InsigniaKlub.pl

U mnie jest gigantyczna różnica w wyciszeniu podwozia między letnimi, seryjnymi Continentalami, a zimowymi Nokianami (ten sam rozmiar). Do tego stopnia duża, że na Nokianach nawet nie myślę o dodatkowym wyciszeniu (co miało miejsce przy Conti).

pancer pisze: ↑

piątek 07 gru 2018, 15:06

Reaktywuję wątek. Czy ktoś z kolegów używał kiedyś mat wygłuszających z popularnych portali umożliwiających zakupy bezpośrednio u naszych skośnookich przyjaciół? Kosztują np. 10PLN za kawałek 30*50cm. Ktoś kiedyś widział to na oczy?

Ja tylko korzystałem ze strony wymienionej we wcześniejszym poście, dokupiłem jeszcze 2 m2 i obkleiłem od środka nadkola, wystarczy nieco podważyć i pociągnąć boki(ten włochaty materiał) w bagażniku (wersja liftback) i już jest dostęp, efekt też jest lepszy, jest ciszej, musi być siłą rzeczy jak blacha pokryta jest 1cm warstwą maty (tak obkleiłem, że w zasadzie blachy nie widać). Chcę jeszcze dołożyć w kilku miejscach i będzie cacy, lepiej niż meśku Nie szukałem, ale może gdzieś na alliexpres będą mieli takie materiały, ale po co się męczyć jak z PL można z 4 metry kupić i to wystarczy.

ps. I fakt, opony też robią swoje, hankooki(18) są głośniejsze niż moje aktualne zimowe nokiany (17), ale pewnie znajdzie się i 18 letnia cichsza od nich.

W PL te maty są jednak drogie. Żona już mi nie pozwoli inwestować w auto . W chinach są za grosze stąd moje pytanie czy już ktoś je ściągał?

z matami jest tak, że na oko to "chlop w szpitalu". Nawet jak przyjdą śliczne, profesjonalnie wyglądające, w praktyce mogą niewiele dawać. Jeżeli będziesz w stanie od dostawcy wydębić papiery potwierdzające spełanianie określonych parametrów, to już coś. Inaczej, pozostaje tylko nadzieja, że nie zrobili Cię w bambuko sprzedając coś, co niby działa...
Dlatego takie rzeczy należy kupować oryginalne od autoryzowanych przedstawicieli, tylko wtedy masz gwarancję, że dostałeś to za co zapłaciłeś

Może wystarczy kupić i choćby sprawdzić na głośniku od wieży np. Kupiłem, przyłożyłem(i to nie mocno) do głośnika , i było słyszeć znaczną różnicę, grał ciszej. Ale sam bym id Chinoli nie kupował:P a dużo nie potrzebujesz, oszczędź trochę grosza pancer i kup w przyszłym roku porządne maty a nie buble jakieś

jechałem kawałek (600 km) na południe na zimówkach i jest b. dobrze jeśli idzie o szum i hałas. Miła niespodzianka. (good year 235/45 R18)

Andrew masz podwójne szyby albo aktywne wyciszenie wnętrza? Mam te same opony ale nie jechałem jeszcze nimi w trasie.

mam podwójne i aktywne wyciszenie.....naprawdę fajnie się jechało, było też b. mokro miejscami.

W takiej wersji rzeczywiście jest cicho. Ja niestety nie mam pakietu wyciszenia

Aktywne wyciszenie tylko w „jedynej słusznej wersji” było, nie? Do topowego diesla tez można było dokupić?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

dzisiaj pojeździłem na łańcuchach i jak zjechałem już na pewniejszy grunt to "fajnie" klekotało po asfalcie. łąńcuchy się sprawdziły.

Mnie trochę kusi skorzystanie z usług tego zakładu:
https://ciche-auto.pl/

Tylko jaki pakiet tam wybrać... rozsądny wydaje się silnik „optimum” plus tylne nadkola i bagażnik... znacie kogoś kto korzystał z takich rozwiązań?

Miałem okazje wyciszać poprzednią generację.
Co do występującego w niej szumu opon, mimo solidnego wyciszenia matami butylowymi i pianka kauczukową (zarówno drzwi, bagażnika, tylnych nadkoli jak i maski) stwierdzam że występujący tam także, znaczący szum opon, zwłaszcza na szorstkim asfalcie, nadal był dość słyszalny.
Wnioskuję z tego że jest on przez opony>felgi>piasty>zawieszenie, przenoszony na karoserię. Podobno można wykleić matami butylowymi kielichy amortyzatorów, choć tego już nie chciało mi się wówczas zrobić, to na pewno będę chciał z tym poeksperymentować, gdyż wkrótce odbieram nową generację.

Ciekawe czy wyklejenie matami butylowymi karoserii, w okolicach punktów w których jest mocowane zawieszanie jak i ramy pomocnicze, albo także i wyklejenie profili tych ram, mogło by przynieść lepszy efekt. Może ma ktoś tego typu doświadczenia albo uwagi do takich rozwiązań?

Jeśli byłbyś pionierem, to nieśmiało sugerowałbym wygłuszenie tylko elementów nie wygłoszonych w poprzedniku. Być może to jest ten „klucz” i więcej nie trzeba byłoby robić.

Przeszedłbyś do historii ..


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Witajcie
Ja również borykałem się z słabym wyciszeniem nowej Insigni.
Niestety zachwalane pakiety klejonych przednich szyb nie pomogły innym bolączkom nowego Opla.
Ponieważ sporo już ją wyciszyłem ostatnio przed wyjazdem uporałem się z przednimi nadkolami.
Jest teraz znacząca różnica, i jazda z prędkościami do nawet 200 kmh nie jest żadnym problemem. Można jechać godzinami i bólu głowy nie uświadczycie.
Po powrocie zabieram się za tylna nadkola, bo teraz z tej strony jeszcze coś hałasu dobiega.
Wrzucam parę fotek jak to wygląda.
Dodam, że same nadkola też wygłuszyłem - najpierw mata butylowa 2,2 mm i później pianka akustyczna 3mm.
Więcej nie wejdzie - i tak ciężko było założyć nadkola... ale się udało.