Insignia B kontra Superb III - subiektywne porównanie

Tutaj znajdziesz najbardziej aktualne testy i porównania, również naszych klubowych samochodów
Awatar użytkownika
hipmen
Posty: 22
Rejestracja: niedziela 21 paź 2018, 20:55
Posiadane auto: Insignia GS GSI
Silnik: 2.0 Biturbo 210 KM
Rocznik auta: 2018
Miasto: Kielce
Województwo: Świętokrzyskie

Insignia B kontra Superb III - subiektywne porównanie

Postautor: hipmen » czwartek 25 paź 2018, 08:16

Witam serdecznie,

Chciałbym przedstawić Wam moje subiektywne porównanie Opla Insignia B w wersji GSi oraz Skody Skody Superb III.
Oba samochody w 2-litrowym dieslu.
Skoda była użytkowana przez 3-lata i przejechała w tym momencie 180 000 km. Insignia jak na razie tylko 1000km.
Pokusiłem się jednak już o pierwsze porównanie, mam nadzieję że tabelka będzie czytelna, pod spodem postaram się rozwinąć niektóre moje oceny.
Insignia_kontra_Superb.jpg
Insignia_kontra_Superb.jpg (122.33 KiB) Przejrzano 7246 razy
A więc:

1. Silnik i skrzynia biegów...
Trudno mi ocenić sam silnik, więc połączyłem ocenę z oceną skrzyni biegów. Będzie krótko - DSG wygrywa, nawet jeśli mniej przełożeń, i mniejsza moc to jedno-sprzęgłowa przekładnia Opla nie daje rady, czuć właściwie każdą zmianę. Gwałtowne przyspieszenie powoduje szarpnięcia, odpuszczenie gazu - to samo. Subiektywne odczucie przyspieszenia także w Insigni jest mniejsze. W DSG jakiekolwiek szarpnięcia zdarzały mi się dopiero pod sam koniec użytkowania - po 3-latach.

2. Napęd...
Nie miałem jeszcze możliwości sprawdzenia tego na śniegu, jednak szybsza jazda po mokrych zakrętach daje wrażenie bardziej pewnego prowadzenia, samochód wyczuwalnie dołącza tylną oś i zewnętrzne tylne koło. Jest moim zdaniem lepiej niż przy Haldexie w Skodzie.

3. Zawieszenie…
Bardzo bujająca – jak w wysokim autobusie na górskich zakrętach Skoda kontra całkiem sztywny opel, z dodatkowo obniżonym zawieszeniem – zwycięzca w moim odczuciu jest Insignia. Tryb sport jest bardziej sportowy w Insigni (tylko jeśli chodzi o zawieszenie), komfortowy jak kuter na wzburzonym morzu w Superbie.
Normal trudno mi ocenić – gdyż generalnie w każdym z trybów insygnia lepiej się prowadzi.

4. Koła i opony…
Oba samochody na tej samej wielkości felgach i rozmiarze opon 235/45/R18 – i tu moje pytanie do Was- w konfiguratorze i w salonie Opla była mowa o oponach 245 tymczasem samochód przyjechał na 235 – otrzymałem informację iż jest to związane z posiadaniem napędu 4x4 i producent zmienił specyfikację aby obniżyć zużycie paliwa? Macie jakieś doświadczenia jeśli o to chodzi??

5. Hamulce….
Jest lepiej niż w Superbie, nie jest to jednak żadna przepaść, 18 calowe tarcze i wielkie czerwone zaciski z przodu robią wrażenie. Nie spodziewajcie się jednak jakichś strasznie ostrych hamulców (pisze o odczuciach – nie testowałem drogi hamowania) jest lepiej jednak nie wiem ile w tym sugestii spowodowanej wielkimi czerwonym zaciskami…

6. Siedzenia…
Wielki plus dla Insigni, fotele sportowe (nie kubełki) z AGR dają radę, są bardzo wygodne, podparcie lędźwi działa wyśmienicie. W skodzie takie kanapowe fotele jak z dużego fiata, miałem tam skórę – w części plastikową – co pogarszało jeszcze trzymanie na zakrętach, brak też było regulacji zagłówka przód/tył. Teraz w ogóle mi nie brak regulacji – fotel można ustawić idealnie pod siebie. Mały minus za brak regulacji wysokości podłokietnika w Insignii. Bardzo miło się z tego korzystało w Skodzie.

