Insignia 260KM 4x4 / cesja leasingu

W tym miejscu możemy poinformować o rzeczach które chcemy kupić lub sprzedać, oddać lub zamienić lub jeśli chcecie pomóc komuś w rozwiązaniu jakiegoś problemu.
wassermann
Posty: 733
Rejestracja: czwartek 05 kwie 2018, 22:38
Posiadane auto: Insignia GSi 2.0T
Silnik: B20NFT LTG
Rocznik auta: 2018
Miasto: GD
Województwo: pomorskie

Re: Insignia 260KM 4x4 / cesja leasingu

Postautor: wassermann » czwartek 28 lis 2019, 14:06

jami pisze:
czwartek 28 lis 2019, 13:43
po Waszych wypowiedziach domyślam się, że Insignia B 4x4 będzie w przyszłości (jako auto używane) samochodem podwyższonego ryzyka.
Dlaczego? Nie bardziej niż inne współczesne "elektroniczne" auta, wyposażone w 4x4, z automatem i wysilonym silnikiem. Wszystkie są nader skomplikowane i produkowane pod nadzorem księgowych.

Jak na razie Twinster zbiera lepsze noty serwisowe niż stosowany w poprzedniczce Haldex zestawiony ze sprzęgłem blokady mechanizmu różnicowego (eLSD). Bardziej niż o Twinstera martwiłbym się np. o reflektory matrycowe. Ciekawe ile jasności będą dawać po 5 latach, przecież diody nie są wieczne. No i jakakolwiek awaria to wymiana całości.

Oczywiście, bez 4x4 i ze zwykłym zawieszeniem na pewno będzie tańsza w utrzymaniu. Flex Ride w poprzedniej generacji jest bardzo trwały i bezproblemowy, no ale po 300 tys. km w trasie i 8 latach, zapłacić trzeba, a takie auta zwykle kupuje się z drugiej ręki za atrakcyjną cenę, a potem płacz, że kpl. amortyzatorów 5000 zł ;)

M.

jami
Posty: 586
Rejestracja: środa 03 paź 2018, 13:31
Posiadane auto: Insignia B ST
Silnik: B20DTH
Rocznik auta: 2017
Miasto: Warszawa
Województwo: wiadomo

Re: Insignia 260KM 4x4 / cesja leasingu

Postautor: jami » czwartek 28 lis 2019, 15:43

Dlatego, że nabywca auta używanego (czytaj rozsądnego cenowo) wyczyta, że zdarzają się (jeżeli faktycznie będą się zdarzały) awarie Twinstera, którego naprawa kosztuje prawie tyle, ile wart jest samochód.
Oczywiście mogę przesadzać, bo po pierwsze usterek może nie być, po drugie mogą wykształcić się firmy, które za ułamek kwoty będą potrafiły Twinstera naprawić.

Odnośnie trwałości diod w reflektorach matrycowych - nie martwiłbym się o to wcale. Spadek jasności diod nawet po 20 latach jest znikomy, żywotność diod bez porównania lepsza niż jakichkolwiek żarówek. Bardziej obawiałbym się o elektronikę sterującą, tutaj prędzej wysiądzie element, który kosztuje co prawda grosze, ale producent nie przewidział możliwości jego wymiany. Z drugiej strony wiem, że znajdą się firmy, które będą w stanie naprawić taką elektronikę bez potrzeby wymiany całej lampy.

Pożyjemy, zobaczymy :D

wassermann
Posty: 733
Rejestracja: czwartek 05 kwie 2018, 22:38
Posiadane auto: Insignia GSi 2.0T
Silnik: B20NFT LTG
Rocznik auta: 2018
Miasto: GD
Województwo: pomorskie

Re: Insignia 260KM 4x4 / cesja leasingu

Postautor: wassermann » czwartek 28 lis 2019, 16:03

...a jeszcze bardziej obawiałbym się o klosze reflektorów, które u mnie po 15 miesiącach noszą już sporo "kropek".

M.

