InsigniaKlub.pl

Zastanawiam się w takim razie w jaki sposób producent dokonał pomiaru skoro określa moc dla tej jednostki na 191 kW ???

Bo to są takie opowieści cioci Domiceli, tudzież legendy miejsko-spiskowe. Co tam ten producent wie, my wiemy, że nas oszukuje na każdym kroku.

Dokonał może pomiaru bez auta nie wiem, wynik to wynik i cóż z nim zrobić teraz? Po czipie mam 290hp więc nie mogę narzekać

A koleżanka miała w szkole metrologię może? I wie, że pomiar pomiarowi nie równy?

Miała. Póki co nie ma tej Insigni B 260KM która trzyma serię. Nie znalazłam takich danych. Ja bym raczej stawiała na te inne elementy, bowiem ten silnik jest montowany też w Camaro ale tam są inne kolektory dolotowe, inna turbina i intercooler i inny wydech, więc przypuszczam że tam ten silnik trzyma serię. Opel bowiem niczym nie wyróżnia się. No i Camaro z tym akurat silnikiem daje zupełnie inne doznania dźwiękowe

Byłeś na hamowni ze swoją? Co wyszło? Tylko polecam hamownie potwierdzone, które nie koszą wyników. Ta gdzie ja byłam właśnie taka jest.

Oczywiście że każdy pomiar może być obarczony błędem. Tylko w jakich warunkach zbadał to producent? Czy sam silnik bez skrzyni pełnej limiterów kręcił? I czy gdybym chciała uzyskać w oplu wynik pomiaru z mojego auta to czy by to zrobili i czy by wzięli odpowiedzialność gdyby im też wyszedł niższy? Szczerze wątpię.
No ale skoro uważasz, że tam jest tych 260hp, to ja po dodaniu 52hp mam już ponad 312hp? Jeśli tak to bardzo miło cieszę się bardzo i będę twierdzić że mam 260+52

Twierdzę to co napisałem. I cieszę się Twoim szczęściem.

xyz pisze: ↑

piątek 12 sie 2022, 07:23

Zastanawiam się w takim razie w jaki sposób producent dokonał pomiaru skoro określa moc dla tej jednostki na 191 kW ???

Zgodnie z branżową metodyką pomiarową.

Na pewno nie poprzez pomiar na kołach jakiegoś tam pojazdu, który - zależnie od modelu - wprowadza mniejsze lub większe straty i wprogramowane ograniczenia „po drodze” między silnikiem a kołami.

M.

No właśnie też tak myślałam że na testach był sam silnik i taką moc mógł wygenerować. Dziękuję za potwierdzenie moich przypuszczeń. Ja jak to baba, może na coś się uprę ale fizykę studiowałam i o silnikach sporo tam było, mimo że jestem fizykiem od wysokich energii bo z takowej tytułu broniłam.
Jak kiedyś mąż kupował silnik do maszyny tartaku to kupował silnik o danej mocy, który miał wystarczyć. Natomiast po zapięciu go tam nikt nigdy nie sprawdzał jaka jest moc w danym układzie z maszyną. Dlatego ja kłócę się o te nietrzymanie serii bo jeszcze nie udało mi się nigdy potwierdzić że Insignia B 260KM ma rzeczywiście taką moc na pomiarze już wraz z całym autem.

W mojej, przy przebiegu 45tys km wyszło 235 z 260KM katalogowych. Nie uważam tego za zły wynik, zwłaszcza że Pan Tuner mówił że automat zżera 20KM minimum. Więc nie jest źle

Ten silnik w Insignii dla mnie odczuwalnie lepiej idzie przy temp. zewn. np. 5 st. C w porównaniu do 30 st. C. Zapewne intercooler jest rozwiązany byle jak, zero sportowej optymalizacji.

@dokia a tuner robił Tobie wyłącznie mapę silnika czy także dłubał w programie skrzyni biegów żeby usunąć limitery? Poza tym czy przemapował zarówno Tour jak i Sport? Seryjnie jest duża różnica w reakcji skrzyni biegów między tymi trybami - ja u siebie jestem bardzo zadowolony z jej pracy w Sporcie (w sensie reakcji i zmian biegów, bo limitery też mam seryjne).

M.

Mam na wszystkich trybach. Pod klawiszem Sport inna mapa jest możliwa tylko w dieslach, bo tam jakoś prostacko i z gotowca, tak Krzysiek z naszego forum pisał.
Mi tuner soft szykował w trasie, poleciał na 2h z sondą w wydechu i z laptopami. I no nie każdy robi te silniki bo dostać się nie mogą, więc mniemam że w programach skrzyni też grzebał ale oczywiście nie pytałam bo dopiero teraz wiem o co mogłabym zapytać dziś jeden pisał że w Cinsoft próbował i nie wyszło bo tuner nie dał rady połączyć się ze sterownikami w tym aucie, cokolwiek to znaczy

Sporo mnie to kosztowało bo 2000zł, jak zaczęłam prosić o zniżkę chociaż na waciki i lakiery do paznokci to Pan Tuner powiedział że nie da rady bo za dostęp do softów zapłaci ponad 800 więc być może w obu grzebał. Oczywiście nie zapytałam.

Jak wrócił i powiedział że już ma, to sprawdził serie a potem wgrał ten soft i wyszło te 287hp. Zapytał czy mi wystarczy, ja przestraszona powiedziałam że tak

Sonda tylko w lewym wydechu?
No to już wiesz, czemu tylko 230 koni w serii. Dodatkowe 30 oddycha prawą rurką

M.

Dodano po 6 minutach 36 sekundach:
Trochę wcześnie tuner zdejmował nogę z gazu przy pomiarach, już po przekroczeniu 5500 rpm. Ten silnik kręci się do 7000. Mógł dociągnąć do 6500, bo tyle w Sporcie kręci przy starcie z gazem do deski.

Ale zajebiście gratuluję przyrostów, w tym ponad 100 niuta!!!

Weź kiedyś zmierz licznikowe 100-200 Obstawiam 15-16 sekund zamiast seryjnych 20.

Jak bym tak swoją zrobił, to bym ją zarżnął. Bo często jeżdżę z pedałem do końca. I tak samo po chipie też bym jeździł Przy takim podkręceniu trzeba już uważać przy ruszaniu ze skrętem i z ostrym gazem, bo może zarzucić dupcią (ostatnio na rozgrzanym asfalcie mnie zaskoczyła i musiałem lekko skontrować.) Uwielbiam ten manewr - włączenie się do ruchu w drogę prostopadłą z mocnym wciśnięciem gazu i dobiciem do podłogi jeszcze na pierwszym biegu już przy prostowaniu kół. W okamgnieniu jest 60 km/h, a Twinster pięknie ustawia auto. Kierownica spokojna, jakby napęd w ogóle nie targał przednich kół.

M.

Może miał tylko jedną sondę? Tak, mówił, że opel poskąpił dobrej sondy spalin i trzeba zewnętrzną. Na te 100-200 ja się nie odważę chyba,. Chociaż po rozszerzeniu zegarów mam to na jakiejś zakładce. Tak, raz poczułam zarzucenie dupką, jakoś w zeszłym tygodniu.

Wydaje mi się, że on zrobił to bardzo bezpiecznie, bo piki nie są jakoś przesunięte w inną stronę, wykres delikatnie podniesiony, chociaż teraz przy 2,5krpm to już zaczyna się banan na twarzy