Insignia B ST 260 KM vs Passat / Superb

Tutaj znajdziesz najbardziej aktualne testy i porównania, również naszych klubowych samochodów
Lober
Posty: 10
Rejestracja: poniedziałek 04 gru 2017, 00:42
Posiadane auto: Citroen C5II i C5III
Silnik: 2.0 HDI
Rocznik auta: 2014
Miasto: Warszawa
Województwo: Mazowieckie

Re: Insignia B ST 260 KM vs Passat / Superb

Postautor: Lober » wtorek 27 lis 2018, 18:57

Jeździłem Insignią po autostradzie i ekspresówce i mam zupełnie inny pogląd na ten temat. Skrzynia 6 stopniowa to w mojej ocenie już przeżytek, nie odczułem, aby samochód szedł jakoś żywo, zwłaszcza jeżeli chodzi o elastyczność, brakuje mu momentu obrotowego i to jest wyraźne. To oczywiście moje subiektywne zdanie, może problem tkwi w oddawaniu mocy, trzeba by przeanalizować krzywą przebiegu mocy i momentu obrotowego w całym zakresie obrotów. Jeżeli ten samochód radzi sobie ciut lepiej od mojego aktualnego C5, to jest to różnica zbyt mała, żeby mnie przekonać do Insigni. Nie interesuje mnie sprint od 0-100km/h, liczy się elastyczność silnika w realnych warunkach, jak np. wyprzedzanie itd. W mojej ocenie jest to za mały silnik do tej budy, a brak 8 stopniowej skrzyni i napędu 4x4 jest także dla mnie istotny. Gdybym brał pod uwagę FWD i mniejsze silniki, to skupiłbym się na Peugeot 508 SW w tej cenie. Nie mówię, że Insignia w tym silniku jest zła, ale dla mnie to za mało, a zwłaszcza za cenę 160 tys. zł. Może gdyby miała jeszcze 8 stopniowy automat, ale to już czysto teoretyczne rozważania.
Może umówię się na jazdy jeszcze raz, zobaczę może coś się zmieniło.

Cloud, dziękuję za szczegółowe zestawienie, powiedz proszę, jak wygląda kwestia jakości użytych materiałów. Spasowanie w Skodzie może jest lepsze, ale jakie masz odczucie i obserwacje odnośnie samej jakości materiałów (przetarcia, pęknięcia, łuszczenie się, odczucia dotykowe, odkształcenia itd.)?

Awatar użytkownika
Cloud
Posty: 1129
Rejestracja: środa 28 lut 2018, 20:35
Posiadane auto: Insignia
Silnik: 2.0 TURBO D
Rocznik auta: 2018
Miasto: Zator
Województwo: Malopolska

Insignia B ST 260 KM vs Passat / Superb

Postautor: Cloud » wtorek 27 lis 2018, 19:46

Insignia zrobiła ze mną już 75 tysięcy i jedyny ślad jaki jest, to malutkie wgniecenie od łokcia na drzwiach, tuż obok szyby - kierownice trzymam lewa ręka i opieram ją sobie właśnie tam. Dla porównania, kolega jeździ mondeo i po roku ma dziurę już chyba do blachy. Zrobił „dopiero” 40 tysięcy z hakiem.

W Insignii nic się nie łuszczy, a fotel wyglada jak nowy. No, może poza paroma zabrudzeniami od kurzu (jasna tapicerka).

Jeśli chodzi o Superba, to nie dam rady nic powiedzieć. Przebieg znikomy, ale mój odpowiednik z Rumunii oddawał niedawno swojego Superba i przy przebiegu 190 tysięcy wyglądał całkiem fajnie. Przypuszczam, że niedługo pojawi się na którymś portalu z przebiegiem 56 tysięcy.

W obu przypadkach uważam, że materiały są dobrej jakości. Nie powinno być większych problemów.

