InsigniaKlub.pl

Dziś podczas jazdy dopadł mnie komunikat "ograniczona moc silnika" i zaświecił check, dodatkowo wskaźnik temperatury przestał działać. Jutro serwis.

Jakie miałeś objawy?

Przed przejściem w tryb awaryjny żadnych objawów nie było, a po zmniejszona moc i zwiększone spalanie. Wydaje mi się, że ma to związek z czujnikiem temperatury lub jego obwodem.

Hmmm, a jakie miejsca jeżdżenia do tej pory? miasto? Czy raczej trasa?

Może właśnie brak sygnału z czujnika temperatury spowodował przejście w tryb awaryjny. To na wypadek przegrzewania silnika i braku informacji o tym.

admin pisze: ↑

poniedziałek 27 lis 2017, 18:16

Hmmm, a jakie miejsca jeżdżenia do tej pory? miasto? Czy raczej trasa?

70% trasa, dobrze przegoniona . Wypalanie dpf w mieście raz zauważyłem i przeprowadziłem do końca, to nie będzie to, bardzo pilnuję.
Jutro sytuacja się wyjaśni, jest zapisany błąd stały więc będzie co pod kompem czytać.

Z nieznanych na razie przyczyn przyplątał się błąd "Brak możliwości odczytu temperatury płynu" czy jakoś tak. Po skasowaniu błędu auto jeździ normalnie. Był to jedyny błąd zapisany w pamięci i wystąpił tylko raz. ASO tak na prawdę nie ma pojęcia co było przyczyną, nie kryli tego, w przypadku powtórki będą się zwracać o wskazówki do centrali.

Znowu mnie dopadła powtórka powyższego błędu, najpierw opadła wskazówka temperatury silnika i następnie zapalił się check i komunikat o ograniczonej mocy silnika. Po ponownym uruchomieniu silnika wskaźnik działa, błąd został.

A próbowałeś diagnozować przez ONStara?

Mam już diagnozę, chciałem zaczekać z wpisem do piątku po wizycie w serwisie. Na 99,9% dolega mu fabryczna wada termostatu, tak jak wspomniałem w piątek wymiana na nowy.

Termostat po wymianie, na razie przejechałem około 1000 km i jest dobrze, jednak po skasowaniu błędu też przez dłuższy czas było ok, więc na wnioski jeszcze za wcześnie.

Witam,
W ostatni piątek po południu spotkała mnie podobna sytuacja.
Jadąc spokojnie A4, nagle informacja: moc silnika ograniczona, która pojawiła się 3 razy, a następnie zapaliła się kontrolka silnika, ale wskazówka temperatury silnika nie opadła.
Ograniczona moc silnika była odczuwalna, zwłaszcza pod górkę.
Diagnoza Onstar: temperatura zasysanego powietrza zbyt wysoka, możliwość kontynuacji jazdy z niezbyt wysokimi prędkościami i unikaniem gwałtownych przyspieszeń.
Poprosiłem o assistance i przysłali mi mobilnego mechanika, który podłączył komputer i wyskoczył błąd P0127, ale bez opisu, więc nie mógł mi pomóc, a jedynie doprowadził do ASO MMCars w Katowicach.
Była już późna pora, przed zamknięciem ASO, także jedyne co, to podłączyli komputer i potwierdzili błąd P0127 oraz 3 inne błędy (hamulce, regulacja elektryczna fotela i funkcji masażu).
Czekam na diagnozę, ale nie ukrywam rozczarowania, bo auto mam 3 tyg. 3000tyś. przejechane i już pierwsza nieplanowana wizyta w serwisie...

Witam,

U mnie niestety też check engine w ubiegłą środę. Auto do tej pory w serwisie w Mielcu (kawał drogi od domu). Najpierw wyskoczył komunikat, jakby z niedokończonym tłumaczeniem - "pojazd wkrótce..." Nic więcej. Chwila potem "moc silnika ograniczona" i check engine. Kolejna chwila i stop. Kontakt z On Star, auto odpaliło na chwilę - wstępna diagnoza - coś z wtryskami. Laweta i do serwisu. W serwisie po odczytaniu błędów (już nie pamiętam kodów) wyszło, że problem jest związany z nieprawidłową prędkością obrotów pompy paliwa i coś z modułem sterującym tą pompą.
Paliwo z Orlen, przejechałem na nim ponad 500 km, w nocy nie było zimno (auto stanęło po ok. 15 km po porannym odpaleniu). Jak się temat wyjaśni dam znać.

Diagnoza: historyczny błąd EGR (auto ma 3 tygodnie i już mówimy o historii...); pozostałe błędy po wykasowaniu ponownie się nie pokazały
Naprawa: sprawdzenie elektryki (nic nie wykryto) i jazda testowa
Zalecenia: odebrać auto, jeździć i obserwować

Dziś odebrałem auto z REG BENZ w Mielcu. Wymieniona pompa paliwa (niskiego ciśnienia). Całkiem sprawnie to poszło biorąc pod uwagę fakt, iż pompę serwis musiał sprowadzić z Niemiec. Błędy na diagnostyce - P129F oraz P12A6. Sam serwis polecam, wszystko dokładnie wyjaśnione, auto czyste - co oczywiście powinno być standardem no i wróciłem do Wrocławia bez kolejnych "przygód".