InsigniaKlub.pl

Panowie mam problem z poziomem płynu chłodzącego. Na 100% jest go za mało, ale ile dokładnie powinno go być. Nad strzałką jest zakreskowany prostokąt - poziom płynu powinien mieścić się w tym obsarze? Jutro niestety Święto i nie wiem czy przy takim poziomie gdzieś się ruszać za miasto. Dodano po 49 sekundach:
Instrukcja opla nic nie wyjaśnia.

Spoko, u mnie jest dokładnie tyle samo. Zauważyłem to jak miałem kilka tysięcy przebiegu i dalej jest w tym samym poziomie.
Pewnie tak leją fabrycznie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

mi dolewali na 1-szym przeglądzie, nie wiem ile było wcześniej, ale teraz jest ok

U mnie powyżej kreski i też się zastanawiam czy nie odessać do połowy zbiorniczka
Tak czy siak powinno być do górnej granicy zakreskowanego prostokąta kiedy silnik jest totalnie zimny.

Dolałem 0,3L aż pod górną granicę zakreskowanego obszaru. Silnik gorący, więc zapewni jutro doleje jeszcze 0,1-0,2.

Jutro przed trasą postaram się sprawdzić ile jest u mnie. O ile nie wyleci mi z głowy.

U mnie tuż przy dolnej krawędzi prostokąta i nie wiem czy dolewać?

To jest zbiornik wyrównawczy.Czyli położony najwyżej w całym układzie.Absolutnie nie dolewaj.Pod wpływem temperatury płyn i tak zwiększy objętość.
Grunt,że masz pełny układ chłodzenia i ogrzewania.
Maksymalny poziom płynu jest W GÓRNEJ KRAWĘDZI prostokąta,tam ,gdzie dotyka strzałka jest minimum,masz rację Cezar.
Ale dalej mozesz śmiało możesz jeździć.Albo po prostu wlej pół litra wody destylowanej jeśli tak bardzo Cię to denerwuje.
Własciwości płynu sie nie zmienią w zauważalny sposób.

Wg instrukcji strzałka oznacza poziom minimalny. Zdjęcie przedstawia poziom gdy płyn jest gorący więc poziom może jedynie się obniżyć. Jak dolewalem płyn jeszcze nie ostygł. Dziś z rana sprawdzę jaki jest poziom na zimnym. Sprawdźcie też korki, u mnie kręci się swobodnie a powinien zablokować się po dokręceniu.

W instrukcji jest napisane, że powinien sięgać powyżej oznaczenia, czyli jeśli sięga do tego prostokąta jest dobrze moim zdaniem. Jak ktoś ma powyżej, to pewnie za dużo.