Na twoim miejscu rozważyłbym diesla, serio. To już nie te czasy, że auta się rozpadały jeżdżąc po mieście. Nie powinieneś mieć tez żadnego problemu żeby wjechać do żadnego z miast - silniki spełniają najnowsze normy. Zanim będą zakazane, to już będziesz jeździł innym autem :-)

P.S. Jak masz możliwość, to sprawdź sobie jak wyszłaby cię Insignia w Czechach. Moja w Polsce 160 czy 170, a w Czechach kupiłem za 100 z większym hakiem. 25.5% rabatu udało mi się wynegocjować. W temacie o moim samochodzie (długi jak diabli, bo tak felerne trafiłem) znajdziesz nawet ofertę.

Edit: zapomniałem o jednej różnicy - skóra na kierownicy w insigni jest świetna w porównaniu do tej ze Skody. W Skodzie taka jakaś styropianowa się wydaje.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

jami
Posty: 586
Rejestracja: środa 03 paź 2018, 13:31
Posiadane auto: Insignia B ST
Silnik: B20DTH
Rocznik auta: 2017
Miasto: Warszawa
Województwo: wiadomo

Re: Insignia B ST 260 KM vs Passat / Superb

Postautor: jami » wtorek 27 lis 2018, 20:13

rahv pisze:
wtorek 27 lis 2018, 16:48
Coś słabo testowałeś 1.6T at6, bo to bardzo udany silnik i skrzynia. Silnik ma już kilka lat i jest sprawdzony. W 160 tys. zbudował byś bogatą ST. Twój C5 nawet nie zbliża się do osiągów 1.6T, szczególnie przy wyższych prędkościach kiedy inne już tylko pełzają ten dalej ostro przyspiesza. Mam ten silnik w astrze ST. Żona jeździ insignią b 170KM AT8. Objeżdżam Insignię bez problemu, a na autostradzie od 120-130 w górę insignia odstaje drastycznie. Weź jeszcze raz tą insignie i wyjedź na autostradę i tam zobacz, jak to śmiga. Astra 1.6t w 25 sek. ma 200 km/h. Insignia ze względu na masę trochę dłużej, ale niewiele.
ciekawe czy mówimy o tych samych silnikach? Ty piszesz o Oploskim 1.6, a jaki jest w nowej Insigni? Czasem nie silnik Peugeota?
Nie zmienia to faktu, że 200KM powinno zdecydowanie dawać radę nawet w Insigni. Nawet przy średniej skrzyni. Opinia Lobera może być co prawda uzasadniona, bo inne wrażenia będą z mocnego turbo diesla, a inne z mocnej turbo benzyny. Mi też wydawało się kiedyś, że turbo benzyna jeździła gorzej niż porównywalny diesel, ale z czasem zrozumiałem, że do setki i do każdej innej wyższej prędkości jestem po prostu szybszy w benzynie. Szkoda tylko, że spalanie było totalnie do bani, szczególnie przy jeździe autostradowej :lol: Nie zmienia to jednak faktu, że Insigni 170KM nie brakuje ani mocy, ani momentu i jazda tym samochodem na trasie, nawet przy prędkościach zdecydowanie niedopuszczalnych jest bardzo przyjemna. Zakładam, że przy 200KM jest tylko lepiej 8-)

Co do stosowanych przez Ciebie sformułowań nie mogę jednak się zgodzić. "nie zbliża się nawet do osiągów", "kiedy inne pełzają, ten dalej ostro przyśpiesza", "insignia odstaje drastycznie", choć za chwile piszesz, że do 200km/h odstaje niewiele. Trochę to żenujące, jeżeli rozmawiamy o silnikach, z których każdy ma wyraźnie ponad 150KM. Takie opinie byłyby może uzasadnione przy porównaniu 70KM Corsy ze 170KM Insignią :D

Dodano po 12 minutach 38 sekundach:
Lober pisze:
wtorek 27 lis 2018, 18:57
Jeździłem Insignią po autostradzie i ekspresówce i mam zupełnie inny pogląd na ten temat. ….. Jeżeli ten samochód radzi sobie ciut lepiej od mojego aktualnego C5, to jest to różnica zbyt mała, żeby mnie przekonać do Insigni. ….. W mojej ocenie jest to za mały silnik do tej budy
moim zdaniem te subiektywne wrażenia biorą się z trudnego porównywania stosunkowo mocnego diesla z benzyną i nie znajdą odzwierciedlenia w jakichkolwiek pomiarach osiągów (zarówno sprintu, jak i elastyczności). Jeżeli porównujesz swoje 163KM w cytrynie do 200KM w Insigni to sorry, ale moim zdaniem Opel Cytrynę zawsze wyraźnie objedzie. Tyle, że to "wyraźnie", przy autach klasy średniej jest po prostu bardzo subiektywne...

Skoro Insignia na Ciebie nie zadziałała i nie kręci Cię ten samochód, nie ma co się zmuszać. Idź do innej marki, może się zachwycisz i codziennie z usmiechem na twarzy będziesz wsiadał do świetnego auta :D

wassermann
Posty: 736
Rejestracja: czwartek 05 kwie 2018, 22:38
Posiadane auto: Insignia GSi 2.0T
Silnik: B20NFT LTG
Rocznik auta: 2018
Miasto: GD
Województwo: pomorskie

Re: Insignia B ST 260 KM vs Passat / Superb

Postautor: wassermann » wtorek 27 lis 2018, 21:17

Trochę danych liczbowych:
- Superb 280 KM benzyna 4x4 - 0-200 km/h - 22 sek
- Insignia GSi 260 KM benzyna 4x4 - 0-200 km/h - 27 sek
- Superb 190 KM diesel 4x4 - 0-200 km/h - 41 sek
- Insignia 170 KM diesel FWD - 0-200 km/h - 43 sek
- Astra 200 KM benzyna FWD - 0-200 km/h - 27 sek (jest na YT, wg GPS po 27 sek.)
- Insignia 200 KM benzyna FWD - ???

Silniki 200 KM są te same w Astrze i Insignii - GM. Ale ten Astry ma 300 Nm, a Insignii 280 Nm. Do tego nie wiadomo czy i jak różni się przełożenie główne, co ma wpływ na czas rozpędzania.

I teraz masy opelków wg normy uwzględniającej 75 kg kierowcę i 90% paliwa, bez wyposażenia dodatkowego:
- Insi hatchback GSi 260 KM 4x4 AT8 - 1683 kg
- Insi hatchback 200 KM FWD MT6 - 1503 kg
- Astra Sports Tourer 200 KM MT6 - 1393 kg

Popieram podejście, by skupić się na 4x4, a nie FWD. Tyle, że wybór kiepski... Może Superb po zapowiadanym lifcie? Powinien być lada moment. Silnik teraz ma 272 KM i filtr cząsteczek.

27 sek a 43 sek, to 16 sekund różnicy. Z czego na przedział 100-200 km/h przypada 14 sekund. To jest drastyczne odstawanie - i "odstawianie" w oczach :)

Ale osobiście nie chciałbym śmigać 200 km/h Astrą kombi po autostradzie, zwłaszcza w wietrzny dzień... Do tego są samochody większe, cięższe i z 4x4.

M.

jami
Posty: 586
Rejestracja: środa 03 paź 2018, 13:31
Posiadane auto: Insignia B ST
Silnik: B20DTH
Rocznik auta: 2017
Miasto: Warszawa
Województwo: wiadomo

Re: Insignia B ST 260 KM vs Passat / Superb

Postautor: jami » wtorek 27 lis 2018, 21:47

masz rację, 27 a 43...czarna rozpacz :cry:
może znajdziesz Insignię 210KM ?

Maciek
Posty: 227
Rejestracja: piątek 08 cze 2018, 10:13
Posiadane auto: Insignia
Silnik: 260KM
Rocznik auta: 2018
Miasto: Miasto?
Województwo: Łódzkie

Re: Insignia B ST 260 KM vs Passat / Superb

Postautor: Maciek » środa 28 lis 2018, 09:02

Lober pisze:
wtorek 27 lis 2018, 03:23
informacje, które mnie najbardziej interesują, to:

