InsigniaKlub.pl

Cześć.

Rozpoczynam wątek dla przyszłych posiadaczy Inisgni oraz tych aktualnych, ponieważ być może niektóre elementy wcale nie są wadą i ktoś inny podpowie jak sobie z bolączkami radzić.
Po zakupie auta i pokonywaniu kolejnych kilometrów, gdy już wszystkie nowinki są opanowane zaczyna się zwracać uwagę na rzeczy, których nie widać w katalogach czy podczas jazdy testowej. Nie są to awarie, a rozmienicie się projektantów z oczekiwaniami użytkowników.

Aktualnie przejechałem prawie 2500 kilometrów. To co według mnie mogłoby być zrobione w aucie inaczej:

- elektryczna regulacja lędźwiowa działa nieintuicyjnie (w górę to pierw się cofa) i wolno.
- błyszczące "fortepianowe" wykończenie tunelu i konsoli wygląda świetnie, jednak bardzo szybko się palcuje i kurzy. I nie jest tak łatwo doprowadzić do czystości bez smug.
- koło wyświetlacza HUD mocno pod naciskiem dłoni sie uginają plastiki - jestem przekonany, że prędzej czy później pojawią się skrzypienia w tym miejscu
- komunikaty komputera pokładowego oraz obsługi systemu multimedialnego w języku polskim są fatalnie tłumaczone, mają enigmatyczne etykiety i sa nagminnie skracane (np. "potwier. światł. odblok. drzwi." albo "temp., nast. na. prędk. 120km/h")
- android auto potrafi się wyłączać i włączać samoczynnie (nie wiem czy to wina aplikacji Google czy systemu opla)
- wyłączenie klimatyzacji (na sam nawiew) tylko z poziomu wyświetlacza bez przycisku (po co przycisk Climate, skoro na wyświetlaczu też mam dostęp od razu do tego menu)
- bardzo czuły czujnik deszczu. Ustawienie inne niż minimalna czułość powoduje, że w mżawce wycieraczki potrafią działać z pełną prędkością
- otwieranie klapy bagażnika znaczkiem w nadwoziu grand sport (ale to już chyba wszyscy wiedzą)
- mało aplikacji w "sklepie" systemu multimedialnego, mam nadzieje, że pojawia się nowe, aczkolwiek fajnie że taka opcja w ogóle jest.
- w wersji z alarmem brak schowka na okulary, żaden z istniejących nie spełnia dobrego miejsca na nie
- spryskiwacze działają ze sporym opóźnieniem od pociągnięcia dźwigni. Wygląda na to, że dysze puszczają płyn dopiero przy odpowiednio dużym ciśnieniu... co może tłumaczyć, dlaczego po 3 tyg używania auta już mam pusty zbiornik

Na razie tyle, mam nadzieję, że z biegiem czasu nic nie będę tu dopisywał. Dodam, że to mój pierwszy samochód marki Opel, więc może niektóre elementy sa typowe dla marki. Zachęcam innych do dopisywania swoich małych minusów auta.

Dobry wątek - podczas moich jazd testowych najbardziej denerwował mnie HUD, który żeby dobrze widzieć muszę ustawić fotel...a że jestem wysoki czasem nie jest to łatwe...a po przejechaniu 700 km może to być bardzo dokuczliwe...

PianoBlack - wiadomo - ładnie wygląda do pierwszego razu;

Dodałbym plastikowe listwy chromowane - w tej klasie powinien to być już jakiś metal;

Android Auto - problem znany użytkownikom Astry K - bardzo wkurzające...ponoć aktualizacja oprogramowania pomaga;

Tłumaczenie - zamiast spalanie chwilowe jest - Natychmiastowe oszczędzanie...WTF???

Ja przy 187 mogę sobie ustawić wysokość HUD'a na optymalnym poziomie, nie wiem jak dla jeszcze wyższych osób. Ale fakt - fotel mam ustawiony nisko bardzo nisko, we wnętrzu tego auta, gdzie tunel jest wysoki tworzy to fajne odczucia; jest się otoczonym kokpitem.

Tłumaczenie chyba zostało już poprawione - u mnie od początku wyświetla się "Chwilowe zużycie". Za to z ciekawych to jest "Główni odbiorcy" - myślałem, że to coś z telefonem, emailem, czy sms, a to lista paliwożernych urządzeń włączonych

Na razie mam jedynie doświadczenie z jazd próbnych, tak jak przedmówca mam 187cm wzrostu i nie zauważyłem problemów z ustawieniem HUD'a, jak dla mnie widoczność była kapitalna. Przed jazdą byłem sceptycznie nastawiony do tego wynalazku, jednak bardzo szybko zmieniłem zdanie

No ja mam 192 cm - zakładam zatem, że wzrok mam jakieś 2-3 cm wyżej...może to kwestia ustawienia fotela...gdyż wolę jeździć wyżej ale prawdą jest, że "zapadnięcie" się w fotelu Insignii robi fajne wrażenie.

