InsigniaKlub.pl

Kosmicznie lepsze


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Mówisz poważnie, taka różnica?

Jeżdżę Astra z 2017, jeździłem Isia z 2017 i 2018, wczoraj we mgle czuć i widać różnice w działaniu i dla mnie kosmiczna...

Wiec powaznie!!!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jeździłem 3 lata astrą z intellilux i od 2018 insignią z intellilux więc wiem, co potrafią te światła i jestem zadowolony. Jak mówisz, że kosmos to brawa dla PSA Opla.

Jutro cd testowania, kolejne 200 km do zrobienia w warunkach Autostrada

Zobaczymy jak pójdzie tym razem

No to po kolejnych testach, tym razem bez mgły, fajne 0 stopni i w sumie pusta droga, ustawione na tempomacie 160 km/h (adaptacyjny) i przejazd zamknął się średnią 9,5 litra, zakładam że nominalnie przy dystrybutorze jest to 10,5-11 litrów...

Zdarzało się podbić do 200 na liczniku i raz na jakiś czas podgonić za jakimś autem po 180 przez dłuższą chwilę...

Generalnie wynik uznaje za zgodny z przewidywaniami...realnie na dłuższym rozjeżdżeniu i nauczeniu się automatu mojego stylu realnie 9,5 by było.

To co przeszkadza to przy tym automacie - 9 biegów - strasznie nisko trzyma obroty i z niechęcią zbija biegi...zauważalne jest opóźnienie w reakcji na gaz nawet z kickdown - wielka szkoda, poprawia się po wejściu w tryb sport,...wtedy nawet zamieli kołami. No i wyje...tzn. głośny jest ten silnik...albo wyciszenie słabe? Nie wiem

Ogólnie fajne doświadczenie gdzie nawet przy 120-140 czuć wgniatanie w fotel i że auto chce jechać szybko...szybciej...czasami mina kolesia spod świateł też bezcenna...

Do zastanowienia zakup...gdyby egzemplarz miał troszkę więcej nalatanych km to pewnie jeszcze lepiej by jechał. Mój miał jak go brałem lekko ponad 300 km.

Ogólnie bardzo pozytywne doświadczenie i wydaje mi się, że jeśli ktoś się zastanawia - diesel 174 KM czy bena 200 KM to polecam przejechać się beną...daje do myślenia.

A ta skrzynia nie uczy się zachowania kierowcy? Możliwe, że po pewnym czasie zacznie trzymać wyższe obroty, „bo kierowca tak lubi”. Tak jest przynajmniej w innych markach


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Cloud pisze:A ta skrzynia nie uczy się zachowania kierowcy? Możliwe, że po pewnym czasie zacznie trzymać wyższe obroty, „bo kierowca tak lubi”. Tak jest przynajmniej w innych markach


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Pewnie się uczy ale chyba niecałe 700 km to za mało.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Z tym wgniataniem w fotel, to kolega admin chyba się rozmarzył. Nie sądzę, żeby auto miało lepsze przyspieszenie niż moje, a ja tak powiedzieć nie mogę. A może się przyzwyczaiłem po prostu i uważam coś innego za wgniatanie w fotel, tym bardziej, że poprzednio miałem polifta 250 KM, więc już przez kilka lat to dla mnie normalka. Chociaż przy zmianie z polifta na B rzeczywiście odczułem zmianę.

Gdybym ja wsiadł do 2.0 200KM pewnie bym miał banana na gębie, ale jurassowi się nie dziwię

jurass pisze: ↑

poniedziałek 28 gru 2020, 19:16

Z tym wgniataniem w fotel, to kolega admin chyba się rozmarzył. Nie sądzę, żeby auto miało lepsze przyspieszenie niż moje, a ja tak powiedzieć nie mogę. A może się przyzwyczaiłem po prostu i uważam coś innego za wgniatanie w fotel, tym bardziej, że poprzednio miałem polifta 250 KM, więc już przez kilka lat to dla mnie normalka. Chociaż przy zmianie z polifta na B rzeczywiście odczułem zmianę.

Nie latałem 260 KM - ale w porównaniu do 150 KM w Astrze (mojej) i w sumie do
-> 200 KM w Astrze którą też jeździłem - tyle że w manualu;
-> 210 KM w Isi (DIESEL) w AT8 w 4x4;

uważam, że ta idzie jak złoto...wciskanie w fotel, no może przesadziłem ale wiadomo że jest to subiektywne odczucie...jednak powrót dzisiaj do moich 150 KM wydał mi się karą...

A próbowałeś jechać w miarę przepisowo, żeby zobaczyć ile to może w dłuższej trasie (z założenia za granica ) spalić?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

@admin Chcesz powiedzieć, że ta Iśka 200 KM wydaje Ci się zrywniejsza niż Astra 200 KM? To byłoby dziwne. Wprawdzie inne skrzynie, ale Astra jest chyba sporo lżejsza i dosyć szybka z 200-konnym silnikiem.

Cloud pisze: ↑

poniedziałek 28 gru 2020, 19:29

A próbowałeś jechać w miarę przepisowo, żeby zobaczyć ile to może w dłuższej trasie (z założenia za granica ) spalić?

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Próbowałem, po 1 km się poddałem

Dodano po 6 minutach 5 sekundach:

jurass pisze: ↑

poniedziałek 28 gru 2020, 19:33

@admin Chcesz powiedzieć, że ta Iśka 200 KM wydaje Ci się zrywniejsza niż Astra 200 KM? To byłoby dziwne. Wprawdzie inne skrzynie, ale Astra jest chyba sporo lżejsza i dosyć szybka z 200-konnym silnikiem.

Wg mnie jest zrywniejsza, Astra 200 KM jest lżejsza to prawda ale mam wrażenie, że w Isi trakcja jest lepsza co robi robotę no i oczywiście AT9 zupełnie inaczej działa niż manual.

admin pisze: ↑

niedziela 27 gru 2020, 22:40

To co przeszkadza to przy tym automacie - 9 biegów - strasznie nisko trzyma obroty i z niechęcią zbija biegi...zauważalne jest opóźnienie w reakcji na gaz nawet z kickdown - wielka szkoda, poprawia się po wejściu w tryb sport,

W 260 KM AT8 też dąży do szybkiego wbicia wyższych biegów i trzyma 1400-1500 rpm, czasem nawet pod lekką górkę, że aż zęby bolą i plastiki sie odzywają. W trybie Tour/Normal. Wówczas pomagam łopatkami.
Natomiast w trybie Sport tak dobiera bieg, że obroty nigdy nie spadają niżej jak 2000-2100 rpm (przynajmniej w GSi tak zrobili program skrzyni.) Dlatego jeżdzę w Sport ile się da, a jedynie na nierówne odcinki przełączam na Tour. Gdybym dłużej miał jechać po nierównościach, to bym ustawił sobie Sport z wyłączoną opcją sportowego podwozia, byleby tylko te obroty trzymać.
Reakcja na gaz (redukcję) w trybach Tour/Normal w AT8 też bywa opóźniona, a czasem ciągnie z niskich. W miarę szybka redukcja następuje tylko po zdecydowanym (szybkim i głębokim) wdepnięciu gazu - trzeba to wyczuć, a po uzyskaniu redukcji można odpuścić gaz.
Natomiast sam kickdown już bez zarzutu.

Na początku skrzynia chodziła wolniej, a i ja nie umiałem z niej optymalnie korzystać. Pierwsze kilkaset km w ogóle była leniwa. Potem i ja i ona odrobiliśmy lekcję. Dziś nie mam do niej uwag, a w trybie Sport satysfakcjonuje mnie zupełnie.

No i jak trzeba, to potrafi być bardzo płynna. Popisowy numer to ruszanie z umiarkowaną dynamiką. Trochę czuć dużą zmianę I. na II., a potem to już leci, że doliczyć się nie można, tylko na słuch trzeba łapać

Jedyna uwaga to mieszanie biegami na autostradzie gdy jedzie się z niestałą prędkością za innymi samochodami. Osiem biegów bywa za wiele, a dziewięć to już pewnie w ogóle... Wówczas przechodzę na chwilowy manual, choćby po to, by hamować silnikiem z wyższych obrotów. Nie lubię co chwilę deptać hamulca.

Asterka 1.6 200 KM 0-200 robi w ok. 26 sek, a Insignia B FL 2.0 200 KM w ok. 30, tak więc to Astra jest szybsza. Mimo wszystko

M.