Silnik i skrzynia biegów- trwałość, oddawanie mocy, elastyczność w całym zakresie obrotów silnika, kultura pracy, ekonomia, praca skrzyni biegów;
z tym w Insignii jest pewien problem - Insignia jest bardzo szybka, ale w środku tego nie czuć. Wydaje się, że wszystko dzieje się ślamazarnie, a rzeczywiste osiągi lepsze od np. Volvo XC90 T6 320KM :D ciężko trafić na trasie coś szybszego. Najlepiej wrzucić na tempomat 150-160kph i po prostu się odpoczywa jazdą.
Lober pisze:
wtorek 27 lis 2018, 03:23
Układ jezdny- zachowanie auta na drodze, prowadzenie w zakrętach i na drogach z gorszą nawierzchnią, skuteczność układu hamulcowego, opinia na temat napędu 4x4, zawieszenie;
pisałem o swoich wrażeniach z toru - auto w zakrętach jest szybsze od BMW F30 330i, czy Porsche 911 997. Zawieszenie bajka - ostatnio jechałem po bardzo nierównej drodze w trybie Tour, pasażer (pierwszy raz w Insignii) bardzo się dziwił, dlaczego pojazd przed nami tak strasznie podskakuje, skoro droga, wg niego, jest równa :lol:
Lober pisze:
wtorek 27 lis 2018, 03:23
komfort i ergonomia- intuicyjność obsługi dostępnych funkcji, hałas, komfort podróży (fotele, pozycja za kierownicą, tłumienie nierówności), funkcjonowanie klimatyzacji, ogrzewania różnych elementów (fotele, kierownica), widoczność otoczenia, ogólna ergonomia elementów;
bezpieczeństwo- systemy wsparcia kierowcy (ocena funkcjonowania), oświetlenie zewnętrzne itd.;
w ciągu dnia często przejeżdżam 700km po polskich drogach i zero oznak zmęczenia. Hałas - narzekałem kiedyś na wysokie szumy z podwozie, to chyba wina opon - Continentale zmieniłem na zimowe Nokiany i jest odczuwalnie ciszej w tym względzie.
Lober pisze:
wtorek 27 lis 2018, 03:23
Jakość wykonania nadwozia, jakość użytych materiałów we wnętrzu pojazdu;
jakość dźwigni migacza doprowadza do szału, zwłaszcza porównując do VW, czy Alfy Romeo, które również stoją w moim garażu. Poza tym nie ma się do czego doczepić.

Ogólnie auto naprawdę świetne, bardzo uniwersalne i naprawdę niedrogie. Ale tak jak wspomniał wassermann, obecnie niedostępne jako nowe. Nowa norma wykastrowała większość mocnych aut. Teraz szedłbym w stronę Renaulta Talismana TCE 225KM - to był mój drugi wybór po Insignii, ale nie chciałem czekać na takie auto 9 miesięcy :mrgreen:

Lober
Posty: 10
Rejestracja: poniedziałek 04 gru 2017, 00:42
Posiadane auto: Citroen C5II i C5III
Silnik: 2.0 HDI
Rocznik auta: 2014
Miasto: Warszawa
Województwo: Mazowieckie

Re: Insignia B ST 260 KM vs Passat / Superb

Postautor: Lober » środa 28 lis 2018, 09:52

Dziękuję Wam za odpowiedzi, porównania, oceny i podzielenie się własnymi wrażeniami, wszystko to dla mnie bardzo pomocne, a z obrazu jaki przedstawiacie mogę tylko powiedzieć, że żałuję tego, że nie zdecydowałem się wcześniej, zanim jeszcze wycofano silnik 2.0 260KM 400Nm z oferty. Pierwszy mój kontakt z Insignią B w salonie był bardzo pozytywny, jazdy testowe miałem jednostką 1.6 l, która mnie rozczarowała, może dlatego nie zdecydowałem się wcześniej..?
Liczyłem na rodzinne auto z pazurem, dające maksimum frajdy z jazdy i mieszczące się z rozsądnych przedziałach cenowych jak na ten segment. W Insigni z 1.6 AT6 będzie brakowało mi napędu 4x4, który na pewno ma znaczący wpływ na bezpieczeństwo, prowadzenie auta oraz jego uniwersalność, brakowałoby mi dużego momentu obrotowego, do którego jestem przyzwyczajony. Zmieniając samochód liczę na wyraźny przeskok, nie chcę mieć wrażenia, że inwestuję w prawie to samo, tylko lekko odświeżone.
Co do silników diesla, to sytuacja jest na tyle dynamiczna, że trudno przewidzieć co będzie się działo w czasie eksploatacji auta. Do Paryża od 2022 roku nie będzie można wjechać żadnym samochodem z silnikiem wysokoprężnym, bez względu na to, jakie normy spełnia, podobnie sytuacja może wyglądać w Niemczech, Holandii i krajach skandynawskich. Niestety są to kierunki, które zdarza mi się obejmować służbowo i prywatnie, a ograniczenie ruchu samochodu ze względu na silnik jest dość upierdliwe.
Jeszcze raz bardzo dziękuję za udział w tym wątku, dziękuję za pomoc, opinie i rady.
Pozdrawiam.

