InsigniaKlub.pl

Hej wszystkim

Mam takie pytanie wczoraj żona miała delikatną stłuczkę prze prędkości 32 km/h uderzyła w tył Tira który bardzo gwałtownie zahamował samochód przed nim nagle postanowił skręcić ,niestety żona już nie zdążyła(proszę wstzymać się przed zbędnymi komentarzami ,widziałem filmik z tego i tak naprawdę była to chwila ) . Moje pytanie jest takie dlaczego system ostrzegania przed kolizją nie zadziałał był włączony(ostrzeganie i hamowanie) oraz (nie jechała na zderzaku). Czy ten system uaktywnia się od np 40km/h. Jeżeli nie czy nie jest to temat do zgłoszenia w Oplu. Oczywiście nie jest to myślenie o jakimś wymuszeniu kasy AC mam .Ale o sam fakt że jeżeli jest taki system to dlaczego nie działa.

Na pewno dziala przy nizszych predkosciach. Zakladajac, ze system chodzi dobrze, to jedyne co mi przychodzi do glowy to, ze zona lekko dotknela hamulca wczesniej (system wtedy uwaza, ze kierowca wiec co robi i sie nie uaktywnia).

Coolik dzięki za odpowiedź . Szkoda że nie można tego sprawdzić czy faktycznie było dotknięcie hamulca przed zderzeniem.No coż zostaje tylko po naprawie zobaczyć czy system faktycznie działa tak jak powinien .

Wydaje mi się, że jednak pomimo wcześniejszego naciśnięcia na hamulec, jeśli zbliża się szybko do przeszkody to jednak system ostrzegania się włącza. Bazuję na insigni, którą mamy najechane już ponad 100000 km i na astrze k ST 200KM którą przejechałem ze 36000 km. Kia xceed z systemem bezpieczeństwa w kilku takich przypadkach sam mi zahamował. I zawsze sam hamuje w razie potrzeby, jeśli nie reaguje na ostrzeżenia, chociaż czasem jest to jednoczesne. Niebo a ziemia. Xceed w tym zakresie wyprzedził daleko opla.
Wracając do tematu, masz ustawione reakcje systemu ostrzegania na najkrótsze odległości, czy te wcześniejsze, bezpieczniejsze. Ja tak mam w insigni, miałem w astrze i teraz mam tak w kia xceed.

Mam ustawione na te wcześniejsze.Czyli trzy kreski.

Dodano po 4 minutach 50 sekundach:
No nic zobaczymy po naprawach udam się do serwisu i zobaczymy co oni powiedzą , dlaczego nie zadziałało po mimo że powinno.

Dziwne, mi dwa razy hamowała, z czego raz było mocno nad ranem i widziałem, ze auta przedemna hamują, chciałem hamować, ale zero reakcji. Nawet nie podniosłem nogi z gazu.

Jeśli nie zadziałało, to prawdopodobnie auto nie rozpoznało przeszkody, co jest dziwne.

Zgłoś to w ASO. Komputer powinien zapisać chwile przed uderzeniem. Zakładam, ze po stuknięciu pojawiły się jakieś błędy


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja mogę tylko powiedzieć, że u mnie ten system działa poprawnie i jak kolega pisze są trzy zakresy. Zarówno gdy szybko zbliżam się do przeszkody jak i wolno w mieście, ale zasada moja prędkość nawet jak wolno jest jednak wyższa a odległość poprzedzająca jest zbyt mała. W mieście dość często się odzywa, czasem tylko czerwone diody na szybie, bardziej niebezpiecznie to rysunek kolizji między zegarami dodatkowo. Na autostradzie rozłancza tempomat gdy jest niebezpiecznie. Tylko dwa razy mi hamował ale było już krytycznie🖐

Sprawdzić teoretycznie się da, ale czy jest to możliwe dla zwykłego Kowalskiego to nie wiem.

Mamy czarne skrzynki

Wysłane z mojego SM-G988B przy użyciu Tapatalka

Po naprawie auta zgłoszę się do ASO i zobaczymy co i jak.

U mnie to działa tak:
1. wyświetla się na HUDzie zagrożenie kolizją, pika sygnał akustyczny, ale samochód sam nie hamuje (co moim zdaniem jest logiczne, bo np. kierowca mógłby być zaskoczony hamowaniem na zakręcie, gdy na łuku stoi jakaś przeszkoda).
2. jak się lekko przyhamuje, nic się nie dzieje, samochód delikatnie zwalnie
3. jak się energicznie wciśnie hamulec (czyli de facto spanikuje, bo jest zagrożenie), to hamulce idą "na pełnej" przy czym to energiczne wciśnięcie może być bardzo krótkie, komputer interpretuje to jako panikę i hamuje stanowczo (aczkolwiek nie do 0km/h).

Insignia to nie samochód autonomiczny, to kierowca go prowadzi, nie odwrotnie.

PS. auto bez aktywnego tempomatu

mi nie raz walnęła po hamulcach, że aż byłem przerażony z jaką siłą.

U mnie też ze 3 razy zahamowała sama, że też się zdziwiłem

Zauważyłem jedną prawidłowość - jeśli jedziesz z nogą na gazie to auto ostrzega i hamuje przy każdej prędkości (jeśli oczywiście zaznaczona opcja by hamowało), jeśli tylko noga jest na hamulcu tzn. system zarejestruje używanie hamulca (nie wiem tylko czy liczy - np. jaki odstęp czasu od uzycia hamulca) to ostrzeganie nie działa. zauważyłem to podczas jazdy w korku gdzie na okrągło gaz-hamulec, i wtedy wjechałbym w auto bo się zagapiłem, a system nic - wiec rejestrował ze ja kontroluję sytuację sam...
tak czy inaczej to tylko pomoc w jeździe jak Maciek napisał a nie autonomiczny pojazd

W kia xceed mogę trzymać nogę na hamulcu, a jak zbliżę się niebezpiecznie do hamującego samochodu to i tak zahamuje. Im nowsze systemy tym większe bezpieczeństwo.

Niestety ja nadal czekam na auto z serwisu ponieważ kostka od kamery ma być dopiero w 48 tygodniu .Brak części podobno chińczycy wszystko wykupują bo jest kryzys i nigdzie nie ma w magazynach częsci.Ogólnie niby wizualnie żadna stłuczka a suma naprawy 40 tyś .