicie - wszystko w trosce, żeby nie oślepić innych użytkowników.
Muszę sprawdzić, jak się zachowuje oświetlenie na autostradzie przy prędkości poniżej 115kph - może wiązka się nie zmniejsza?

Dla mnie to, co piszą w instrukcji i to, jak działa w praktyce oświetlenie, nijak ma się do obietnic Opla - miało być dynamiczne wycinanie snopów światła, aktywna praca diodami, cuda na kiju - są po prostu dobrze świecące światła z nieco bardziej zaawansowaną funkcją wyłączania świateł drogowych w momencie zauważenia jakiegoś innego pojazdu. W kontekście obietnic Opla, można reklamować Insignię, jako niezgodną z opisem :lol:
oto opis Opla
Obrazek

zwraca uwagę fragment:
automatycznie sterują wiązką świateł drogowych tak, aby omijała przestrzeń wokół pojazdu poprzedzającego lub nadjeżdżającego z naprzeciwka, a pozostała strefa drogi pozostała nadal oświetlona

O ile pierwszy człon zdania można obronić, bo jednak Opel steruje światłami tak, by omijać przestrzeń wokół innych pojazdów, to jednak nie ma funkcji, by pozostała przestrzeń była oświetlona przez światła drogowe.

Tak się reklamuje Opel na filmiku:

https://www.opel.pl/samochody/insignia/ ... video.html

Obrazek
Obrazek
Obrazek

No sorry, ale tak to NIE DZIAŁA.

Awatar użytkownika
Hubi
Posty: 84
Rejestracja: sobota 23 cze 2018, 19:51
Posiadane auto: Opel Insignia B
Silnik: 1.5 Turbo 165
Rocznik auta: 2017
Miasto: Warszawa
Województwo: Mazowieckie

Re: Intelluxy - działanie

Postautor: Hubi » środa 26 lut 2020, 08:35

U mnie światła działają jak na filmie, wycinają sektory które są dla mnie istotne a czy mogłyby lepiej działać, pewnie tak.
A co do prospektów reklamowych to po prostu biorę na nie poprawkę.
https://youtu.be/uAM2MEkDr-w


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości