Wady auta - co denerwuje użytkowników Inisgnii

Nie znalazłeś odpowiedniego działu - to znak, że powinno się to znaleźć tutaj
wassermann
Posty: 733
Rejestracja: czwartek 05 kwie 2018, 22:38
Posiadane auto: Insignia GSi 2.0T
Silnik: B20NFT LTG
Rocznik auta: 2018
Miasto: GD
Województwo: pomorskie

Re: Wady auta - co denerwuje użytkowników Inisgnii

Postautor: wassermann » poniedziałek 16 wrz 2019, 11:54

Wyciszenia jest za mało, bo auto za głośne. Przy 180 km/h mam wrażenie jakbym poprzednią Insignią pędził 210-220 km/h. Czysto słuchowe, bo nie chodzi o prowadzenie, tylko o ten hałas. Zarówno jednostanny łomot od kół, jak i słyszalne powiewy wiatru w okolicach lusterek.
Wystarczy zresztą spojrzeć np. na wycieraczki. Poprzednia Insignia miała je ładnie wkomponowane, a w nowej po prostu leżą badyle na szybie. Na fotkach w folderach jakoś tego nie widać, ale w rzeczywistości kłuje to (mnie) w oczy.
Jednocześnie masy nadal jest za dużo, bo dynamika nie jest 100% taka jak u konkurencji tej mocy, a spalanie większe... Choć bardziej niż w masie upatrywałbym przyczyny w efektywności przeniesienia napędu.
Ostatnio jechałem sam pustym autem 700 km, z czego pustą ekspresówką 400 km. Te 300 km bocznymi jechałem delikatnie. S-ką jechałem między 160 a 200, krótkimi chwilami 220 km/h, ale płynnie (mały ruch, więc nie było zajeżdżania drogi i potrzeby rozpędzania się co chwila od nowa). I naprawdę nie jechałem jak debil (gaz-hamulec), tylko możliwie płynnie i hamując silnikiem. Spalanie obliczone pod dystrybutorem wyszło mimo to 13.2/100 km. Spore. To jest chyba największa wada 2.0T 4x4 AT8. Ja ją względnie akceptuję, ale wiem, że inni skrytykowaliby niemiłosiernie.

M.

michaljas
Posty: 4
Rejestracja: wtorek 15 wrz 2020, 14:20
Posiadane auto: Insignia GS
Silnik: 2.0 CDTI
Rocznik auta: 2017
Miasto: Warszawa
Województwo: Mazowieckie

Re: Wady auta - co denerwuje użytkowników Inisgnii

Postautor: michaljas » wtorek 15 wrz 2020, 14:39

Cześć wszystkim,

Jestem po lekturze większości forum i myślę ze temat warty odświeżenia, gdyż sam znalazłem tu masę informacji :)
Jak wrażenia po 2-3 latach eksploatacji? Wady się nasilają czy wręcz przeciwnie?

Nie ukrywam, że moim zasadniczym przemyśleniem jest banalne kupić czy nie kupić, szczególnie wersje diesel 2.0... :)
Aktualnie coraz więcej na rynku pojawia się właśnie egzemplarzy 3-letnich z pierwszych miesięcy produkcji, z przebiegiem powyżej 80k. Dodatkowo niedługo nowa wersja także myślę, że ilość tego typu pytań "o wrażenia po 3 latach eksploatacji i przewidywaniach na dalsze lata" tylko się nasili wraz ze wzrostem ilości egzemplarzy na sprzedaż.

Będę wdzięczny za wasze opinie , na co zwracać uwagę i czego się wystrzegać, każda podpowiedź co do ewentualnego zakupu mile widziana :)

michaljas
Posty: 4
Rejestracja: wtorek 15 wrz 2020, 14:20
Posiadane auto: Insignia GS
Silnik: 2.0 CDTI
Rocznik auta: 2017
Miasto: Warszawa
Województwo: Mazowieckie

Re: Wady auta - co denerwuje użytkowników Inisgnii

Postautor: michaljas » środa 16 wrz 2020, 07:42

Cześć wszystkim,

Jestem po lekturze większości forum i myślę, że warto odświeżyć ten temat, sam znalazłem tu masę informacji a ostatnie opinie pochodzą z okresu 2 lat użytkowania waszych egzemplarzy :)
Nie ukrywam, że niektóre komentarze typu, że auto się sypie coraz bardziej były dość niezachęcające dlatego bardzo jestem ciekawy jak wygląda sytuacja po 3 latach użytkowania i jakie macie przewidywania na dalszą eksploatację 4-5 lat ? Jest coraz gorzej a może sie ustabilizowało ? :)

Nie ukrywam, że moim zasadniczym przemyśleniem jest banalne kupić czy nie kupić , na rynku coraz więcej egzemplarzy właśnie 3-letnich z przebiegiem ok 80-100k km, dodatkowo pojawia sie nowa wersja wiec myśle ze pytanie o zakup 3 latka bardzo na czasie.
Sam rozważam 2.0 diesel ale myśle że wiekszośc uwag w tym temacie da wartość bez względu na konkretną wersje silnikową.

Będe wdzięczny za każdą opinie i ewentualną porade na co zwraca uwage bądź czego unikać :)

rahv
Posty: 549
Rejestracja: wtorek 19 wrz 2017, 13:27
Posiadane auto: Insignia Grand Sport
Silnik: 2.0D 170KM AT8
Rocznik auta: 2018
Miasto: Bydgoszcz
Województwo: kujawsko-pomorskie

Re: Wady auta - co denerwuje użytkowników Inisgnii

Postautor: rahv » piątek 18 wrz 2020, 07:20

Mamy insignie gs 170KM AT8, coś koło 76000 km. Przez koronawirusa nie przekroczyła 100000 km. Polecam ten samochód. Bardzo wygodny, świetnie się prowadzi. Skrzynia biegów świetna. Nigdy nie stanęła. Jedyne naprawy to wymieniona dźwignia zmiany biegów i sonda lambda. Mamy doświadczenie z insignią A hatchback 160KM diesel z manualem na której przejechaliśmy 220000 km. Jest ogromny progres.

Marek F
Posty: 412
Rejestracja: czwartek 02 kwie 2020, 20:42
Posiadane auto: Insignia GS 2019
Silnik: 1.5 turbo 165 KM
Rocznik auta: 2018
Miasto: Opole
Województwo: Opolskie

Re: Wady auta - co denerwuje użytkowników Inisgnii

Postautor: Marek F » piątek 18 wrz 2020, 07:50

Insignia wizualnie nadal mi się podoba ,ale też trochę znudziła z uwagi iż jest w czym wybierać. Jeżdżę mało, więc tylko zmienię wtedy jak insia będzie kaprysić. Gdzieś w postach narzekałałem, ale tak naprawdę nic się nie wydarzyło złego ,powtórzę. Wymiana stelaża siedzenia szybko po kupnie ,gwarancja i maty grzewczej ,uszkodzona podczas wymiany. Gdzieś potrafi skrzypiec tył jak się kręci po nierównościach, to bolce zamykania drzwi ,plastik przy stacyjce,czy przewody w słupkach. Plus ,że tu skrzypi potem ustaje nie trwa wiecznie😁. Gdzieś mi puknie w kierownicy czasem przy kręceniu, ale nic nie znalezli, 32tys km i wszystko działa ok także chyba nic wielkiego. Pozatym przy 165KM i wielkości auta w trasie super spalanie, oczywiście jeżeli nie jest to prędkość ponad autostradowa,jak chce się szybciej daje fajnie radę ale trzeba za to zaplacić😄. Dziś jednak kupił bym 1.6 200km ,jest dobrze ale dla mnie ten silnik byłby strzałem w centrum tarczy😀.

Awatar użytkownika
Hubi
Posty: 84
Rejestracja: sobota 23 cze 2018, 19:51
Posiadane auto: Opel Insignia B
Silnik: 1.5 Turbo 165
Rocznik auta: 2017
Miasto: Warszawa
Województwo: Mazowieckie

Re: Wady auta - co denerwuje użytkowników Inisgnii

Postautor: Hubi » piątek 18 wrz 2020, 11:58

Ja żałuję że nie dopłaciłem do 260 KM, ropniaka miałem w A i raczej nie wrócę a na pewno nie w Oplu.

Marek F
Posty: 412
Rejestracja: czwartek 02 kwie 2020, 20:42
Posiadane auto: Insignia GS 2019
Silnik: 1.5 turbo 165 KM
Rocznik auta: 2018
Miasto: Opole
Województwo: Opolskie

Re: Wady auta - co denerwuje użytkowników Inisgnii

Postautor: Marek F » piątek 18 wrz 2020, 12:27

Właśnie pochwaliłem insię,to kaprysi😂. Kontrolka silnika i właśnie wizyta w ASO, zobaczymy😁.

Piotr_Ww
Posty: 261
Rejestracja: sobota 21 paź 2017, 18:37
Posiadane auto: Opel Insignia GS
Silnik: F20DVH AT8
Rocznik auta: 2021
Miasto: Wrocław
Województwo: Dolnośląskie

Re: Wady auta - co denerwuje użytkowników Inisgnii

Postautor: Piotr_Ww » piątek 18 wrz 2020, 14:29

Moja ma 130kkm i w sierpniu skończyła 3 lata. Gdyby nie lockdown miałaby pewnie coś ok. 150kkm. Po pierwszych problemach opisywanych na tym forum (właściwe 1 problem, tylko za 1szym razem źle zdiagnozowany) nic nowego specjalnie sie nie pojawiło. Przy 100kkm pedał gazu do wymiany, ale o tym chyba wszyscy wiemy. Niestety pojawiły sie skrzypienia z deski i z zawieszenia. To 2gie będzie naprawiane na gwarancji. Gwarancję mam wykupioną do 5 lat lub 20kkm. I zamierzam do 200kkm dojeździć.

Wysłane z mojego ONEPLUS A3003 przy użyciu Tapatalka



Dodano po 45 sekundach:
Oczywiście gwarancja do 200 kkm.

Wysłane z mojego ONEPLUS A3003 przy użyciu Tapatalka

Piotr_Ww
Posty: 261
Rejestracja: sobota 21 paź 2017, 18:37
Posiadane auto: Opel Insignia GS
Silnik: F20DVH AT8
Rocznik auta: 2021
Miasto: Wrocław
Województwo: Dolnośląskie

Re: Wady auta - co denerwuje użytkowników Inisgnii

Postautor: Piotr_Ww » piątek 18 wrz 2020, 14:30

Oczywiście gwarancja do 200 kkm.

Wysłane z mojego ONEPLUS A3003 przy użyciu Tapatalka


Marek F
Posty: 412
Rejestracja: czwartek 02 kwie 2020, 20:42
Posiadane auto: Insignia GS 2019
Silnik: 1.5 turbo 165 KM
Rocznik auta: 2018
Miasto: Opole
Województwo: Opolskie

Re: Wady auta - co denerwuje użytkowników Inisgnii

Postautor: Marek F » piątek 18 wrz 2020, 15:31

Po zapaleniu kontrolki silnika,diagnoza iż sonda lambda ok ,GPF również, nie widzą nic niepokojącego. Skasowali po długim oczekiwaniu i cześć, trochę nie chce mi się wierzyć, że bez przyczyny,ale świeżo po wyjeździe z salonu nowym tak było i do dziś ok. W AJ po skasowania błędu, ponownie i wymiana sondy .

rahv
Posty: 549
Rejestracja: wtorek 19 wrz 2017, 13:27
Posiadane auto: Insignia Grand Sport
Silnik: 2.0D 170KM AT8
Rocznik auta: 2018
Miasto: Bydgoszcz
Województwo: kujawsko-pomorskie

Re: Wady auta - co denerwuje użytkowników Inisgnii

Postautor: rahv » piątek 18 wrz 2020, 15:46

U nas też sonda była wymieniona.

jami
Posty: 586
Rejestracja: środa 03 paź 2018, 13:31
Posiadane auto: Insignia B ST
Silnik: B20DTH
Rocznik auta: 2017
Miasto: Warszawa
Województwo: wiadomo

Re: Wady auta - co denerwuje użytkowników Inisgnii

Postautor: jami » sobota 19 wrz 2020, 06:47

michaljas pisze:
środa 16 wrz 2020, 07:42
Cześć wszystkim,

Jestem po lekturze większości forum i myślę, że warto odświeżyć ten temat, sam znalazłem tu masę informacji a ostatnie opinie pochodzą z okresu 2 lat użytkowania waszych egzemplarzy :)
Nie ukrywam, że niektóre komentarze typu, że auto się sypie coraz bardziej były dość niezachęcające dlatego bardzo jestem ciekawy jak wygląda sytuacja po 3 latach użytkowania i jakie macie przewidywania na dalszą eksploatację 4-5 lat ? Jest coraz gorzej a może sie ustabilizowało ? :)

Nie ukrywam, że moim zasadniczym przemyśleniem jest banalne kupić czy nie kupić , na rynku coraz więcej egzemplarzy właśnie 3-letnich z przebiegiem ok 80-100k km, dodatkowo pojawia sie nowa wersja wiec myśle ze pytanie o zakup 3 latka bardzo na czasie.
Sam rozważam 2.0 diesel ale myśle że wiekszośc uwag w tym temacie da wartość bez względu na konkretną wersje silnikową.

Będe wdzięczny za każdą opinie i ewentualną porade na co zwraca uwage bądź czego unikać :)
u mnie minęły 3 lata, auto w porządku, problemy się nie nasilają. Z awarii miałem błąd czujnika tlenków azotu co skutkowało gwarancyjną jego wymianą. Auto jeździ nadal dobrze, świetnie sprawuje się w szybkich trasach. Generalnie polecam, jeżeli lubisz Ople. Pamiętaj jednak, że inne marki wcale nie są gorsze :D
Szukając Insigni, znajdź egzemplarz z przedłużoną gwarancją (do 4 lub 5 lat), jest sporo takich samochodów na rynku

Marek F
Posty: 412
Rejestracja: czwartek 02 kwie 2020, 20:42
Posiadane auto: Insignia GS 2019
Silnik: 1.5 turbo 165 KM
Rocznik auta: 2018
Miasto: Opole
Województwo: Opolskie

Wady auta - co denerwuje użytkowników Inisgnii

Postautor: Marek F » wtorek 29 wrz 2020, 17:21

Jak przypuszczałem po skasowaniu kontrolki silnika znów się zapaliła ,po przejechaniu 200km. Kaprysi Isia. Aso zapewniało ,że wszystko sprawdzili i ok(baju baju będę w raju). Ten sam scenariusz co w astrze , ciekawe czy to będzie sonda lambda. Jutro do serwisu ,ale jeżeli coś padło chyba powinno im za pierwszym razem pokazać, czy zwyczajnie grają na zwłokę, albo tacy fachowcy ,a może to nie takie proste ?

Marek F
Posty: 412
Rejestracja: czwartek 02 kwie 2020, 20:42
Posiadane auto: Insignia GS 2019
Silnik: 1.5 turbo 165 KM
Rocznik auta: 2018
Miasto: Opole
Województwo: Opolskie

Re: Wady auta - co denerwuje użytkowników Inisgnii

Postautor: Marek F » środa 30 wrz 2020, 12:40

Dziś wizyta w Aso, diagnoza padł katalizator po niespełna 33tys . Podobno po zapuszczeniu kamery sam katalizator ok ale niby chodzi o elektronikę . Decyzja o wymianie katalizatora jest ,teraz czekają na zgodę producenta, takie procedury . Nie powinni odmówić, bo awaria ewidentna. Faktycznie auto ma moc normalną, kazali jezdzić, bo to tylko elektronika ,nie znam się ale skoro sam katalizator ok to czemu trzeba wymieniać jego jak elektronika szwankuje i wyrzuca błąd. Auto oczywiście na gwarancji🙂.

Awatar użytkownika
Cloud
Posty: 1129
Rejestracja: środa 28 lut 2018, 20:35
Posiadane auto: Insignia
Silnik: 2.0 TURBO D
Rocznik auta: 2018
Miasto: Zator
Województwo: Malopolska

Re: Wady auta - co denerwuje użytkowników Inisgnii

Postautor: Cloud » środa 30 wrz 2020, 15:01

To dlatego, ze w motoryzacji dąży się do jak najmniejszej ilości części potrzebnych do złożenia auta. Mniej części, mniej czynności. Mniej czynności, większa wydajność.

Dlatego fabryki chwała się, ze auto zjeżdża co kilkadziesiąt sekund :) a co jak się zacznie pieprzyć za 7-8 lat? No nic, trudno, trzeba wymienić „cały moduł”.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości