Strona 3 z 4

Re: AUTOMAT W INSIGNI - OPINIE

: niedziela 01 kwie 2018, 20:29
autor: odoja
Wraca do automatu ,nie wiem też po której chwili, ale wraca ;).

Re: AUTOMAT W INSIGNI - OPINIE

: poniedziałek 09 kwie 2018, 06:24
autor: andrew
użytkownicy którzy maja automatyczną skrzynię - napiszcie coś o tym czy faktycznie AT8 jest skrzynią adaptacyjną i czy zbiera ona info o tym jak jeździ kierowca a potem dostosowuje się do jego stylu jazdy. Jeśli tak jest to można chyba w ASO kasować zapamiętany styl jazdy. Jako wieoletni użytkownik automatów zawsze mi to nie pasowało. Najgorzej jak skrzynia pomyśli za ciebie. A może ten AT8 nie jest adaptacyjny?

Re: AUTOMAT W INSIGNI - OPINIE

: poniedziałek 09 kwie 2018, 06:45
autor: coolik
W trybie "Normal" (nie Tour i nie Sport) jest podobno adaptacyjny. Ja na razie nie zauważyłem, żadnej adaptacji :) Ale może za mało jeszcze przejeździłem.

Re: AUTOMAT W INSIGNI - OPINIE

: środa 11 kwie 2018, 06:59
autor: wassermann
Ciekawe jak niby taka adaptacja miałaby funkcjonować w przypadku, gdy samochód ma dwóch kierowców o odmiennych nawykach?
Na szczęście moja żona i ja jeździmy podobnie energicznie. A będzie to nasz pierwszy automat - z braku wyboru...

A jak to jest ze sterowaniem łopatkami? Czy słucha natychmiast gdy tylko ją dotknę, bo zechcę zredukować i wskoczyć na ok. 4500+ rpm, żeby wyhamować silnikiem (w benzynie)? Czy zdarzają się "odmowy"? Na filmie z jazdy GSi z kierowcą testowym (Volker Strycek) widziałem niepokojące komunikaty na blacie: "zmiana niemożliwa".

M.

Re: AUTOMAT W INSIGNI - OPINIE

: środa 11 kwie 2018, 07:24
autor: Potasik
Jak mam być szczery to adaptacja wg mnie jest conieco naciągana, tzn ja obserwuję jedynie szybszą reakcję przy energiczniejszym dociskaniu gazu ale to norma a nie adaptacja. Łopatki są bardzo fajne ale na pewno nie stosuję ich często, dobrze jest przejść na manualna jedynkę jak zależy nam na bardzo szybkim ruszeniu albo zredukcować szybko przed wyprzedzaniem. Skłamałbym mówiąc że działają natychmiastowo (DSG jest szybsze) ale tak czy inaczej bardzo przyzwoicie. Odmowy się zdarzają ale przy na serio patologicznych parametrach i to w obie strony (zarówno w gore jak i w dół).

Re: AUTOMAT W INSIGNI - OPINIE

: środa 11 kwie 2018, 08:25
autor: andrew
wassermann pisze:
środa 11 kwie 2018, 06:59
Ciekawe jak niby taka adaptacja miałaby funkcjonować w przypadku, gdy samochód ma dwóch kierowców o odmiennych nawykach?
Na szczęście moja żona i ja jeździmy podobnie energicznie. A będzie to nasz pierwszy automat - z braku wyboru...

A jak to jest ze sterowaniem łopatkami? Czy słucha natychmiast gdy tylko ją dotknę, bo zechcę zredukować i wskoczyć na ok. 4500+ rpm, żeby wyhamować silnikiem (w benzynie)? Czy zdarzają się "odmowy"? Na filmie z jazdy GSi z kierowcą testowym (Volker Strycek) widziałem niepokojące komunikaty na blacie: "zmiana niemożliwa".

M.
zdarzają się odmowy - elegancko pisze:
zmiana biegu niemożliwa -
właśnie jak chcesz pięknie hamować motorem

Re: AUTOMAT W INSIGNI - OPINIE

: środa 11 kwie 2018, 10:03
autor: wassermann
Hmm. Pozostaje się przekonać za parę miesięcy osobiście.
Ale rozumiem, że w trybie M mogę pociągnąć obroty wysoko ile zechcę, a potem zdjąć nogę z gazu i auto hamuje silnikiem i zostaje na wcześniejszym biegu? Pytam pod kątem jazdy krętymi drogami, gdzie lubię trzymać silnik na obrotach. W manualnej zamiast mieszać lewarkiem zwykle cisnę na III. biegu, bo w poprzedniej 2.0T to przełożenie obsługuje efektywnie zakres prędkości 50-150 km/h i nie są to parametry graniczne... W AT8, wiadomo, przełożeń jest więcej i są krótsze, ale idea prowadzenia nie zmienia się. Nie chciałbym, żeby automat na siłę wbijał mi kolejne biegi, pozbawiając efektu hamowania silnikiem i powodując wejście w zakręt z niskimi obrotami.

M.

Re: AUTOMAT W INSIGNI - OPINIE

: środa 11 kwie 2018, 10:26
autor: andrew
wassermann pisze:
środa 11 kwie 2018, 10:03
Hmm. Pozostaje się przekonać za parę miesięcy osobiście.
Ale rozumiem, że w trybie M mogę pociągnąć obroty wysoko ile zechcę, a potem zdjąć nogę z gazu i auto hamuje silnikiem i zostaje na wcześniejszym biegu? Pytam pod kątem jazdy krętymi drogami, gdzie lubię trzymać silnik na obrotach. W manualnej zamiast mieszać lewarkiem zwykle cisnę na III. biegu, bo w poprzedniej 2.0T to przełożenie obsługuje efektywnie zakres prędkości 50-150 km/h i nie są to parametry graniczne... W AT8, wiadomo, przełożeń jest więcej i są krótsze, ale idea prowadzenia nie zmienia się. Nie chciałbym, żeby automat na siłę wbijał mi kolejne biegi, pozbawiając efektu hamowania silnikiem i powodując wejście w zakręt z niskimi obrotami.

M.
na AT8 czekam i nie mogę się wypowiedzieć, ale myślę podobnie jak Ty

Re: AUTOMAT W INSIGNI - OPINIE

: środa 11 kwie 2018, 14:01
autor: Potasik
Potwierdzam auto zostaje na biegu ale do pewnego momentu, jak obroty zejdą bardzo nisko (myślę że jakieś 1200/min) to sam wrzuci niższy bieg.

Re: AUTOMAT W INSIGNI - OPINIE

: niedziela 22 kwie 2018, 19:44
autor: KenyBDG
pancer pisze:
czwartek 22 mar 2018, 18:13
Czy ktoś też miał podobne wrażenie braku tego momentu wyrwania auta do przodu w chwili gdy turbina już się rozpędzi w 1.5 165KM? Nie ważne czy skrzynia AT czy MA.
Poprzednio miałem Inisgnie A 2.0 CDTi 160 KM AT, powiem tak, generalnie źle się nie jeździ 165KM, niestety brakuje Nm, w Inisgni A miałem 350Nm a teraz mam 250Nm, to jest duża odczuwalna różnica.

Re: AUTOMAT W INSIGNI - OPINIE

: niedziela 22 kwie 2018, 20:03
autor: pancer
KenyBDG pisze:
niedziela 22 kwie 2018, 19:44
pancer pisze:
czwartek 22 mar 2018, 18:13
Czy ktoś też miał podobne wrażenie braku tego momentu wyrwania auta do przodu w chwili gdy turbina już się rozpędzi w 1.5 165KM? Nie ważne czy skrzynia AT czy MA.
Poprzednio miałem Inisgnie A 2.0 CDTi 160 KM AT, powiem tak, generalnie źle się nie jeździ 165KM, niestety brakuje Nm, w Inisgni A miałem 350Nm a teraz mam 250Nm, to jest duża odczuwalna różnica.
Mam już Isię 1.5 165km i jest tak jak podejrzewałem. Czuć niedostatek Nm w pustym aucie, boję się co będzie jak zabiorę rodzinę na wakacje z wypakowanym bagażnikiem. Wcześniej miałem ok 400Nm więc różnicę czuć. Jest jednak jedno "ale". Z dnia na dzień jeździ mi się nią coraz lepiej. Prawdopodobnie na coraz więcej sobie pozwalam, bo nadal jest to faza docierania. Z Żoną stwierdziliśmy że przyśpiesza liniowo i ma charakterystykę silnika wolnossącego. Przez to, że wcześniej po przekroczeniu 2k obrotów ktoś kopał mocno poprzednie auto w zad, teraz gdy tego kopnięcia nie mam zdaje się jakby auto nie przyśpieszało, a to jest błąd. Gdy patrzymy na prędkościomierz to ta wskazówka cały czas się przesuwa, ale ruchem jednostajnym. Generalnie jestem zadowolony, czekam tylko na wakacyjny wyjazd aby zweryfikować to zadowolenie po dociążeniu auta.

Re: AUTOMAT W INSIGNI - OPINIE

: niedziela 22 kwie 2018, 21:06
autor: rahv
Właśnie tak działa to turbo w benzynie. Nie czuć tak tego wciskania w fotel, bo idzie dłużej na każdym biegu. I zapewne pogoniłaby poprzednią isie w realnym przyspieszaniu.

Re: AUTOMAT W INSIGNI - OPINIE

: czwartek 03 maja 2018, 17:47
autor: odoja
Idzie, idzie fajnie ;) oczywiście jak na 165 koni. Zimą jechałem na narty , 4 tęgich chopów, bagażnik załadowany butami,kurtkami, nartami etc. Nawet pod górkę zbierał się całkiem zwinnie. I to jest fakt, on cały czas przyśpiesza jednostajnie, wiadomo ,powyżej 120 km\h już jest tak se,ale to jest tylko 165 koników ;). Jedyne co mogliby dać to tryb sport chociaż do samej skrzyni, bo dobrze się zbiera,ale menda w niemal najciekawszym momencie musi zmienić bieg, a tryb sport załatwił by sprawę :).

Re: AUTOMAT W INSIGNI - OPINIE

: czwartek 03 maja 2018, 19:35
autor: pancer
Ja dopiero w sierpniu będę miał pierwszy wyjazd z załadowanym kombi, całą rodziną na pokładzie i bagażnikiem z 3 rowerami na haku. Zobaczymy jak będzie szedł z tymi 250Nm pod maską. Konie wtedy nie będą miały wiele do gadania.

Re: Automat w Insigni - opinie

: czwartek 03 maja 2018, 21:45
autor: odoja
Z takim bagażem to nawet ta 260 konna nie byłą by super zwinna ;P A poza tym, jadąc w takim składzie i tak pierwsze co liczy się bezpieczeństwo a nie dynamiczne manewry (no chyba, że sytuacja tego naprawdę wymaga)