rahv
Posty: 549
Rejestracja: wtorek 19 wrz 2017, 13:27
Posiadane auto: Insignia Grand Sport
Silnik: 2.0D 170KM AT8
Rocznik auta: 2018
Miasto: Bydgoszcz
Województwo: kujawsko-pomorskie

Re: Insignia B ST 260 KM vs Passat / Superb

Postautor: rahv » środa 28 lis 2018, 10:06

A może ty miałeś insignie 1.5t at6 165 KM? Wtedy zrozumiałbym rozczarowanie.

Lober
Posty: 10
Rejestracja: poniedziałek 04 gru 2017, 00:42
Posiadane auto: Citroen C5II i C5III
Silnik: 2.0 HDI
Rocznik auta: 2014
Miasto: Warszawa
Województwo: Mazowieckie

Re: Insignia B ST 260 KM vs Passat / Superb

Postautor: Lober » środa 28 lis 2018, 12:00

rahv, możliwe. Ale to nie zmienia faktu, że przy 1.6 200KM dalej mamy tylko 6 stopniowy automat i brak 4x4. W porównaniu z silnikiem 2.0 to 60KM i 120Nm mniej. To jest ogromna różnica! Podpatrzeć by należało także przebieg krzywej mocy i momentu obrotowego, żeby wiedzieć od i do jakich obrotów mamy efektywną pracę silnika. W tym momencie Superb staje się atrakcyjniejszy, bo Insignia nie ma już np. 8 stopniowego automatu i naprawdę mocnego silnika, o napędzie 4x4 już nie wspominam.. Szkoda, bo Insignia naprawdę mi się bardzo podoba.

Maciek
Posty: 227
Rejestracja: piątek 08 cze 2018, 10:13
Posiadane auto: Insignia
Silnik: 260KM
Rocznik auta: 2018
Miasto: Miasto?
Województwo: Łódzkie

Re: Insignia B ST 260 KM vs Passat / Superb

Postautor: Maciek » środa 28 lis 2018, 13:46

silnik 1,6/200 nie jest alternatywą dla 2,0/260, więc niespecjalnie można odnosić do siebie te silniki.
Jeżdżąc Talismanem 1,6/200KM naprawdę byłem zadowolony z takiej jednostki. Wystarczająco żwawy, a spalanie mniejsze o około 2l/100km względem Insignii 2,0/260KM.

Nie wiem, czy jest sens aż tak bardzo napalać się na 4x4. Właściwie przydaje się tylko w górach, przy śniegu - a to i tak nie zawsze, bo jak TIR zablokuje podjazd, to w korku stoisz razem z przednio- i tylnonapędówkami :D


Z drugiej strony - gdyby nie silnik 2,0/260 i napęd 4x4, to mało prawdopodobne, żebym kupił Insignię. Na chwilę obecną, to na 99% poszedłbym przetestować nowego Peugeota 508. Świetna stylistyka, świetne zespoły napędowe 1,6/225 i 2,0/180 ze skrzynią EAT8. Francuzi mają dobrą rękę do samochodów i na chwilę obecną to oni nadają ton w motoryzacji.

longman
Posty: 139
Rejestracja: poniedziałek 21 maja 2018, 08:51
Posiadane auto: Insignia ST Elite
Silnik: 2.0 260 KM 4x4 8AT
Rocznik auta: 2018
Miasto: Poznań
Województwo: Wielkopolskie

Re: Insignia B ST 260 KM vs Passat / Superb

Postautor: longman » środa 28 lis 2018, 14:38

@Lober nie szukałeś na portalach z ogłoszeniami ? na otototo znalazlem dwie sztuki - jedna ST (cesja wynajmu wg tresci ogloszenia) a druga GS - wyglada na demo, ale dla modelu familijnego 2+0 może być ;)

Skoro Alfa to nie patrzyłeś na Stelvio ? Jako były już Alfista, podczas poszukiwań wozidła dla rodziny 2+2, najpierw poszedłem do salonu Alfy... zmierzyć bagażnik w Stelvio, który dla mnie był za mały, inaczej poważnie bym rozważał wersje 280KM. Wprawdzie nowa przekracza Twój budżet, alez wyprzedaży rocznika/z placu można wyrwac 30-40 tys. Kolega urwał na Gulie z placu 41k, brał w typowy leasing (finansowanie nie od FCA).

Superb po zmianach produkcyjnych dostał 272KM i GPF jak wspomniał wasserman.
Ale miał tez dostać nową 7-stopniową skrzynię DSG 'mokrą'.
Do tego w opcji cyferblat przeszczepiony z Passeratti - i tu ważam ze wykorzystanie pokładowej navi między zegarami na całej przestrzeni wymiata.
Skórzana tapicerka w L&K pewnie bez zmian - skóra z plastikowej krowy jak to ktos gdzie tak napisał :)
Ni jak to w Skodzie bywa czas oczekiwania raczej dłuższy niż krótszy.

Lober
Posty: 10
Rejestracja: poniedziałek 04 gru 2017, 00:42
Posiadane auto: Citroen C5II i C5III
Silnik: 2.0 HDI
Rocznik auta: 2014
Miasto: Warszawa
Województwo: Mazowieckie

Re: Insignia B ST 260 KM vs Passat / Superb

Postautor: Lober » środa 28 lis 2018, 14:42

4x4 przydaje się przy dynamicznej jeździe po krętej drodze, czuć różnicę, a przynajmniej w samochodach, którymi w życiu miałem okazję pojeździć. 508 jest ładny, ale na ocenę jego właściwości jezdnych, komfortu i osiągów będę mógł sobie pozwolić jak dealerzy dostaną egzemplarze testowe. Śledzę to, co pojawia się w prasie, testy dziennikarzy oraz tych z YT, póki co nie wygląda to tak dobrze jak na papierze. Samochód ponoć jest dobrze wyciszony i dobrze pochłania nierówności, jest komfortowy i materiały oceniane są jako dobrej jakości, ma dobre hamulce, ale... topowy silnik 1.6 225KM podobno średnio sobie radzi w tym samochodzie, pochwał też nie zbiera skrzynia automatyczna, nie najlepiej jest też podobno z wyczuciem samochodu i pewnością prowadzenia. Jak na razie to wszystko pierwsze testy. Sporo tego się pojawiło ostatnio, mogę powrzucać linki do paru na priv, gdyby ktoś był zainteresowany. Polski test, jak na razie, został przeprowadzony tylko przez Macieja Pertyńskiego prowadzącego kanał na YT pt. "Pertyn Ględzi". Myślę, że najciekawszą wersją będzie ta hybrydowa 300KM oraz wersja R, która ma mieć ponad 350KM. Niestety trzeba na nie poczekać jeszcze rok, kolejna sprawa to ceny.. mogą być dość zaporowe.

longman, biorę pod uwagę tylko i wyłącznie fabrycznie nowe, nieużywane samochody. Używka to loteria, a pierwsze tysiące są najważniejsze dla podzespołów samochodu. Auto demonstracyjne to często pułapka, przelatana przez paręset osób, którym nie zależało, aby ją łagodnie traktować, zwłaszcza przy zimnym silniku i okresie układania/docierania. Nie interesują mnie też SUVy, które w mojej ocenie nie mają żadnego zastosowania praktycznego, może w mieście, łatwiej tez zapakować dzieciaki do fotelika, siedzi się wyżej i widzi więcej, ale często mają większą średnicę zawracania, gorzej radzą sobie przy dynamiczniej jeździe po zakrętach i więcej palą na autostradach. W teren się nie nadają, bo szkoda ładować się w błoto i rysować sobie w krzakach taki samochód, zresztą jak często zdarza nam się zjechać z asfaltu na drogę, na której nie poradzi sobie zwykłe auto? Ze Skodą chyba jeszcze nic oficjalnie nie wiadomo, zawsze dostawała starsze podzespoły, gdyż nie mogła stać w jednym szeregu z Audi, VW, Porsche... VAG już o to zadbał.
Gdyby udało mi się wyrwać Giulię z 280KM silnikiem i 4x4 w moim budżecie, to bym już się przesiadał, jestem w kontakcie z dealerami FCA, mają wspólną bazę samochodów na Stocku dostępną na swojej stronie, więc przeglądam ją na bieżąco. Giulia to samochód dający niesamowite wrażenia z jazdy, miałem niejednokrotnie okazję nią pojeździć, gdyż znam dobrze osobę posiadającą taki model, jednakże jest to mniejszy i znacznie mniej praktyczny samochód od Insigni czy Superba..

wassermann
Posty: 736
Rejestracja: czwartek 05 kwie 2018, 22:38
Posiadane auto: Insignia GSi 2.0T
Silnik: B20NFT LTG
Rocznik auta: 2018
Miasto: GD
Województwo: pomorskie

Re: Insignia B ST 260 KM vs Passat / Superb

Postautor: wassermann » środa 28 lis 2018, 15:06

Inteligentne 4x4 może przydać się przede wszystkim wówczas, gdy w sytuacji podbramkowej trzeba będzie ratować tyłek gwałtownym unikiem. Raz tak miałem - i choć wówczas chodziło tylko o ratowanie auta i urlopu, na który zmierzaliśmy - to Insignia 4x4 (poprzednia) zachowała się na mokrym asfalcie tak doskonale, że odtąd 4x4 stało się dla mnie punktem obowiązkowym. A byłem przekonany, że skończy się poślizgiem. Tymczasem nawet ESP nie "chrupnęło". Ogromnie pozytywne doświadczenie. Auto miało ogromne rezerwy, do marginesu w ostrej, ale kontrolowanej jeździe nawet się nie zbliżałem. Pewnie któregoś dnia przyjdzie mi jeździć znacznie gorszym autem, różnie może się w życiu ułożyć, przyjmę to z pokorą - ale dopóki istnieje możliwość, szukałbym wśród 4x4.

M.

Awatar użytkownika
Cloud
Posty: 1129
Rejestracja: środa 28 lut 2018, 20:35
Posiadane auto: Insignia
Silnik: 2.0 TURBO D
Rocznik auta: 2018
Miasto: Zator
Województwo: Malopolska

Re: Insignia B ST 260 KM vs Passat / Superb

Postautor: Cloud » środa 28 lis 2018, 15:56

Superb faktycznie ma wirtualny kokpit. Wyglada bardzo fajnie, ale nie mam pojęcia jak z jego praktycznością.

Jeśli szedłbys w Skodę, to punkt obowiązkowy to zawieszenie DCC. Na standardowym jazda nie sprawia frajdy. Raczej obawy.



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Awatar użytkownika
andrew
Posty: 604
Rejestracja: wtorek 27 lut 2018, 19:57
Posiadane auto: Insignia LTG 2,0 T
Silnik: 260 kM 4x4 AT8 2xOPC
Rocznik auta: 2018
Miasto: Gdańsk
Województwo: pomorskie

Re: Insignia B ST 260 KM vs Passat / Superb

Postautor: andrew » środa 28 lis 2018, 16:17

też uważam żę 4x4 to głównie sprawa bezpieczeństwa (dla mnie). podobniej jak @wassermann miałem na drodze możliwość poślizgu i chyba rozbicia się. Auto wzorowo poradziło sobie z tym zdarzeniem (poprzednia Iśka).
chyba ciężko będzie się przyzwyczaić do napędu tylko na przód. Jako ciekawostkę powiem, że jeździłem nie tak dawno kilka lat Commodore (napęd na tył) i to porażka na mokrym, za dużo mocy :)


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość