InsigniaKlub.pl

Witam, miałem umiarkowaną przyjemność zadziałania systemu ochrony pieszego. Po tym pojawił się komunikat na wyświetlaczu systemowym w środku szybkościomierza - "Otwórz i zamknij maskę". Pomimo naprawy w ASO - komunikat dalej nie znika, a w lubelskim ASO obiecali, że dalej będą sprawdzać, jak można ten komunikat usunąć. Czy ktoś z was ma wiedzę na ten temat?

Ale, że co? Było uderzenie w pieszego? Zadziałał system podniesienia pokrywy przy zawiasach?

Było muśnięcie sarny i zadziałał system. Dotknięcie było na tyle delikatne, że minimalnie podgięła się ... tablica rejestracyjna.

Moi Drodzy, po kilku tygodniach udało się uporać z natarczywie pojawiającym się komunikatem. Opiszę sytuację dla pożytku pozostałych forumowiczów. Otóż wymiana wszystkich elementów biorących udział w działaniu asystenta ochrony pieszego t.j. zamków maski, maski, rygla maski i ładunków pirotechnicznych nie skutkuje zniknięciem komunikatu o pożądanym otwarciu i zamknięciu maski. Dopiero wymiana sterownika dała pożądany efekt. Kosztowo wygląda to tak, że bez sterownika koszt takiej zabawy wynosi około 3 920 zł, a z wymianą sterownika około 6 920 zł. Więc jeśli ktoś chce płacić z własnej kieszeni musi się na taki wydatek przygotować.
Pikanterii dodaje fakt, że płaci się za błędy w oprogramowaniu Opla ponieważ sam sterownik nie zawiera żadnych elementów mechanicznych, które zużywają się przy załączeniu asystenta, a tylko samo oprogramowanie, które jeśli już raz wyświetli ten komunikat o masce, będzie go wyświetlać przy każdym odpaleniu silnika nawet po wymianie uszkodzonych elementów. Jest to "superfajne" dla producenta, bo może opchnąć więcej części klientowi oraz skasuje go dodatkowo na kwotę od 30 do 150 euro za udostępnienie kodu dostępu do oprogramowania danego samochodu,a ten koszt ASO przeniesie na was. Prosta modyfikacja oprogramowania sterownika, żeby w momencie sczytania sygnałów, jeśli wszystko jest w porządku nie wyświetlał komunikatu, nie dawałaby producentowi takiej ilości kasy, czyli około 3 tys od każdego użytkownika. Stąd moja nieśmiała sugestia - wyłączcie ten system od razu jeśli nie chcecie, albo stracić zniżek na ubezpieczeniu albo wywalić 7 koła na rzecz firmy Opel. Słyszałem już o dwu przypadkach zbyt czułego działania tego systemu, mój z sarną oraz inny gdzie kierowca dosłownie dotknął psa, który nawet się nie przewrócił, a system zadziałał. Przy czym system działa w zakresie szybkości od 8 do 50 km/h więc nie uchroni nikogo powyżej tej szybkości, a w jej zakresie nawet uderzenie ptaka o przód samochodu odpali wam ładunki pod zawiasami maski - wybór należy do was.

Ja za to widziałem chyba na TVN Turbo test Hyundaija Tuscona i też podczas jazdy po wertepach identyczny system zadziałał i wywalił maskę. Tam samochód nikogo nie dotknał tylko rzuciło go góra dół na większym dole. Ale masz rację trzeba system przestawić tylko na alarm.

Dodano po 4 minutach 19 sekundach:
A co sterownika - może być tak, że przekaźnik wyzwolenia ładunków jest wbudowany w sterownik i ze względu bezpieczeństwa, pewności zadzuałania uruchamia się tylko raz. A ponieważ może jest zintegrowany z PCB sterownika - wymienia się całość. Tańsze w produkcji, bardziej pewne ale droższe dla kierowcy.

Nie wiem czy ja coś źle robię ale u mnie każde ponowne uruchomienie silnika powoduje automatyczny powrót do opcji "Alarm i hamowane"nie da się tego wyłączyć na stałe?

Jest jednak pewien problem. To ustawienie w menu pojazd dotyczy wykrywania pieszych - wyłączone, alarm, alarm+hamowanie. W instrukcji natomiast jest opcja o nazwie, które jednoznacznie wskazuje na układ ochrony pieszych. I pytanie jak opcja w menu ma się do systemu ochrony pieszych, bo mogą to być dwie różne opcje. Układ wykrywania pieszych może służyć do ostrzegania i automatycznego hamowania. Obawiam się że układ ochrony pieszych włączony jest na stałe. Pytanie zatem do forumowego dealera by wybadał ten problem.

Wykrywanie pieszych wymaga opel eye. Działanie systemu ochrony pieszych może być odmienne dla aut z opel eye i bez. Logiczne by było że opel eye aktywuje system ochrony w razie wykrycia kolizji z pieszym. Jeśli ktoś nie ma opel eye system polega jedynie na czujnikach w zderzaku. Czujniki zgodnie z instrukcją mogą ulec zniszczeniu. Stąd pewnie takie koszty.

System wykrywania pieszych - Opel eye jest sterowany przez kamerę umieszczoną w zestawie czujników na przedniej szybie. Asystent ochrony pieszego - to zupełnie inny układ. Asystent jest aktywowany przez czujnik przebiegający wzdłuż przodu samochodu. Jest zwykła plastikowa, przeźroczysta rurka a układ wzbudzany jest przez zmianę ciśnienia w tej rurce, które następuje po uderzeniu w przód samochodu.

Dzięki za opisanie historii z komunikatami ochrony pieszych. Mam ten sam problem, ldwo dotknąłem przednim zderzakiem, już wymieniłem naboje zawiasy, właśnie zamierzałem czujnik pieszych, ale to bez sensu jak widzę, czy przy ubezpieczeniu AC przyjmują taką szkodę do likwidacji?

Pewnie. Rzuć tylko okiem na polisę coby nie było tam dziwnych wyłączeń i umiejętnie zgłoś szkodę.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Czy ktoś wie jeszcze więcej o systemie ochrony pieszych? Czy moduł ektroniczny sterujący wybuchem nabojów to ten czujnik połączony wężykiem ze swoim bliźniakiem po drugiej stronie zdetzaka? Czy ta cała artyrelia, pociski, czujnik i zawiasy są podłączone do jeszcze jakiegoś tajemniczego Modułu, na przykład - sensora Eirbag? Płatny code do usunięcia komunikatu w oprogramowaniu to odrębna sprawa, (ale mam też pytanie) chodzi mi o części, które podlegają bezwzględnie wymianie. Czy ktoś widział na oczy ten niby moduł strujący (poza czujnikami połączonymi wężykiem). ?
Rozumiem, do wymiany, zawiasy, pociski zrywające, czujnik 2częściowy połączony wężykiem, i co jeszcze?