Dosyć paskudnie wygląda opcjonalna wycieraczka tylnej szyby w GS, zamówiłem, w każdym poprzednim samochodzie miałem i korzystałem, jednak estetyczna to ona nie jest

Elementy piano polecam myć dobrym zmywaczem APC (do nabycia w sklepach z chemia dla samochodów) - jest to idealne rozwiązanie dla każdej powierzchni w samochodzie.

Tak jak przypuszczałem, koło HUD, rano gdy temp jest niższa pojawia się już delikatne skrzypienie podczas jazdy po nierównościach. Duże rozczarowanie. Moje drugie 15 letnie auto o wartości roweru z marketu nie wydaje takich dźwięków. To zdecydowanie jest NIE-PREMIUM. Czyli jest typowo po oplowemu, tak jak w poprzedniej generacji insignii z tego co zdołałem wyczytać.
W przyszłym tyg od razu serwis, mam nadzieję, że rozwiązanie będzie szybkie i trwałe. I nie przylegnie to do tego auta jako "ten typ tak ma".

Jest też akcja przywoławcza na inisgnię, dotyczy mocowania isofix.

Jesli chodzi o AndroidAuto - restart wynika najprawdopodobniej z powodu błędu w aplikacji Spotify o czym jej producent już wie.

LEM pisze: ↑

czwartek 03 sie 2017, 09:17

Tak jak przypuszczałem, koło HUD, rano gdy temp jest niższa pojawia się już delikatne skrzypienie podczas jazdy po nierównościach. Duże rozczarowanie. Moje drugie 15 letnie auto o wartości roweru z marketu nie wydaje takich dźwięków. To zdecydowanie jest NIE-PREMIUM. Czyli jest typowo po oplowemu, tak jak w poprzedniej generacji insignii z tego co zdołałem wyczytać.
W przyszłym tyg od razu serwis, mam nadzieję, że rozwiązanie będzie szybkie i trwałe. I nie przylegnie to do tego auta jako "ten typ tak ma".

Witam
U mnie to samo, z każdym kilometrem coraz bardziej, trzeszczy na nierównościach, przy hamowaniu.
Jak widać nie jest to odosobniony przypadek

A jak inne kwestie?? Widzę, że masz 260 KM

Obraz z kamer VGA http://zmniejszacz.pl/zdjecie/2017/8/8/ ... 153152.jpg
W samochodach koreańskich (kompakt np Elantra) jest HD.
Najprawdopodobniej z trzeszczeniem deski rozdzielczej pojadę do Berlina do ASO

Ja odwiedziłem dziś ASO i... na razie nie wiadomo. Ponieważ potrzebuję auto to nie zostawiłem im go dziś i umówię się na przyszły tydzień. Spodziewałem się, że gdzieś coś prysną na poczekaniu i tyle, ale wygląda na to, że chcą rozbebeszać tę obudowę HUD. Przy czym kierownik serwisu z rozbrajającą szczerością powiedział, że na razie nie wiadomo jaka jest procedura naprawy, ponieważ jest mało aut, aczkolwiek z tym problemem to już drugi.

Do rzeczy, które mnie irytują dorzucam dziwnie działający czujnik zmierzchu. O ile jadąc w dzień na światłach dziennych, gdy tylko się ściemni czy pogorszą warunki to bardzo szybko przechodzi na światła mijania. Jednak gdy uruchamiam rano auto w garażu, włączają się światła mijania lecz po wyjechaniu na drogę słonecznym rankiem wcale tak prędko na dzienne się nie przełącza i jest to o tyle wkurzające, że do tego czasu wyświetlacz jest w ciemnej tonacji oraz podświetlenie wskaźników tez słabsze.

I czemu wersje diesla mają widoczną ładną chromowaną końcówkę wydechu a benzynowe (oprócz 2.0, która ma 2 lufy) nie? Jakaś fanaberia projektantów?

odnośnie skrzypienia deski rozdzielczej o okolicy HUD, to jest najprawdopodobniej wada bardzo powszechna - forum niemieckie https://www.motor-talk.de/forum/knarzen ... 30193.html

U mnie od około 2-3 tygodni przy przy przebiegu niespełna 5000km jest całkowita cisza. Ustało samoistnie. Nie wiem czy się wytarło, ułożyło, czy może niższe temperatury się do tego przyczyniły. Aczkolwiek problem chyba wróci, ponieważ przy manualnym naciskaniu tej okolicy da się dźwięk przywołać
Dzięki za link, widać że ktoś dokładnie zlokalizował miejsce i ma jakiś domowy patent na to.

PS.
U mnie też przez chwilę chyba trzeszczały też uszczelki w drzwiach, szczególnie gdy nadwozie pracowało w ten sposób, że przód jednym kołem najeżdżał np. na krawężnik. Ale przeszło po pierwszym przetarciu.

taka drobnostka a jednak.... Przy uruchomionym trybie automatycznego blokowania drzwi, cypelek zamykający drzwi kierowcy gdy "wskoczy" do środka rezonuje podczas słuchania muzyki Zwyczajnie jest za luźny i drgania głośników powodują, że drga obijając się w swoim gniazdku. A że jest tuż przy lewym uchu, potrafi nieźle wejść za skórę.