7. Kierownica…
Bardzo wygodna, nie spodziewałem się takiej dobrej kierownicy, podgrzewanie dodatkowo mam nadzieję uprzyjemni wsiadanie do zimnego auta. W Skodzie poprawnie, bez wodotrysków

8. Wyciszenie…
Gdy w 2015 roku zamawiałem Superba nie było jeszcze nawet w opcji grubszych szyb ani też żadnego wyciszenia. Podczas jazdy okazało się że już przy prędkości 90-100km/h pasażer z tylnej kanapy ma problem z rozmowa z kierowca – nie wiele można zrozumieć… W Insigni zamówiłem więc pakiet wyciszenie. Działa to … jakoś, wydaje się lepiej, jest chyba ciszej przy prędkości autostradowej. Podczas wolnej jazdy jest porównywalnie – diesel…

9. Nagłośnienie…
Canton sound system w Superbie grał naprawdę bardzo dobrze, teraz także nie ma tragedii – jednak co premium to premium, brakło budżetu i nie ma Bose…. Jednak polecam audio premium.

10. Światła…
Duże oczekiwania, troszkę że to ledy, troszkę cały ten marketing Opla…. Generalnie rozczarowanie. Świecą nisko, słabiej niż bi-ksenony w Superbie. Jeśli chodzi o adaptację reflektorów oceniam to tak. Superb – wszelakie adaptacje, wycinanie obszarów, wycinanie samochodu z naprzeciwka lub jadącego przed nami, wszystko to działało tak w 60-70%. Teraz też działa jakoś – za wcześnie żeby ocenić, jednak sama podstawowa funkcja świateł czyli oświetlanie drogi raczej mnie rozczarowała – jest bardzo porównywalnie ze Skodą. Podobno jest jakas opcja aby podnieść światła w Insigni. Może ktoś, coś pomoże jak to zrobić? – Generalnie wg mnie nie ma wyraźnego zwycięzcy.

11.system multimedialny Navi Pro (nowość) i mapa
No tutaj to dopiero się rozczarowałem, bardzo prosty i nieskomplikowany system ze Skody (teraz już graficznie ulepszony i w opcji nawet 9cali z mniejsza liczbą przycisków fizycznych) jest jakieś 15 lat do przodu w porównaniu z najnowszym dzieckiem Opla a raczej PSA (chyba). Menu radia i klimatyzacji to najbrzydsze menu na rynku! Gdzie tu smak, szyk i elegancja francuzów? Dramat. Najładniejszym choć wcale nie ładnym panelem jest tylko strona domowa (główna) jeszcze jakoś to wygląda. Wielki minus.
Mapa, nie miałem w superbie opcji on-line z internetu – utrudnienia i info drogowe (teraz już jest podobno)
Jak wiadomo TMC w Polsce nie działa wlasciwie wcale. Nowy system w Insigni ma taką opcje – wi-fi z telefonu i działa. Apple Car Play – w obu samochodach działa tak samo dobrze- teraz mamy także już Google maps – więc może spokojnie zastąpić wbudowaną nawigacje.

12. Kamera.
Kolejny dramat. (porównuje zwykłą kamerę cofania) Oplowska kamera – chyba za 3$ z chińskiego sklepu ma prędkość odświeżania chyba tylko z 10 klatek/s – klatkuje strasznie, żle to wygląda i raczej nie jest to wina ekranu – gdyż menu i nawigacja nie dają takiego efektu. Polecam chyba jednak kupić kamerę 360 – zwłaszcza do GSi gdyż obniżone zawieszenie kontra wyższe krawężniki i może się wtedy szybko zwrócić taka dopłata.

13. System bezkluczykowy
– pierwsze wrażenie… jakoś to płynniej w Skodzie działało – choć na plus dla Insigni że tutaj działa na przednie i tylne drzwi – w skodzie tylko na przód. W skodzie brak fizycznych przycisków – tylko dotyk, teraz fizyczne przyciski.