Awatar użytkownika
jurass
Posty: 345
Rejestracja: niedziela 03 cze 2018, 13:01
Posiadane auto: GS 260 KM 4x4 Elite
Silnik: B20NFT
Rocznik auta: 2018
Miasto: jesienne
Województwo: Wlkp

Re: Insignia 260KM 4x4 / cesja leasingu

Postautor: jurass » czwartek 28 lis 2019, 19:42

jami pisze:
czwartek 28 lis 2019, 13:43
po Waszych wypowiedziach domyślam się, że Insignia B 4x4 będzie w przyszłości (jako auto używane) samochodem podwyższonego ryzyka.
Na razie nie ma ku temu żadnych przesłanek. Nie wiem gdzie Ty to wyczytałeś. Nie ma na razie żadnych doniesień o podwyższonej awaryjności podzespołów tej wersji. Że ktoś napisał jakie koszty pociąga za sobą "zrąbany Twinster"? Co dokładnie znaczy to precyzyjne techniczne sformułowanie? A wiesz jakie koszty pociągnie za sobą "zrąbany silnik" w Twojej wersji auta? I co z tego? I marka pojazdu nie ma nic do rzeczy. Jest teraz na jutubie taka historia o Mercedesie za bańkę, który wpada w drgania w pewnym zakresie obrotów. I jak na razie Mercedes Polska mówi klientowi, żeby spadał na drzewo, bo ten typ tak ma. :lol:

Wszystko się psuje po pewnym czasie. Im bardziej złożony układ, tym większe ryzyko awarii. Kupujesz używkę i boisz się kosztów? To kup Pandę diesel 1.0 bez turbo. Tam na pewno ryzyko nie będzie podwyższone i ewentualne koszty mniejsze.
Ostatnio zmieniony czwartek 28 lis 2019, 21:18 przez jurass, łącznie zmieniany 1 raz.

wassermann
Posty: 733
Rejestracja: czwartek 05 kwie 2018, 22:38
Posiadane auto: Insignia GSi 2.0T
Silnik: B20NFT LTG
Rocznik auta: 2018
Miasto: GD
Województwo: pomorskie

Re: Insignia 260KM 4x4 / cesja leasingu

Postautor: wassermann » czwartek 28 lis 2019, 20:40

O tym Mercu, ściśle to jest jakieś topowe AMG, też oglądaliśmy z żoną. Farsa. Żona oczy wielkie robiła, ja tylko się śmiałem, że tak wygląda obsługa klienta wszędzie.
A wzięło się od drgań naszej Insi, bo coś u nas jest na rzeczy i zależy od załadowania auta. Powyżej pewnego balastu odzywają się drgania nadwozia przy rozpędzaniu 100-140, im cięższy tym bardziej. Poniżej punktu krytycznego zero drgań. Różnicę robią dosłownie pojedyncze kilogramy - od 3 osób (200kg) plus prawie pełnego bagażnika się zaczyna. Testowane po aptekarsku na tej samej drodze, dzień po dniu, w identycznych warunkach atmosferycznych.

Ale naknociliśmy, ze mną na czele, w wątku Kolegi oferującego cesję.... Prośba o posprzątanie po nas i kopniaka do osobnego tematu.

M.

Awatar użytkownika
jurass
Posty: 345
Rejestracja: niedziela 03 cze 2018, 13:01
Posiadane auto: GS 260 KM 4x4 Elite
Silnik: B20NFT
Rocznik auta: 2018
Miasto: jesienne
Województwo: Wlkp

Re: Insignia 260KM 4x4 / cesja leasingu

Postautor: jurass » czwartek 28 lis 2019, 21:17

Mnie te drgania też dopadły, ale po aptekarsku nie mierzyłem. Zobaczymy czy coś się zmieni jak zaraz zmienię opony, może letnie mam jakoś nierówno zużyte (nie sądzę).

A wracając do tematu, @piotrr daj znać jakie zainteresowanie i jak Ci z tą cesją pójdzie.

piotrr
Posty: 19
Rejestracja: poniedziałek 06 sie 2018, 10:58
Posiadane auto: Opel Insignia B
Silnik: 2.0 260 KM
Rocznik auta: 2018
Miasto: Wrocław
Województwo: Dolnośląskie

Re: Insignia 260KM 4x4 / cesja leasingu

Postautor: piotrr » piątek 29 lis 2019, 08:46

Dawno takiego ruchu na forum nie było ;) O kosztach wymiany osi napisałem jako ciekawostkę z rozmowy z serwisu - podobno nie wymieniają samego twinstera - nie mają takich części. Wypada czasem wymienić olej na przekładni ;)

Jak coś się ruszy dam znać - sam też nie cisnę jakoś mocno tego ogłoszenia :)

Maciek
Posty: 227
Rejestracja: piątek 08 cze 2018, 10:13
Posiadane auto: Insignia
Silnik: 260KM
Rocznik auta: 2018
Miasto: Miasto?
Województwo: Łódzkie

Re: Insignia 260KM 4x4 / cesja leasingu

Postautor: Maciek » piątek 29 lis 2019, 12:20

jami pisze:
czwartek 28 lis 2019, 13:43
po Waszych wypowiedziach domyślam się, że Insignia B 4x4 będzie w przyszłości (jako auto używane) samochodem podwyższonego ryzyka.
pewnie, że będzie - ale to nie z powodu wadliwej techniki, tylko z powodu małej podaży na rynku. X-Drive, czy Quattro w końcu ogarną stodolarze i będą to jakoś kleić, wyłączać za rozsądne pieniądze. Jak podjedziesz do nich z Twinsterem, to przegonią do ASO :lol:

piotrr pisze:
środa 27 lis 2019, 15:59
W opłacie serwisowej jest WSZYSTKO - pełen serwis wraz z eksploatacją + wymiana i przechowanie opon zimowych (razem z ich kupnem oczywiście). Mam też wykupiony wysoki przebieg roczny - o tym nie wspomniałem - 40 kkm. Wynajem na 3 lata (jestem w połowie).
Opłata serwisowa - sam nie wiem, wydaje mi się korzystna ale wszystko zależy co będzie działo się po okresie gwarancji. Do tej pory jak próbowałem oszacować ile wydałbym w serwisie na przeglądy, wymiany olejów, wymianę opon to wychodzi mi +/- 4000 zł. Plus opony które pewnie (nie sprawdzałem nigdy, strzelam) kosztowałyby drugie tyle (alufelga 18").
Tarcze pewnie za chwilę będę miał do zrobienia (hamulce piszczą pomimo wymiany klocków) więc wygląda na to, że wyjdę zaraz na 0 z opłatą - szczególnie, że to większe tarcze - zaciski brembo.
jak jest przelot roczny 40kkm i jak tarcze wymienią bez gadania, to powiedzmy, że jakoś broni się ten deal. Klocki zdaje się, że kosztują około 700 pln. Wiadomo, jak jest pakiet, to trzeba cisnąć na jak największą liczbę elementów do wymiany (ja bym się upierał na wymiany olejów w skrzyni i dyferencjale po 60kkm - historia pokazała, że dożywotni olej w automacie oznacza wykończenie skrzyni biegów przy 100-150kkm przelotu - póki jest gwarancja, to można przymknąć oko, ale za 5-7 lat może pojawić się problem) - aczkolwiek lista czynności przewidzianych przez producenta jest zaskakująco skromna - przez pierwsze 2 przeglądy nie zaglądają nawet do klimy :lol:

piotrr
Posty: 19
Rejestracja: poniedziałek 06 sie 2018, 10:58
Posiadane auto: Opel Insignia B
Silnik: 2.0 260 KM
Rocznik auta: 2018
Miasto: Wrocław
Województwo: Dolnośląskie

Re: Insignia 260KM 4x4 / cesja leasingu

Postautor: piotrr » piątek 29 lis 2019, 12:43

Wymiana klocków przód i tył przy zaciskach brembo to +/- 1200 zł (z wymianą) - nie wiem jakie zniżki dostają leasingodawcy - taką cenę podało mi ASO kiedy pytałem o to z ciekawości.

Awatar użytkownika
jurass
Posty: 345
Rejestracja: niedziela 03 cze 2018, 13:01
Posiadane auto: GS 260 KM 4x4 Elite
Silnik: B20NFT
Rocznik auta: 2018
Miasto: jesienne
Województwo: Wlkp

Re: Insignia 260KM 4x4 / cesja leasingu

Postautor: jurass » piątek 29 lis 2019, 21:34

piotrr pisze:
piątek 29 lis 2019, 12:43
Wymiana klocków przód i tył przy zaciskach brembo to +/- 1200 zł
Nie wiem dokładnie ile to kosztuje, ale jak wymieniałem klocki (chyba tylko przód był) na ostatnim przeglądzie, to podobno leasingodawca, którego serwis pyta o zgodę na takie operacje, zdziwił się, że tak drogo. Tak mi pan z serwisu powiedział, który mnie obsługiwał. Ale była zgoda oczywiście i wymienili bezkosztowo dla mnie.

wassermann
Posty: 733
Rejestracja: czwartek 05 kwie 2018, 22:38
Posiadane auto: Insignia GSi 2.0T
Silnik: B20NFT LTG
Rocznik auta: 2018
Miasto: GD
Województwo: pomorskie

Re: Insignia 260KM 4x4 / cesja leasingu

Postautor: wassermann » piątek 29 lis 2019, 21:53

Bo widocznie nie wiedzą, że 2.0T ma nieco droższy układ hamulcowy z przodu :mrgreen: I nie ma w Oplu "części posprzedażnych", tylko "oryginalne oryginały" do tych hamulców, a do tego dostępność od ręki jakiś kombinowanych zamienników jest pewnie bardzo niska.

