InsigniaKlub.pl

Nie zdjęcia tylko film. Nagrałem, jak przestawiam dźwignię w P i mam komunikat na wyświetlaczu i nie mogę wyłączyć silnika. W Bydgoszczy nie było żadnego problemu.

Cześć. Niestety i ja mam od czasu do czasu ten problem, a ostatnio się nasila Podpowiedzcie proszę czy ten selektor znajduje się w skrzyni biegów i trzeba ją rozbierać czy znajduje się w okolicy dźwigni zmiany biegów? I czy ktoś jest w stanie przybliżyć koszt jaki poniósł z tym związany?
Byłbym wdzięczny za info i przydałoby się potomnym
Z góry dzięki

Trochę jest tych przypadków w automacie , na forum FB insigni b również. Coraz bardziej nie żałuję manuala, tym bardziej że 1.5T. Standardem również jest ograniczenie mocy, nawet już wycieki oleju. Opel z tym ostatnim od lat nie umie sie uporać. Ciekaw jestem czy w polifcie uporali sie z tymi usterkami , czy wogle próbowali. Trochę nie na temat, jednak interesuje mnie solidność insigni poliftowej. Jeżeli będzie na plus w przyszłości z insignią pozostanę, musi być lepiej bo cena jest spora . Podobno może będzie insignia crossower, ale coś mi się wydaje że opel straci sporo obecnych użytkowników, wygląd fajny jednak to nie wszystko🖐.

U nas ta dźwignia od początku nie przesuwała się płynnie, ale myślałem,że ten typ tak ma. Po wymianie od razu zauważyłem, że przesuwa się tak idealnie płynnie bez zahaczeń.
Czy u was też przed komunikatami tak się od początku zahaczała przy przesuwaniu?
Skrzyni nie trzeba wyjmować. Wszystko od góry. Koszt pewnie koło 1000 zł. U nas było na gwarancji.

U mnie nie zahacza, ale w marcu zobaczyłem pierwszy raz te komunikaty. Występują losowo.

M.

U mnie też nie zahacza, działa płynnie, ostatnio zmieniałem statycznie olej to weszło 3,8 litra wg ASO. Losowo komunikaty miałem w lutym, teraz ich częstotliwość sporo się zwiększyła i mniej więcej co trzecie zgaszenie auta występuje. Będę się kontaktował z serwisem.
Tak jak kolega Marek pisze, jakieś niedoskonałości występują w IB, ale wszystko do ogarnięcia

Ta dźwignia to w sumie drobiazg, bo sama skrzynia pracuje doskonale.

U mnie problem bardzo sporadyczny i trudny do odtworzenia.
@rahv Co dokładnie u Ciebie było wymienione? Piszesz "dźwignia" - tzn. otrzymałeś także nowy uchwyt ("gałkę")? Ciekawe czy są w ogóle zamienne gałki do GSi - ostatnie roczniki idą już bez tej inskrypcji.
Wybebeszali konsolę środkową czy mało inwazyjna naprawa?

M.

u mnie się pojawia jak zgaszę silnik a dźwignia położona jest na D. Tylko wtedy mam komunikat, a czasami się zdarzy że nie ogarnie się wszystkich czynności.

Sama gałka zostaje ta sama. Wymieniają ściśle wybierak skrzyni biegów, czyli to co poniżej widocznej dźwigni. Problem był taki, że nie można było wyłączyć silnika, bo nie odczytywał położenia P. Trzeba było wielokrotnie przestawiać dźwignie w dół i wracać w górę do P. Aż załapał. Przy czym zawsze czułem, że dźwignia nie chodzi płynnie to znaczy jakby zahaczała o coś. Po wymianie chodzi, jak w maśle, płynnie i delikatnie.

Dzięki. U mnie ten sam problem (nie wyczuwa, że ustawiona została pozycja "P") zaczął się od niedawna i na razie nie jest dokuczliwy.
Dźwignia przestawia się tak samo od zawsze - lekkie opory, ale nie haczenie. Czasami z pozycji "P" wychodziła z większym oporem, ale nauczyłem się odpowiedniej sekwencji parkowania na nierównościach, tak żeby "P" wchodziło i wychodziło jak w masło. Tzn. najpierw na N, wówczas zaciągnąć postojowy, na uruchomionym postojowym zdjąć nogę z hamulca i pozwolić autu "ułożyć się" (w sumie nie czuć żeby drgnęło choć o centymetr), dopiero po tym na P - wchodzi leciutko i tak samo potem wychodzi.

M.

Po wymianie nie trzeba żadnych kombinacji. Przesuwa się, jak trzpień w dobrze nasmarowanej pochwie.

Ale opisana procedura akurat stanowi dobrą praktykę w dowolnym samochodzie ze skrzynią automatyczną. Żeby ciężar samochodu nie spoczywał na blokadzie Park. Przy selektorze mechanicznym jak w Insignii (nowsze konstrukcje mają już elektroniczny), dobrze czuć gdy auto spoczęło ciężarem na blokadzie właśnie gdy dźwignia wychodzi z P z oporem. Na płaskim i równym to się nie dzieje.

M.

ja stosuję kolejność = N, "ułożenie" się auta jak nie ma górki tak aby nie było naprężeń , następnie ręczny, na koniec P.

^ No właśnie to miałem na myśli.
Wprawdzie nigdy "w plecach" nie odczułem, żeby auto drgnęło choć odrobinę przy układaniu się na postojowym, ale faktycznie po takim zabiegu dźwignia wchodzi i - zwłaszcza - wychodzi z "P" zupełnie swobodnie.

M.