InsigniaKlub.pl

Mario pisze: ↑

wtorek 18 wrz 2018, 12:20

No jak przy tym by nie drżało to bym pojechał na reklamację do ASO


Wysłane z iPhone X

o to to,

Nawet z Mercedesie C klasie , jak się dobrze audio, nawet podstawowe, wyreguluje, to przy głośniejszej muzyce obraz w lusterku wewnętrznym lata jak ta lala

U mnie też drży przy wprowadzaniu silnika na obroty. Od 3 miesięcy zgłaszam to bezskutecznie w ASO - odpowiedź: normale. Panowie zgłaszajcie takie tematy w ASO - może kiedyś to przyniesie jakąś akcję serwisową. Dziś otrzymałem odpowiedź, że centrala Opla ma takie ... 3 zgłoszenia w Polsce (w tym jedno moje).
Że normalne to było w moim małym fiacie 30 lat temu, to wiem, ale ostatnie 20 lat przejeździłem kilkoma samochodami z różnych półek cenowych (w tym również takich, które były dużo tańsze od Opla, za którego zapłaciłem 170.000 PLN) i w żadnym lusterko wsteczne nie drżało. Skandal.

W grudniu mam przegląd, zgłoszę że lusterko drży

wassermann pisze: ↑

niedziela 16 wrz 2018, 09:04

Już przy pierwszej jeździe zaobserwowałem, dokuczliwe podczas jazdy autostradą, drżenie obrazu we wstecznym lusterku. Po czasie nieco do niego przywykłem, co nie znaczy, że ustało. Ale w poprzedniej Insignii nic nie drżało. Mocowanie musi wykazywać jakąś słabość.

Jeszcze większy problem wyszedł gdy postanowiłem głośniej posłuchać ciężkiej muzyki z Bose. Powyżej 50% głośności lusterko wsteczne zaczyna podskakiwać w rytmie basów. Powyżej 75% głośności lusterko podskakuje już tak, że szkoda gadać.

Ktoś ma podobnie lub zadziałał na gwarancji i pomogło?

M.

Też tak mam. Zarówno w nowej Insigni lusterko drga podczas jazdy na autostradzie, jak i w starej Insigni.
Czasami pomaga delikatne przestawienie lusterka, minimalny ruch góra-doł i wibracje ustają ,do następnej redukcji biegów, spadku obrotów i znów to samo.

W astrze J również

W Insigni A drżało niesamowicie - nagłośnienie Infiniti - w B natomiast drży o wiele mniej - w szczególności przy głośnej muzie.
Wszystko zależy też od rodzaju muzyki, ale gdy jest dużo niskich tonów to drżenie się nasila.
Nie rozpatrywałem czy zależy to od wykonawcy-zespołu

Zatem to będzie kwestia nie modelu, tylko egzemplarza.
W mojej Insi A nie drżało, a w Insi B wstyd patrzeć. Muza ta sama
Drżenie na autostradzie jakoś się uspokoiło, albo człowiek przywykł. Chociaż nie - uspokoiło się, bo na początku obraz był aż nieczytelny.

M.

Lusterko w moim drży raczej przy głośnej muzie, czyli rzadko , w AJ było gorzej . Za to w drzwiach pasażera albo w słupku coś wchodzi w wibracje (jakiś przewód?) przy prędkościach autostradowych, tak to cisza. Trudno zlokalizować z pozycji kierowcy ,bo jest ciche drżenie, a nie mam okazji przejechać z boku ,musiałbym się zaangażować .