InsigniaKlub.pl

W najnowszym Auto Moto (nr 9/2018) porównanie Insignia ST GSi 2.0 CDTI 210 KM i BMW 320d xDrive Touring 190 KM. Wynik 321 pkt do 312 pkt dla Insignii. Wg testujących Opel wygrał w kategoriach: nadwozie/wnętrze (3 punktami), układ jezdny (6 punktami), koszty/eksploatacja (5 punktami), zaś BMW w kat. komfort (1 punktem) oraz napęd (4 pkt). Po zrównaniu wyposażenia różnica cen to ok. 34 tys. na korzyść Insignii.

Czytałem artykuł, bardzo rzeczowy i chyba pierwszy sprawiedliwy test z udziałem insigni. Jestem ciekaw jak wypadło porównanie tego bmw z najlepszym autem świata wg pismaków - superb w dowolnej konfiguracji.

Ja bardzo przepraszam, ale porównywanie Insigni do 3er to pomyłka. Zupełnie inne samochody, a na dodatek Opel większy. Do serii 3 to można Astrę porównywać.

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

@motomouse..zgadzam się.Test bez sensu.A co do Superba..dla mnie lepszy niż Insignia.Prawie we wszystkim.pisałem już o tym.

Test był sensowny, skoro auta są w tej samej cenie, z podobnym wyposażeniem. Jak tak narzekacie na Opla (mówię o samej marce, a nie o indywidualnych problemach w waszych autach) że nie jest godny udziału w teście z bmw, to trzeba było to brać bmw, cena jw. ta sama, a nie nową insignie.

Cena nie jest podobna 34k różnicy po zrównaniu wyposażenia. Osobiście uważam że BMW 3 i Insignia to klasowo podobne auta co niestety nie daje się obronić patrząc na wymiary, więc test ciekawy, owszem daje do myślenia, ale nie uprawnia do jednoznacznego stwierdzenia że BMW 3 jest gorsze od Insignii.

Cena wyjściowa jest ok. 180 tys. Chcąc wydać taka kwotę na auto kombi 4x4 ma się do wyboru np insignie lub bmw3.

Jesli uważacie że można porównywać BMW 3 z Insignią, bo mają podobną cenę to równie dobrze można Insignię porównać z MINI Countryman. Czemu nie! W końcu podobna cena wyjściowa. No bez jaj.

Za 160 tyś masz Octavię Scout (4x4) full wypas
Za 180 tyś masz Mondeo AWD full wypas

co nie zmienia faktu, że w cenie Insignii nie kupisz porównywalnej BMW 3 - najtańsza BMW z xDrive z automatem to koszt 176 tyś (cennikowo) bez jakichkolwiek dodatków vs 135 tyś najtańsza Insignia ST (inna jakoś, inne wyposażenie, słabszy silnik)

Brałem pod uwagę BMW 3 oraz BMW X1, ale były za małe i w podobnej cenie miałem dużo gorsze wyposażenie. Swoją drogą X1 w środku mnie nie zachwyca, seria 3 także nie jest jakaś mega premium.

Jak powiedział mi gość z BMW, na 30tę kupujesz serię 3, na 40te urodziny serię 4 , a potem analogicznie 5,, x6, 7 oraz i8. Problem pojawia się później, chyba trzeba już do iść do piachu.

Jak powiedział Nikodem Dyzma,to co tu mówi się jest do chrzanu.
Porównajcie wymiary BMW3 i Insignii.
Czynnik ceny jest bez sensu.
Za 180 tysiecy kupisz koparkę albo 7 tonową ciężarówkę albo traktor(tani)
Tylko na jakiego ch....ci traktor tylko dlatego że tyle samo kosztuje?
Miałem ofertę i na Audi A4 i na BMW 3 z manualną skrzynią za porównywalne pieniądze i nie zdecydowałem się bo oba te samochody są w porządku pod warunkiem że pasażerowie z tyłu nie mają nóg.
Dalej uważam że porównanie jest bezsensowne.
To całkiem inne auta.

Zakładając teoretycznie: jestem rolnikiem i potrzebuję coś co będzie pracować w gospodarstwie oraz coś czym pojadę do kościoła. Mam 180 tys.
Porównuję Insignię z ciągnikiem rolniczym. Insignią pojadę do kościoła natomiast nie podepnę siewnika (choć widziałem u sąsiadów za wschodnią granicą starą Ładę z podpiętą broną w pracy:)). Do ciągnika podepnę siewnik oraz pojadę do kościoła. W takiej sytuacji wybieram traktor:) (inna sprawa, że za 180 tys. ciężko kupić nowy ciągnik). To jest oczywiście żart, ale sens porównania zależy od tego do czego rzeczy porównywane mają służyć i jakie są potrzeby porównującego.

pancer pisze: ↑

środa 22 sie 2018, 10:29

Brałem pod uwagę BMW 3 oraz BMW X1, ale były za małe i w podobnej cenie miałem dużo gorsze wyposażenie. Swoją drogą X1 w środku mnie nie zachwyca, seria 3 także nie jest jakaś mega premium.

Odnośnie 'premium'.
Kolega ma Mercedesa CLA 250 ze standardowym silnikiem 211 KM 4Matic. Dobrał sobie pakiet AMG line ii jeszcze jakieś pierdoły - konfiguracja na ok. 204 tys. rabat na 180 tys. Leasing od Mercedesa na 102% (wpłacił 30%).
Siedzenia fajne i wydają się być wygodne na długie trasy, ścięta kierownica fajna, brak gałki zmiany biegów w tunelu środkowym - jest w kolumnie kierownicy + manetki.
Jakość skóry, przeszyć zdecydowanie w premium. Natomiast, tunel środkowy, boczki drzwi, tworzywa - ich twardość i 'trzeszczenie' w stylu Zachara, jak w Insigni (porównując do egzemplarzy w salonie oraz testowanej sztuki przez weekend). Spasowanie może być lepsze w CLA

Jak rozumiem testowanie przedmiotowych aut w tej samej cenie jest niedorzeczne, tylko sami piszecie, że zastanawialiście się nad zakupem bmw 3 (jak mniemam właśnie ze względu na zbliżoną cenę z insignią) . Wybór insigni był dokonany ze względu na miejsce na nogi z tyłu. Pytanie retoryczne po co oglądliście bmw 3, a kupiliście insignię, skoro porównanie obu pojazdów z zasady jest bezsensu. W mojej ocenie ten test miał sens, auta kosztują podobnie, mają dużą moc silników, budę kombi, napęd na 4 koła. Myślę że test np. Insignia vs bmw 5 (gabaryty faktycznie bardziej zbliżone), nie odpowiada realnym rozterkom przy zakupie, chyba że bmw ma być używane. Nie zawsze wybór ogranicza cię do insigni, pasata, superba i mondeo. Czasem właśnie rozterka polega na tym czy wziąć auto uchodzące za luksusowe ale troszkę mniejsze, czy większe lepiej doposażone marki Opel, która jak się czyta to forum produkuje najgorszy badziew na świecie zwany insignia. Niektórzy się zachowują jakby w teście porównano np. naprawdę małe Audi a2 do insigni.

Insignia i 3er grają w podobnym przedziale cenowym i jeśli ktoś kupuje samochód, a nie znaczek, to porównanie ma sens. Gabaratywo Insignia jest odpowiednikiem 5er, ale te auta różni około 100 tysięcy złotych, przy podobnym wyposażeniu.

Na swoim przykładzie - zanim kupiłem Insignię 260KM, to rozważałem Audi A4 252KM. Cenowo Audi było droższe o około 50 tysięcy, ale byłem w stanie zaakceptować taką różnicę. O ile dynamicznie Audi jest nieco szybsze, to obszerność wnętrza i rozmiar bagażnika całkowicie zdyskwalifikowały dla mnie to auto - Insignia i A4 grają po prostu w innej lidze.

Dalej - porównywałem bez oporów Insignię z SUVami - RAV4 Hybrid, Alfa Stelvio, Renault Koleos, Skoda Kodiaq, Peugeot 5008. Generalnie to jedynym moim kryterium była cena - 150-200 tysięcy. Auta z segmentu tzw. premium, chcąc się zmieścić w takiej cenie, musiałby być ciasne (3er, A4), albo być modelem schodzącym z produkcji (5er F10 miało dobre ceny na zakończenie produkcji).
Natomiast niespecjalnie było dla mnie istotne, jaki to ma silnik (benzyna/diesel), czy ma napęd 4x4. Po prostu miałem w auto wsiąść i dobrze się w nim czuć. Najlepiej wypadła Alfa Stelvio, ale za 200 tysięcy mogłem mieć jedynie rocznik 2017, co nieco ostudziło moje zapędy, bo Insignię dostałem 50 tysięcy tańszą, w dodatku sztuka do produkcji.