14. Bagażnik i klapa…
Bardzo dziwne że nie mogłem zamówić elektrycznej klapy do tego modelu, bardzo przydatne gdy z walizką, torbą, pokrowcem na koszule i czymś jeszcze w deszczu/śniegu nie musisz tego odstawiać żeby otworzyć bagażnik. Sam bagażnik wiadomo mniejszy, mniej regularny. Mniej także przemyślany i funkcjonalny, siatki, zaczepy na torby z zakupami, blokady przesuwania bagażu oraz przenośna latarka/lampka z magnesem…. Niby nic a przydają się bardzo. Kolejna różnica na + zrobiona przez Skodę za przysłowiowe 5 Euro.

Podsumowujac, dwie zupełnie inne wersje topowych modeli z tego samego segmentu.
Wspólna właściwie wielkość i silnik,
Wiele różnić, przewag.
Dla kogo moim zdaniem?
Opel Insignia GSi – trochę taki – kryzys wieku średniego za mniejsze pieniądze, a’la „sportowy” choć osiągi gorsze. Nie musi się ścigać spod świateł, dojdzie spokojnie to BMW na zakrętach.
Skoda Superb – stateczny wóz dla statecznego ojca rodziny, taki z ukrytym pazurem ale tylko spod świateł – na zakrętach wymięka.
Jeśli macie jakieś pytania/uwagi, piszcie proszę – na razie poznaję nowy samochód, chętnie podyskutuje o Waszych doświadczeniach.

jami
Posty: 586
Rejestracja: środa 03 paź 2018, 13:31
Posiadane auto: Insignia B ST
Silnik: B20DTH
Rocznik auta: 2017
Miasto: Warszawa
Województwo: wiadomo

Re: Insignia B kontra Superb III - subiektywne porównanie

Postautor: jami » czwartek 25 paź 2018, 09:55

byłem ciekaw Twojego porównania, teraz już wiem :)
polecam za jakiś czas uzupełnić opinię o wrażenia po iluś tam tys.km.

wassermann
Posty: 733
Rejestracja: czwartek 05 kwie 2018, 22:38
Posiadane auto: Insignia GSi 2.0T
Silnik: B20NFT LTG
Rocznik auta: 2018
Miasto: GD
Województwo: pomorskie

Re: Insignia B kontra Superb III - subiektywne porównanie

Postautor: wassermann » czwartek 25 paź 2018, 10:07

Opisz jeszcze raz za parę tys. km. Silnik jeszcze nie rozkręcony, a skrzynia też podobno musi się adaptować do stylu kierowcy. A Ty do niej ;) U mnie przez pierwsze kilkaset km też był mały szok (zwłaszcza, że to mój pierwszy automat w ogóle), ale potem skrzynia zaczęła lepiej słuchać poleceń. A ja nauczyłem się pracować prawym butem. Nie wiem jak w dieslu, piszę z perspektywy 2.0T benz.

Koła 235/45 R18 to bazowa specyfikacja w wariancie GSi. Takie od początku przewidziano dla tego modelu. "Zwykłe" Insignie mają 245/45 R18 nawet przy 4x4. Dla GSi za dopłatą jest 245, ale /35 R20. W specyfikacji (pełnym cenniku) z marca 2018 jest napisane:
R4O - Opony 235/45 R18-98W [Tires]
RED - Felgi aluminiowe 18x8.5J, 5 podwójnych ramion [Alloy Wheels, 8.0 J x 18, 5-Twin-Spokes Design, Silver]
Czyli rozmiar 235 się zgadza. Co do szerokości felg - jest błąd w polskim tłumaczeniu, podali 8.5J, podczas gdy angielski tekst mówi prawdę 8.0J.

Dzięki za takie fajne porównanie. Wybierałem między Insi 260 KM GSi a Superbem 280 KM L&K (raczej nie Sportline). Przyspieszenia na prostej + walory użytkowe przemawiały za Skodą. Własności jezdne za Insignią. Poza tym miałem poprzednią Insignię 2.0T 4x4 i, mimo jej specyfiki krytykowanej przez niektórych (zwłaszcza tych, którzy nigdy nią nie jeździli, a tylko czytali w necie), naprawdę nieźle zamiatała. Postawiłem na walory jezdne, bo to chyba najważniejsze względem frajdy i bezpieczeństwa. A reszta to dodatki, których w Insignii i tak nie brakuje. Przy rodzinie 2+0 braki na tylnej kanapie i w bagażniku (względem możliwości Superba) są do zaakceptowania :mrgreen:

W nowej Insignii, mimo laminowanych szyb, cicho niestety nie jest. Przejechałbyś się poprzednią, tam było wyraźnie lepiej.

M.

Awatar użytkownika
siejeje
Posty: 186
Rejestracja: poniedziałek 11 gru 2017, 22:58
Posiadane auto: Insignia GS
Silnik: 1.5 165KM AT6
Rocznik auta: 2018
Miasto: Kraków
Województwo: Małopolskie

Re: Insignia B kontra Superb III - subiektywne porównanie

Postautor: siejeje » czwartek 25 paź 2018, 12:34

Co do kamery to nie wiem czy w opcji bez 360 tylna jest ta sama co w 360 ale u mnie nie zauważyłem żeby klatkowało. Obraz jest płynny, co innego rozdzielczość, tu jest kiepsko ale do parkowania wystarczy.

Awatar użytkownika
andrew
Posty: 604
Rejestracja: wtorek 27 lut 2018, 19:57
Posiadane auto: Insignia LTG 2,0 T
Silnik: 260 kM 4x4 AT8 2xOPC
Rocznik auta: 2018
Miasto: Gdańsk
Województwo: pomorskie

Re: Insignia B kontra Superb III - subiektywne porównanie

Postautor: andrew » czwartek 25 paź 2018, 12:35

potwierdzam, że iska A 2,0T 4x4 sprawowała się bardzo dobrze - może troszkę zawieszenie było słabo wybierające, ale motor i skrzynia w automacie robiły dobrą robotę. Jeździłem ponad 5 lat o nowej i nie miałem żadnych problemów.
Na skodę nie zamieniłbym się nigdy. Obecnie iska B rokuje dobrze. @wassermann - ja wiele lat jeźdzę automatami i można naprawdę wiele odkryć pracując tylko prawą nogą - podobnie jak z koniem w cyrku ( bat w ręku :) )

longman
Posty: 139
Rejestracja: poniedziałek 21 maja 2018, 08:51
Posiadane auto: Insignia ST Elite
Silnik: 2.0 260 KM 4x4 8AT
Rocznik auta: 2018
Miasto: Poznań
Województwo: Wielkopolskie

Re: Insignia B kontra Superb III - subiektywne porównanie

Postautor: longman » czwartek 25 paź 2018, 13:56

@hipmen Dodam od siebie:
- kamera cofania u mnie nieklatkuje, ale rozdzielczość zdecydowanie za słaba. Do parkowania wystarczy, ale w testowanym Superbie kombi L&K była lepsza
- dziwne, że masz 'zwykłe' nagłośnienie, ale mogła nastąpić zmiana w nowym roku modelowym. Ja nie mam Bose tylko tzw. Premium z subwooferem pod podłogą bagaznika w miejscu koła zapasowego.
- albo nie napisałeś albo niedowidzę czy Insignia to kombi ST czy GS. Klapa elektryczna dostępna była/jest tylko dla ST. U mnie bylo w standardzie, dopłata za bezdotykowe otwieranie, które się przydaje.
- Infotaiment w Superbie bardziej intuicyjny, ładniejszy.
- osobiście mi przyciski fizyczne w bezdotykowym w Insigni nie przeszkadzają. Natomiast można aktywować automatyczne zamykanie po opuszczenia auta razem z kluczykiem - nie wiem czy w Skodzie to jest.

Wyglądem w środku wygrywa Insignia, Superb niestety nudny.
Gdzieś w tym dziale forum umieściłem swoje subiektywne porównanie Opla i Skody z jazd testowych.

Awatar użytkownika
pancer
Posty: 678
Rejestracja: niedziela 18 mar 2018, 09:50
Posiadane auto: Insignia ST Elite
Silnik: 1.5 165KM MT6
Rocznik auta: 2017
Miasto: Warszawa
Województwo: Mazowieckie

Re: Insignia B kontra Superb III - subiektywne porównanie

Postautor: pancer » piątek 26 paź 2018, 06:49

Dzięki świetna i rzeczowa recenzja!

jami
Posty: 586
Rejestracja: środa 03 paź 2018, 13:31
Posiadane auto: Insignia B ST
Silnik: B20DTH
Rocznik auta: 2017
Miasto: Warszawa
Województwo: wiadomo

Re: Insignia B kontra Superb III - subiektywne porównanie

Postautor: jami » piątek 26 paź 2018, 07:29

siejeje pisze:
czwartek 25 paź 2018, 12:34
Co do kamery to nie wiem czy w opcji bez 360 tylna jest ta sama co w 360 ale u mnie nie zauważyłem żeby klatkowało. Obraz jest płynny, co innego rozdzielczość, tu jest kiepsko ale do parkowania wystarczy.
klatkowania nie zauważyłem, kamery dają obraz bardzo kiepskiej jakości i masakrycznie się brudzą, trzeba pilnować regularnego czyszczenia

Awatar użytkownika
hipmen
Posty: 22
Rejestracja: niedziela 21 paź 2018, 20:55
Posiadane auto: Insignia GS GSI
Silnik: 2.0 Biturbo 210 KM
Rocznik auta: 2018
Miasto: Kielce
Województwo: Świętokrzyskie

Re: Insignia B kontra Superb III - subiektywne porównanie

Postautor: hipmen » czwartek 01 lis 2018, 06:40

mały update po 3500 km...

- Prowadzenie, porównując z Superbem.... Genialnie zachowuje się w zakrętach, właściwie jedzie po sznurku (wyświechtane powiedzonko) jednak tak jest NAPRAWDĘ. Na autostradzie - we wszystkich trybach trochę bardziej nerwowo niż w moim poprzednim samochodzie reaguje kierownica - Trochę jakby przy większych prędkościach nieodpowiednie zmniejszenie działania wspomagania zaprogramowano.
- Dalej wkurza mnie system bez-kluczykowy, a właściwie otwieranie samochodu poprzez przyciśnięcie przycisku - chyba przyzwyczajenie - w Skodzie jest dotykowo/bezprzyciskowy. Brak elektrycznej klapy to dla mnie największy minus.
- Reflektory - przykro to mówić - ale adaptacja nie jest wcale lepsza niż adaptacyjne reflektoy z Superba, kolor światła jest bardziej ... naturalny/jasny choć nie tak niebieskawy jak ledy w BMW - to jednak odrobinę jaśniejsze jest to światło. Niewielka różnica.
- Skrzynia biegów - tak jest lepiej niż po pierwszym wrażeniu, przyzwyczajam się. Wymaga innego operowania pedałem gazu. Jest Ok.
- Brak auto-hold - jest uciążliwy - zwłaszcza dziwi mnie gdy w korku zatrzymuję się do 0 i przez chwilę czuć jeszcze pracę jakiejś pompy - bardzo delikatne wibracje, po 1-2 sek to ustaje. Jednak wkurza mnie to - co to jest? Hamulec postojowy/ręczny zwalnia się automatycznie po dodaniu gazu - to na plus - dlaczego więc nie ma auto-hold?
- Fotele - Panowie, wygoda, wygoda i ergonomia. O kilka klas wyżej niż w Skodzie. Po przejechaniu 1100 km jednego dnia - różnica ogromna.
- Dalej o kamerze. i dalej dramat. Jest bo jest, w nocy byle światło ją oślepia znacznie zmniejszając funkcjonalność. Spełnia swoją funkcję ale na minimalnym poziomie.

Awatar użytkownika
pancer
Posty: 678
Rejestracja: niedziela 18 mar 2018, 09:50
Posiadane auto: Insignia ST Elite
Silnik: 1.5 165KM MT6
Rocznik auta: 2017
Miasto: Warszawa
Województwo: Mazowieckie

Re: Insignia B kontra Superb III - subiektywne porównanie

Postautor: pancer » czwartek 01 lis 2018, 07:18

A czy w Indignii w ogóle jest dynamiczna zmiana siły wspomagania wraz ze zmianą prędkości? Nie zauważyłem tego, nie widziałem też tego w konfiguratorze ani w żadnej recenzji

wassermann
Posty: 733
Rejestracja: czwartek 05 kwie 2018, 22:38
Posiadane auto: Insignia GSi 2.0T
Silnik: B20NFT LTG
Rocznik auta: 2018
Miasto: GD
Województwo: pomorskie

Re: Insignia B kontra Superb III - subiektywne porównanie

Postautor: wassermann » piątek 02 lis 2018, 08:51

Co do wspomagania kierownicy:
- W niemieckim cenniku jest informacja (wyposażenie standardowe) - Servolenkung geschwindigkeitabhaengig - wspomaganie kierownicy zależne od prędkości.
- W mojej ocenie wspomaganie jest zbyt duże i w poprzedniej Insignii "sztywność" kierownicy przy dużej prędkości była wzorowa, a teraz jest bardziej nerwowo, za mocno wspomagane (inna sprawa, że moja poprzednia miała inne zawieszenie tzw. HiPer Strut, co mogło mieć wpływ na ocenę kierowania także na prostej).
- Dużo zależy także od opon. Poprzedniczka na letnich była super, a na zimowych (w identycznym rozmiarze) nie było już tej zwartości w 100%. Mimo to, moje zastrzeżenia do zbyt dużego wspomagania w GSi kieruję do wersji ze pół-sportowymi 20" Michelin, które kleją doskonale. Przypuszczam, że na 18" jest tylko gorzej.
- W trybie Tour w ogóle nie jeżdżę szybko (ani po dobrych drogach), bo cenię pewność prowadzenia, a wspomaganie kierownicy jest bezsensownie duże. W Sport jest lepiej, ale - jak napisałem - wciąż za mocno wspomagane i odczuwalnie gorzej niż oferowała to poprzedniczka.

Co do keyless:
- Przycisk mi nie przeszkadza. Gorzej, że nie da się auta obejść i normalnie "pokręcić się przy samochodzie", bo zanim dojdzie się od drzwi kierowcy do drzwi pasażera (lub pokrywy wlewu), to zdąży się sam zamknąć. W kółko trzeba otwierać na nowo.
- Wczoraj auto mnie uwięziło w środku. Wiedziałem, że prędzej czy potem zgłupieje w sytuacji, gdy razem z żoną siedzimy w nim, każde z nas ze swoim kluczykiem. Ja wsiadłem pierwszy, rozpoznał mnie jako kierowcę, jeździłem, potem żona wysiadła ze swoim kluczykiem, silnik był już wyłączony, ja zostałem w środku ze swoim, a samochód się zamknął i alarm uruchomił na czuwaniu. Chciałem odpalić, to komunikat "brak kluczyka" i życzył sobie umieszczenia kluczyka w jakimś miejscu serwisowym (środkowa konsola). Musiałem dzwonić po żonę, żeby mnie uwolniła, a nie chciałem otwierać drzwi, żeby alarm nie zaczął wyć :D
- Powiązane z nim sterowanie pamięcią foteli - idiotyczne jest to, że ustawiają się dopiero po włączeniu zapłonu. Kompletnie niepraktyczne gdy 2 kierowców ma skrajnie różne ustawienia i nie mogą zająć po sobie miejsca bez wcześniejszego ustawienia foteli. W poprzedniczce fotel przestawiał się, zależnie od użytego kluczyka, już w chwili otwarcia drzwi kierowcy.

Z minusów z mojej strony:
- Praca automatu w trybie Tour - za niskie obroty, aż plastiki drżą :( Idiotyczne eko-sreko. Teraz jestem akurat w rejonach wiejskich, gdzie drogi są nierówne, słabe pobocza, jeżdżę zatem powoli i w Tour, dla jak najlepszego wybierania nierówności. Załamuje jak szybko automat wrzuca wysokie biegi. Nie mówiąc o tym, że pod kawałek górki nie ma siły podjechać, a nie przywykłem cisnąć z niskich rpm. Trochę gazu nie pomaga, bo w Tour próbuje rozpędzać z dolnych rpm zamiast zredukować. Redukcja dopiero po mocniejszym wciśnięciu, ale wówczas auto za bardzo nabiera prędkości jak na te dziurawe drogi... Ratuję się lewą manetką, ale ogólnie mi to nie pasuje. W Sporcie problemu by nie było.
- Trzeszczące plastiki. To nie auto na wiochę i drogi z tysiącami łat czy muld. Zamiast przyjemnej przejażdżki, wręcz się zirytowałem, nowe auto i wszystko drży, bzyczy, trzeszczy, no żesz mać! Mam nadzieję, że przez te parę dni nie roztelepie się na dobre.
- Poproszę poprzednie skrętne bixenony. Lepiej doświetlały ciasne zakręty, miały lepszy "corner light" przy manewrowaniu, w trybie Sport świeciły wyżej od początku. Były świetne. Teraz jest bajerka, tylko światła mniej.

M.

longman
Posty: 139
Rejestracja: poniedziałek 21 maja 2018, 08:51
Posiadane auto: Insignia ST Elite
Silnik: 2.0 260 KM 4x4 8AT
Rocznik auta: 2018
Miasto: Poznań
Województwo: Wielkopolskie

Re: Insignia B kontra Superb III - subiektywne porównanie

Postautor: longman » poniedziałek 05 lis 2018, 12:18

pancer pisze:
czwartek 01 lis 2018, 07:18
A czy w Indignii w ogóle jest dynamiczna zmiana siły wspomagania wraz ze zmianą prędkości? Nie zauważyłem tego, nie widziałem też tego w konfiguratorze ani w żadnej recenzji
Ja czuję różnicę, może to kwestia wersji silnikowej/wyposażenia.
Nie masz również różnicy między jazdą a parkowaniem ?

Dodano po 3 minutach 39 sekundach:
wassermann pisze:
piątek 02 lis 2018, 08:51
Co do wspomagania kierownicy:
- W niemieckim cenniku jest informacja (wyposażenie standardowe) - Servolenkung geschwindigkeitabhaengig - wspomaganie kierownicy zależne od prędkości.
To się chyba nazywa progresywny układ wspomagania jeśli się nie mylę. Przynajmniej coś takiego pamiętam z cennika Skody ;)
Inna sprawa jak dobrze/źle to działa.
Co do keyless:
- Przycisk mi nie przeszkadza. Gorzej, że nie da się auta obejść i normalnie "pokręcić się przy samochodzie", bo zanim dojdzie się od drzwi kierowcy do drzwi pasażera (lub pokrywy wlewu), to zdąży się sam zamknąć. W kółko trzeba otwierać na nowo.
Mam to samo u siebie, ale jest to opcja do włączenia/wyłączenia w ustawieniach. Krótko po wyjeździe z salonu szukałem opcji na autoryglowanie drzwi po ruszeniu auta i myśląc, że włączam interesującą mnie opcję, włączyłem autozamykanie :D (chyba ta się to nazywa w ustawieniach).
I działa tak samo ..ujowo, znaczy szybko - nie zdążę obejść auta przy dystrybutorze i zdąży się zamknąć, albo często wyciągając dziecko z fotelika na tylnej kanapie, najpierw muszę otworzyć auto.
- Praca automatu w trybie Tour - za niskie obroty, aż plastiki drżą :( Idiotyczne eko-sreko. ...
Wprawdzie po wsiach z dziurawymi drogami nie miałem okazji jeździć, to jeszcze nie zaobserwowałem trzeszczenia plastików w żadnym z trybów.
Tour używam gdy mam małych pasażerów na pokładzie i jednocześnie wszędzie tam gdzie drogi, bądź ulice w mieście są dziurawe albo z kostki brukowej w nowym wydaniu lub takiej sprzed 40-tu lat.

wassermann
Posty: 733
Rejestracja: czwartek 05 kwie 2018, 22:38
Posiadane auto: Insignia GSi 2.0T
Silnik: B20NFT LTG
Rocznik auta: 2018
Miasto: GD
Województwo: pomorskie

Re: Insignia B kontra Superb III - subiektywne porównanie

Postautor: wassermann » poniedziałek 05 lis 2018, 14:37

Wspomaganie progresywne - chyba tak - choć powinno być raczej "degresywne", żeby nazwa oddawała jego charakter.

Wczoraj miałem okazję pogonić GSi kilkaset km i mogę powiedzieć, że kierownica - choć czuła - jest precyzyjna. Delikatne ruchy przenosi na asfalt w precyzyjny sposób. Jeśli oprze się łokcie (a mam o co), to jazda jest bardzo pewna i dokładna, auto słucha i reaguje naprawdę fajnie (przynajmniej na tych 20"). Natomiast moja żona jest niezadowolona - siedzi wyżej, jest dużo niższa, rąk nie ma o co oprzeć i każde drgnięcie przenosi na kierownicę. Poprzednia to wybaczała (kierownica stawiała większy opór), nowa nie.

Wyłączenie autoryglowania nie załatwia sprawy - fajnie jest wysiąść i odejść nie zamykając, bo zamknie się wnet sam. Ale coś za coś... Gdy wczoraj pakowałem samochód przed wyjazdem, to co ja się nakląłem na ten system (a nie chciałem zostawiać otwartych na oścież drzwi). Co chwila tylko on zamyka, a ja otwieram. To powinno działać w funkcji odległości (odchodzę na 2 metry, to się zamyka), a nie w funkcji czasu (zamknięcie po ... sekundach), a najlepiej w funkcji kombinującej te 2 parametry.

M.

rahv
Posty: 549
Rejestracja: wtorek 19 wrz 2017, 13:27
Posiadane auto: Insignia Grand Sport
Silnik: 2.0D 170KM AT8
Rocznik auta: 2018
Miasto: Bydgoszcz
Województwo: kujawsko-pomorskie

Re: Insignia B kontra Superb III - subiektywne porównanie

Postautor: rahv » wtorek 06 lis 2018, 07:02

Co do ustawień foteli dla dwóch osób niskiej i wysokiej to konieczne jest włączenie funkcji ułatwienia wysiadania, czy jakoś tak. Po wyłączeniu silnika fotel wycofuje się i tak pozostaje. W zależności, jaki kluczyk go uruchamia to fotel wróci do zapamiętanych dla kluczyka ustawień. Jeśli coś się pomerda przy obu kluczykach w aucie i wyjściu osoby z jednym kluczykiem to wystarczy otworzyć drzwi ręką, zamknąć i załapie najbliższy kluczyk.

jami
Posty: 586
Rejestracja: środa 03 paź 2018, 13:31
Posiadane auto: Insignia B ST
Silnik: B20DTH
Rocznik auta: 2017
Miasto: Warszawa
Województwo: wiadomo

Re: Insignia B kontra Superb III - subiektywne porównanie

Postautor: jami » wtorek 06 lis 2018, 21:37

rahv pisze:
wtorek 06 lis 2018, 07:02
Co do ustawień foteli dla dwóch osób niskiej i wysokiej to konieczne jest włączenie funkcji ułatwienia wysiadania, czy jakoś tak. Po wyłączeniu silnika fotel wycofuje się i tak pozostaje. W zależności, jaki kluczyk go uruchamia to fotel wróci do zapamiętanych dla kluczyka ustawień. Jeśli coś się pomerda przy obu kluczykach w aucie i wyjściu osoby z jednym kluczykiem to wystarczy otworzyć drzwi ręką, zamknąć i załapie najbliższy kluczyk.
O tym pisano wcześniej. Problem polega na tym, że po otwarciu drzwi przez nowego kierowcę fotel nie przesuwa sie samoczynnie do wymaganej pozycji. Trzeba włączyć stacyjkę, żeby fotel zmienił położenie. W starej Insigni było to rozwiązane lepiej i zapobiegało sytuacji, kiedy po niskiej osobie wysoki kierowca nie może zająć miejsca w fotelu i tym bardziej włączyć stacyjki


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości