InsigniaKlub.pl

Pionowe i u mnie są dokładnie w miejscu paska przewijania menu

Aż sprawdziłem. U mnie po 7,5 kkm wygląda tak, jak poniżej. W polifcie po ponad 80 kkm było podobnie raczej. Dziwne.

Za cholerę nie widzę na tych zdjęciach rys...za to u cezara już widać i zastanawiam się czym wycierałeś ekran i jak mocno dociskałeś go? Ja mam w zasadzie zero rys i przejechane ponad 10 tyś a czyszczę dosyć często ale szmatką do okularów .

I zawsze jest opcja kupna folii na ekran . Porysuje się,po roku nakładasz nową , sam chyba kupię taką albo podobną.

http://allegro.pl/folia-matowa-ekran-na ... ule_id=201

No właśnie mówię, że u mnie żadnych rys nie ma. Zwykle przecieram chusteczką higieniczną albo ręcznikiem papierowym.

Chyba nie uważacie że jestem na tyle głupi że wycieram byle czym. Również używam ręcznika papierowego nawet nawilżonego. Raz może wycierałem taka gotową nawilżoną ściereczką do szyb i czyszczenia kokpitu i tyle. Poza tym z faktu że po uruchomieniu silnika system nie zwsze przekracza się na audio, to klikam na ikonę radia i tam też jest ślad. I jak pisałem w miejscu paska przewijania menu są pionowe linie od suwania palcem. Może w instrukcji przegapiłem zalecenie aby często używać kremu do rąk.

Cezar - głupie pytanie, ale na pewno zdjąłeś folię?? na zdjęciu wygląda jak mój przed zdjęciem folii (matowy, 'przymulony', zwłaszcza w słońcu).

Cloud - dziwne jest to co piszesz, że był dziubek a nie było folii... może dziubek sie oderwał a folia została?

Miałem taka nadzieje....ale nie ma co oderwać.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

jurass pisze: ↑

sobota 09 cze 2018, 22:36

No właśnie mówię, że u mnie żadnych rys nie ma. Zwykle przecieram chusteczką higieniczną albo ręcznikiem papierowym.

Nie polecam ręcznika papierowego, przy ręcznikach jak mocniej nieco dociśniesz w końcu jakieś rysy się złapią, a husteczki...dziwny wynalazek do czyszczenia ekranu

Panowie, spotkałem się dzisiaj z Piotrem (Piotr_Ww). Polecam tego forumowicza wszystkim tym, którzy maja porysowany ekran.
Tak wyglada mój po jego interwencji.




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

w końcu i ja przyjrzałem się swojemu no i okazało się że mam jeszcze folię, póki co nie przeszkadza mi. A swoją drogą jak się używa to chyba zawsze coś tam sie zużyje i może to być frustrujące, ale taka kolej rzeczy. Jak sprzedawałem A (2011) to miała folię na progach - trzymała się a mi to nie przeszakdzało.

odoja pisze: ↑

wtorek 12 cze 2018, 10:04

Nie polecam ręcznika papierowego, przy ręcznikach jak mocniej nieco dociśniesz w końcu jakieś rysy się złapią, a husteczki...dziwny wynalazek do czyszczenia ekranu

Jaki jest efekt sporadycznego przecierania recznikami widać na moich fotach. Chusteczki? Fakt, jestem dziwakiem, ale mam je zawsze pod ręką w aucie. Lepszy byłby papier ścierny? Być może, ale go nie wożę.

@Cloud @Piotr_Ww a co to za zabiegi były wykonane?

Odklejenie folii;)

Wysłane z mojego ONEPLUS A3003 przy użyciu Tapatalka

Są dwie folie - ta z którą samochód przyjeżdża i ma dzióbek (cienka) oraz właściwa - dopasowana (gruba eksploatacyjna) - tą drugą też można ściągnąć i dopiero wtedy mamy ekran. Niemniej to tylko w sytuacji gdy mamy naprawdę dużo rys i położymy nową folię np w zakładzie detalingowym.

testowane na Insigni z Navi 900 po użyczeniu - klient zostawił dziecko z kluczami w aucie.

U Clouda byla raczej jeszcze ta 1sza folia

Wysłane z mojego ONEPLUS A3003 przy użyciu Tapatalka