Wady auta - co denerwuje użytkowników Inisgnii
: wtorek 25 lip 2017, 19:03
Cześć.
Rozpoczynam wątek dla przyszłych posiadaczy Inisgni oraz tych aktualnych, ponieważ być może niektóre elementy wcale nie są wadą i ktoś inny podpowie jak sobie z bolączkami radzić.
Po zakupie auta i pokonywaniu kolejnych kilometrów, gdy już wszystkie nowinki są opanowane zaczyna się zwracać uwagę na rzeczy, których nie widać w katalogach czy podczas jazdy testowej. Nie są to awarie, a rozmienicie się projektantów z oczekiwaniami użytkowników.
Aktualnie przejechałem prawie 2500 kilometrów. To co według mnie mogłoby być zrobione w aucie inaczej:
- elektryczna regulacja lędźwiowa działa nieintuicyjnie (w górę to pierw się cofa) i wolno.
- błyszczące "fortepianowe" wykończenie tunelu i konsoli wygląda świetnie, jednak bardzo szybko się palcuje i kurzy. I nie jest tak łatwo doprowadzić do czystości bez smug.
- koło wyświetlacza HUD mocno pod naciskiem dłoni sie uginają plastiki - jestem przekonany, że prędzej czy później pojawią się skrzypienia w tym miejscu
- komunikaty komputera pokładowego oraz obsługi systemu multimedialnego w języku polskim są fatalnie tłumaczone, mają enigmatyczne etykiety i sa nagminnie skracane (np. "potwier. światł. odblok. drzwi." albo "temp., nast. na. prędk. 120km/h")
- android auto potrafi się wyłączać i włączać samoczynnie (nie wiem czy to wina aplikacji Google czy systemu opla)
- wyłączenie klimatyzacji (na sam nawiew) tylko z poziomu wyświetlacza bez przycisku (po co przycisk Climate, skoro na wyświetlaczu też mam dostęp od razu do tego menu)
- bardzo czuły czujnik deszczu. Ustawienie inne niż minimalna czułość powoduje, że w mżawce wycieraczki potrafią działać z pełną prędkością
- otwieranie klapy bagażnika znaczkiem w nadwoziu grand sport (ale to już chyba wszyscy wiedzą)
- mało aplikacji w "sklepie" systemu multimedialnego, mam nadzieje, że pojawia się nowe, aczkolwiek fajnie że taka opcja w ogóle jest.
- w wersji z alarmem brak schowka na okulary, żaden z istniejących nie spełnia dobrego miejsca na nie
- spryskiwacze działają ze sporym opóźnieniem od pociągnięcia dźwigni. Wygląda na to, że dysze puszczają płyn dopiero przy odpowiednio dużym ciśnieniu... co może tłumaczyć, dlaczego po 3 tyg używania auta już mam pusty zbiornik
Na razie tyle, mam nadzieję, że z biegiem czasu nic nie będę tu dopisywał. Dodam, że to mój pierwszy samochód marki Opel, więc może niektóre elementy sa typowe dla marki. Zachęcam innych do dopisywania swoich małych minusów auta.
Rozpoczynam wątek dla przyszłych posiadaczy Inisgni oraz tych aktualnych, ponieważ być może niektóre elementy wcale nie są wadą i ktoś inny podpowie jak sobie z bolączkami radzić.
Po zakupie auta i pokonywaniu kolejnych kilometrów, gdy już wszystkie nowinki są opanowane zaczyna się zwracać uwagę na rzeczy, których nie widać w katalogach czy podczas jazdy testowej. Nie są to awarie, a rozmienicie się projektantów z oczekiwaniami użytkowników.
Aktualnie przejechałem prawie 2500 kilometrów. To co według mnie mogłoby być zrobione w aucie inaczej:
- elektryczna regulacja lędźwiowa działa nieintuicyjnie (w górę to pierw się cofa) i wolno.
- błyszczące "fortepianowe" wykończenie tunelu i konsoli wygląda świetnie, jednak bardzo szybko się palcuje i kurzy. I nie jest tak łatwo doprowadzić do czystości bez smug.
- koło wyświetlacza HUD mocno pod naciskiem dłoni sie uginają plastiki - jestem przekonany, że prędzej czy później pojawią się skrzypienia w tym miejscu
- komunikaty komputera pokładowego oraz obsługi systemu multimedialnego w języku polskim są fatalnie tłumaczone, mają enigmatyczne etykiety i sa nagminnie skracane (np. "potwier. światł. odblok. drzwi." albo "temp., nast. na. prędk. 120km/h")
- android auto potrafi się wyłączać i włączać samoczynnie (nie wiem czy to wina aplikacji Google czy systemu opla)
- wyłączenie klimatyzacji (na sam nawiew) tylko z poziomu wyświetlacza bez przycisku (po co przycisk Climate, skoro na wyświetlaczu też mam dostęp od razu do tego menu)
- bardzo czuły czujnik deszczu. Ustawienie inne niż minimalna czułość powoduje, że w mżawce wycieraczki potrafią działać z pełną prędkością
- otwieranie klapy bagażnika znaczkiem w nadwoziu grand sport (ale to już chyba wszyscy wiedzą)
- mało aplikacji w "sklepie" systemu multimedialnego, mam nadzieje, że pojawia się nowe, aczkolwiek fajnie że taka opcja w ogóle jest.
- w wersji z alarmem brak schowka na okulary, żaden z istniejących nie spełnia dobrego miejsca na nie
- spryskiwacze działają ze sporym opóźnieniem od pociągnięcia dźwigni. Wygląda na to, że dysze puszczają płyn dopiero przy odpowiednio dużym ciśnieniu... co może tłumaczyć, dlaczego po 3 tyg używania auta już mam pusty zbiornik
Na razie tyle, mam nadzieję, że z biegiem czasu nic nie będę tu dopisywał. Dodam, że to mój pierwszy samochód marki Opel, więc może niektóre elementy sa typowe dla marki. Zachęcam innych do dopisywania swoich małych minusów auta.