Pamiętam, że w 2015, gdy brałem oferty na wynajem poprzedniej Insignii, niektóre banki nie robiły oferty wynajmu (czyli z full serwisem w racie) dla OPC. W 2-3 przypadkach zgodzili się, ale rata była wysoka.

Ale i tak założę się, że wymiana klocków Brembo w Insignii B kosztują mniej niż klocki do tyłu w ASO BMW, do dowolnie pierdołowatego modelu. Moja siorka ma paroletnie X3 z silniczkiem 2.0d 150 KM i najzwyklejszymi hamulcami. Po przeglądzie z ASO dostała filmik kręcony pod samochodem (hahaha) i kosztorys sugerowanych czynności - wymiana klocków ham. tył - koszt materiał z robocizną 1100 zł brutto.

M.

Awatar użytkownika
jurass
Posty: 345
Rejestracja: niedziela 03 cze 2018, 13:01
Posiadane auto: GS 260 KM 4x4 Elite
Silnik: B20NFT
Rocznik auta: 2018
Miasto: jesienne
Województwo: Wlkp

Re: Insignia 260KM 4x4 / cesja leasingu

Postautor: jurass » piątek 29 lis 2019, 22:03

Kolega się nie zna widzę, a siorka wie co dobre. BMW to sportowa jazda premium. A premium sport musi kosztować, nie to co to nasze Brembo dla plebsu. :lol:

wassermann
Posty: 733
Rejestracja: czwartek 05 kwie 2018, 22:38
Posiadane auto: Insignia GSi 2.0T
Silnik: B20NFT LTG
Rocznik auta: 2018
Miasto: GD
Województwo: pomorskie

Re: Insignia 260KM 4x4 / cesja leasingu

Postautor: wassermann » piątek 29 lis 2019, 23:00

Siorka kupiła ładną sztukę, bo potrzebuje do wożenia gówniaków. Całkiem ładna sztuka, wypasiona, tyle że silnik do d...., bo auto kupowane w czasie gdy mieszkali w Belgii i podatek płacony od emisji. Śmiała się, że w Polsce takich nie ma, bo u nas odwrotnie - w wypasie braki, ale silniki "30d", "30i", a nie "18d". Za to szwagier zanabył vintage'owe M3, ale ma już go dość, bo mnóstwo problemów sprawia.
Siora nie taka durna, bo już ją ten Iks wkurza i ostatnio pytała o opinię nt. serii 5 z mocą 258 KM, bo jej jednak mało ;) Ale obie Insignie zrobiły na niej doskonałe wrażenie. W pierwszej siedziała i pytała "To jest Opel? To Opel robi takie samochody?". No wyobraź sobie. A obecną moją GSi uważa za "max penerską", whatever it means. Tylko "za szybko jeżdżę".
A w ogóle to BMW mają od nowości, przebieg < 40 tys. km i już 3 spore awarie, zwalona klima, no i akcja z EGR.

M.

Awatar użytkownika
jurass
Posty: 345
Rejestracja: niedziela 03 cze 2018, 13:01
Posiadane auto: GS 260 KM 4x4 Elite
Silnik: B20NFT
Rocznik auta: 2018
Miasto: jesienne
Województwo: Wlkp

Re: Insignia 260KM 4x4 / cesja leasingu

Postautor: jurass » niedziela 01 gru 2019, 16:35

Spoko. Należy sobie uświadomić, że nie dla wszystkich nabywców ważne jest to co pod maską i osiągi, ale np. wyposażenie i image. Mówię bez ironii i bez krytyki. I na tym jadą producenci premium i w tej chwili crossoverów. I później bywają zdziwieni, albo umęczeni. Mój znajomy skutecznie został wyleczony z Audi po przebojach z nowym Q5. Po tym Q5 kupił Mazdę CX-5.

piotrr
Posty: 19
Rejestracja: poniedziałek 06 sie 2018, 10:58
Posiadane auto: Opel Insignia B
Silnik: 2.0 260 KM
Rocznik auta: 2018
Miasto: Wrocław
Województwo: Dolnośląskie

Re: Insignia 260KM 4x4 / cesja leasingu

Postautor: piotrr » poniedziałek 02 gru 2019, 08:07

To prawda, nasłuchałem się już po różnych grupach, że za taką ratę przecież można bmw / audi / innym premium jeździć - ale że mniejszym, gorzej wyposażonym, ze słabszym silnikiem to już nikt nie patrzy :)


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości