Strona 1 z 2
TwinSter 4x4 zimą
: wtorek 08 sty 2019, 08:19
autor: Maciek
W końcu nadeszły warunki bojowe dla aut 4x4. Jak Wasze wrażenia z użytkowania tego rodzaju napędu? 4x4 w połączeniu z dużymi kołami powinien być doskonały.
Szczerze, to ja nie zauważyłem różnicy... między drogą suchą, a pokrytą śniegiem
Trakcja jest po prostu zawsze. Nie jeździłem jeszcze po górach (to dopiero w lutym), ale co jakiś czas ćwiczę ruszanie na wzniesieniach i jest naprawdę dobrze. Żadnego poślizgu.
Miałem 'przyjemność' również pomylić drogi wjazdowe do nowej hali klienta i jechałem w śniegu polami
Auto sprawuje się bardzo dobrze, wszelkie większe nierówności można pokonywać z minimalną prędkością i auto po prostu jedzie. Jedyny problem przy takiej jeździe do plastikowe osłony spodu, które często słychać i nisko poprowadzony spoiler przedni, który robi za pług śnieżny. Gdyby podwozie obudować płytami stalowymi, zderzaki wymienić na takie, z większym kątem natarcia, Insignia mogłaby robić za wóz terenowy
Ogólnie jestem mega zadowolony z TwinStera, teraz docenia się te parę złotych wydanych na ten napęd. Dzisiaj pokonałem tę samą drogę w samochodzie żony (FWD) i w Insignii. Po prostu nie ma porównania. FWD rusza z wielką łaską i świecącą kontrolą trakcji, podczas gdy Insignia traktuje śnieg, jak zwykły asfalt
Jedyna poważna wada Twinstera wg mnie leży w użytkowniku - człowiek tak przyzwyczaja się do tej trakcji, że bardzo łatwo się zapomnieć i przesadzić z prędkością. No, ale to nie wina Insignii
Re: TwinSter 4x4 zimą
: wtorek 08 sty 2019, 10:00
autor: wassermann
U siebie na Pomorzu zimy jeszcze nie widziałem, poza jednodniowym śniegiem w ilości mikro.
Co do super trakcji, to już przywykłem w poprzedniej Insignii 2.0T 4x4, gdzie aktywny Haldex IV + eLSD robiły robotę absolutnie bez zarzutu. Trzeba było tylko uważać, żeby nie depnąć za mocno przy skręconych kołach, bo tyłek mógł ucieć w bok - tak chętnie napęd był przekazywany na tył. W nowej Insignii spodziewam się tego samego. Na małym placu przy tej odrobinie śniegu spróbowałem już robić kółka, auto z łatwością zarzuca tyłem (przy wyłączonej kontroli trakcji). Ale plac był za mały, a auto chodziło za bardzo na boki (jednak 1700 kg wymaga uwagi), abym odważył się na więcej.
I tego w zimie obawiam się zawsze - utraty przyczepności bocznej. Wówczas nic nie pomoże... Auto leci bokiem aż opony odzyskają grip. Wystarczy, że pod śniegiem jest więcej lodu i można się zdziwić.
Tymczasem na mokrym asfalcie (czyli zimowy standard w mieście) napęd 4x4 mnie nie zawodzi i pozwala na start z miejsca z "kickdown" bez mrugnięcia kontrolką trakcji. Zestrojenie napędu przy ruszaniu jest perfekcyjne. Zobaczymy czy przy szybkim ruszaniu na śniegu też tył będzie czasem chciał uciec w bok, jak w poprzedniczce. Dużo zależy przy tym pewnie także od opon - ja starałem się wybrać te, które miały w testach wysokie oceny na mokrym i suchym asfalcie, a dopiero w dalszej kolejności na śniegu.
M.
Re: TwinSter 4x4 zimą
: wtorek 12 lut 2019, 21:54
autor: Maciek
Odpowiem sobie sam - absolutna rewelacja. Testowane w górach, przy mocnym zasypaniu śniegiem. Z premedytacją zatrzymałem się na wzniesieniu kilkanaście procent - bez problemów. Na parkingach pod stokiem FWD bezradnie mielą kołami, Twinster rusza bez problemów. Łańcuchy w tym aucie są po prostu zbędne. Normalna droga z dopuszczeniem do ruchu nie zatrzyma Insignii, nawet, gdy nie jest posypana piaskiem. Wiekszy jest problem z innymi użytkownikami dróg, którzy blokują podjazdy, bo im się łańcuchów nie chciało założyć...
Re: TwinSter 4x4 zimą
: wtorek 19 lut 2019, 10:25
autor: wassermann
Przyczepność przy ruszaniu fantastyczna!
Od paru dni na jezdniach w mieście jest bardzo ślisko mimo dodatnich temperatur, bo nie było deszczu, a zeszła mgła i powiązała się z solą na jezdni posypaną w piątek nad ranem, gdy był ostatni przymrozek. Powstała z tego taka maź, że ABS włącza się przy co mocniejszym dociśnięciu, a w zakrętach auto potrafi być korygowane przez 4x4 i ESP, czuć jak je ustawia - mimo naprawdę ostrożnego wejścia. Jazda z dużymi rezerwami i z baczeniem na innych (szczególnie we wstecznym lusterku). Inne samochody przy ruszaniu zaczynają od buksowania. Na moich oczach ktoś bawił się starą BMW 3
dodając gazu i za każdym razem tył zrywał mu przyczepność. No ale co do Twinstera, to nie mogłem sobie odmówić przetestowania ruszania z pełnym butem na tak śliskiej jezdni. W niedzielny wieczór przeprowadziłem kilka prób - kickdown z miejsca - no i zero problemów przy ruszaniu. Kontrolka trakcji ani nie mrugnęła, auto wystrzeliwało od startu bez zająknienia.
M.
Re: TwinSter 4x4 zimą
: wtorek 19 lut 2019, 11:17
autor: andrew
potwierdzam spostrzeżenia
@wassermann . Ja pobawiłem się na torze i płycie poślizgowej. Wiadomo, że na szkalnce nie ma mocnych, ale na drogach śliskich, mokrych lub takich z nalotem, to twinster = rewelacja. W poprzedniej haldex też nieźle się sprawował. Jako element bezpieczeństwa = powinien być montowany w każdym aucie
Re: TwinSter 4x4 zimą
: wtorek 19 lut 2019, 11:24
autor: wassermann
Potwierdzam, że w poprzedniej też nie narzekałem - poza śniegiem/lodem nigdy nie zauważyłem interwencji kontroli trakcji przy ruszaniu "z butem". A silnik miałem ten sam. Tyle, że nawet było trudniej, bo miałem wówczas manualną skrzynię, więc startowałem od razu z podbitych obrotów (teraz w automacie po prostu wciskam gaz do końca, ale obrotów nie podbijam). I mimo to niunia ani nie mrugnęła, tylko rwała do przodu bez uślizgu. Naprawdę, dobrze to świadczy o systemie sterowania rozdzielaniem napędu.
M.
Re: TwinSter 4x4 zimą
: wtorek 19 lut 2019, 11:41
autor: Maciek
Porównanie Twinstera z Quattro.
https://youtu.be/YtoTCbHpNoM
Koncepcja Twinstera jest zupełnie inna niż innych producentów. Inni, przyhamowują buksujące koło, Twinster zmniejsza siłę napędową w buksującym kole, a zwiększa ją w przeciwnym. Takie działanie na odwrót. Dlatego też nie świecą się kontrolki trakcji, bo po prostu ESP/TC nie ingeruje.
Największy przetestowany spadek - 13%, nawierzchnia w śniegu, bez posypania czymkolwiek. Ja naprawdę nie wiem, w jakich warunkach potrzeba łańcuchów (chyba, że ktoś chce podjechać pod stok narciarski
)
Re: TwinSter 4x4 zimą
: wtorek 19 lut 2019, 13:05
autor: andrew
@Maciek - ja jeździłem z łańcuchami - warunki b trudne. Jest możliwe, że auto poradziłby sobie bez łańcuchów - bo tak czułem, ale w przypadku wypadku i braku łańcuchów na drodze oznakowanej że łańcuchy muszą być złożone, to pożegnaj się z wypłatą odszkodowania. Poza tym w trudnych warunkach drogowych trzeba bardziej bać się innych użytkowników (tak jest w moim przypadku). Dodatkowo na prostym odcinku drogi wjechałem na odcinek, gdzie koła jednak zaczęły grzęznąć - nie sprawdzałem do końca bo musieliby mnie wyciągać. Jak są trudne, śnieżne warunki to nie ma auta i kozaka które sobie ze wszystkim poradzi.
Re: TwinSter 4x4 zimą
: wtorek 19 lut 2019, 14:54
autor: rahv
A jakie łańcuchy miałeś i na jakich oponach?
Re: TwinSter 4x4 zimą
: wtorek 19 lut 2019, 16:09
autor: andrew
opony 235x18x40 a łańcuchy PEWAG Servo Matic
Dodano po 44 sekundach:
GOOD Year
Re: TwinSter 4x4 zimą
: wtorek 19 lut 2019, 17:06
autor: wassermann
A nie przypadkiem 235/45 R18?
M.
Re: TwinSter 4x4 zimą
: wtorek 19 lut 2019, 17:10
autor: andrew
tak, masz rację - dziwnie to napisałem
Re: TwinSter 4x4 zimą
: wtorek 19 lut 2019, 18:11
autor: jurass
Napęd AWD/4x4 nie zastąpi przyczepności pomiędzy kołem i podłożem, nie mylmy tych rzeczy. Co z tego, że będziesz miał 4x4 jak będziesz jechał na slickach po lodzie. Taki ekstremalny przykład. Łańcuchy są potrzebne w odpowiednio trudnych warunkach. Podobnie z jazdą autami terenowymi w terenie, odpowiednie opony to podstawa, bo 4x4 nie pomoże jak opona się ślizga po podłożu.
Re: TwinSter 4x4 zimą
: wtorek 19 lut 2019, 19:24
autor: wassermann
Albo niekontrolowany zjazd tyłem z oblodzonej górki na zablokowanych kołach. Takie "Ale urwał!"
M.
Re: TwinSter 4x4 zimą
: środa 20 lut 2019, 08:50
autor: Maciek
andrew pisze: ↑wtorek 19 lut 2019, 13:05
Jak są trudne, śnieżne warunki to nie ma auta i kozaka które sobie ze wszystkim poradzi.
im lepsze auto, tym dalej będziesz biegł po traktor
Na mojego, offroadowego nosa, ciężko wyobrazić sobie sytuację, gdy Insignia polegnie. Oczywiście pomijam celowy wjazd na pole, w błoto, czy forsowanie zasp. W tym aucie to nie ma sensu i nie do tego służy - chociaż np. tacy Rosjanie mają inne zdanie na ten temat:
https://www.youtube.com/watch?v=aCe6c1rWYJw
a tu poprzednia Insignia w śniegu
https://www.youtube.com/watch?v=JEdQJxKb07E
nie zapomnijmy, że Twinster oferuje znacznie bardziej zaawansowany technicznie napęd niż oba powyższe auta.
A jak jest lód, to tylko kolce. Łańcuchy będą się jeszcze bardziej się ślizgały niż koła, ale to nie ma większego znaczenia, bo na lodzie bez kolców i tak się nie pojedzie.