InsigniaKlub.pl

Dziwi mnie trochę, że nie ma takiego tematu. Wprawdzie tych silników nie ma wiele i dużo więcej nie będzie, ale proponuję podyskutować w gronie wybrańców na tytułowy temat.

Poniżej zamieszczam moje wyniki z tras. Trasy zawsze różnorodne z różnym udziałem poszczególnych dróg - ekspresówka/autostrada/krajówka/miasto. Niewiele miasta, najwięcej ekspresówek i autostrady. Lubię wykorzystywać dostępną moc silnika, dlatego nie kupiłem Pandy 1.0 Diesel. Iśką z dizlem 170 KM w jeździe koło domu osiągałem ponad 12 l/100 km, aktualnie w podobnych warunkach przekraczam 17 bez problemu. Średnie spalanie po 7 kkm wynosi 13.2. Dla porównania w poprzednim polifcie (wzmiankowanym w moim wątku) miałem 14.3 po jakichś 60 kkm.

Był już temat spalania w innym temacie. Powiem jak to wygląda z mojej strony w GSi 260 km po 3 tysiącach km. Średnie spalanie od wyjazdu z salonu 13,9. Lekkiej nogi nie mam ale przez pierwszy tysiąc starałem się nie wychylać powyżej 3k rpm. Po "dotarciu" jeżdżę cały czas na trybie sport w większości po mieście. Raz robiłem trasę s8 po 220 km w jedną stronę na tempomacie 138 km/h i zawieszeniu adaptacyjnym to wyszło mi 10,3 gdzie momentami poleciałem nawet 220km/h i jak trzeba było to przyspieszyłem aby nie blokować kogoś z tyłu.

Kupiłem GSi nie po to aby oszczędzać na paliwie ale żeby dobrze się nią bawić. Docelowo przy mojej jeździe spodziewam się 12-13 litrów w mieście po 10k km (ponoć wtedy spalanie spada).

Wodzu - zgadzam się z Tobą - jak chcesz pojechać to trzeba wlać i to wszystko. Ja na razie docieram - ale wydaje mi się że spalanie będzie niższe aniżeli te które miałem w A - ok 12,5 - 13,0. Stylu jazdy nie zmienię i potem porównam.
Całe życie jeżdżę na benzynie i nie martwiło mnie jak moje auto brało więcej od innych, na oszczędzanie przyjdzie czas jak będę miał stały kontakt z ZUS.

ZUS też wtedy zacznie oszczędzać

Wodzu pisze: ↑

poniedziałek 04 cze 2018, 10:27

Kupiłem GSi nie po to aby oszczędzać na paliwie ale żeby dobrze się nią bawić. Docelowo przy mojej jeździe spodziewam się 12-13 litrów w mieście po 10k km (ponoć wtedy spalanie spada).

Oceniam przewidywania Kolegi jako wyjątkowo optymistyczne Zwłaszcza gdy mowa jest o zabawie.

Ten sam silnik w poprzedniej budzie z manualem i 4x4 w mieście pożerał mi 17-18/100. Jak w GSi będzie 16 przy takich samych nawykach, uznam to za sukces.

M.

Może dla rozjaśnienia dodam, że jeżdżąc po mieście rano jeżdżę przez centrum a popołudniu wracam obwodnicą. Po zjeździe z obwodnicy stoję w korku więc zabawy nie ma.

Zabawa zaczyna się za miastem i tam spalanie rośnie :p

Mam moją Iśkę od grudnia, jakieś 10 tysi km, w skrócie:
1. W 1000% zgadzam się że jak się bierze ten silnik to nie można za dużo myśleć o spalaniu bo to nie ma sensu:)
2. Miasto, szczególnie w zimie i na krotkich trasach, nawet przy lekkiej nodze to 16l i więcej
3. Trasa - tutaj od nogi zależy baaardzo dużo bo spokojnie mozna zejść do 9-10 jadąc stówką bez kombinowania obrotami, dla odmiany dynamiczna jazda z wyprzedzaniami też nas może doprowadzić do 17l
4. Moja średnia przy 60% miasta to 15l/100km, jeżdze dośc dynamicznie ale bez przesady

Po 300km autostradą z Wrocławia do Krakowa:
- jadąc max 143-144 km/h
- tryb Tour
- dużo hamowania/przyspieszania z aktywnym tempomatem
wyszło 11.3 l/100km. Zobaczymy jak to się będzie zmieniać jak się silnik będzie docierać.

Spalanie wysokie, gdy porównać to z kompaktem z silniczkiem 1,4 120KM.

Natomiast mając kiedyś auto o zbliżonych osiągach i napędzie Audi A4 2,8/193KM quattro manual, spalało nie mniej niż 11l/100km w spokojnej trasie. Insignia w spokojnej trasie jadąc zgodnie z przepisami spala 8l/100km.

Natomiast fajnie, że Insignia jest lekka, tylko 1600kg wg dowodu. W A4 miałem 1650kg...

EDIT
Zużycie stabilizuje się na poziomie 10,5 l/100km - auto w zasadzie jeździ w trybie mieszanym. Codziennie rano jazda 2km na zimnym silniku z dzieciakami do przedszkola, potem do pracy. Zwykle kręcenie się po mieście, ale też trasy krajowe. W tych 2000km jest jakieś 800-900km autostrady i jazdy z prędkością przelotową 160kph, oczywiście przyśpieszenia na miarę 260KM, czasem jazda 180-200kph, ale wtedy spalanie dosyć szybko wzrasta.

Ciekawostką jest fakt, że licznik praktycznie nie przekłamuje względem GPS. Poprzednio miałem Volkswagena i tam licznik przekłamywał około 10km/h, natomiast w Insignii błąd jest 1-2 kph. Czyli jadąc Insignią 160kph, na liczniku Golfa musiałbym mieć jakieś 170 Do tego ten komputer praktycznie również nie przekłamuje zużycia względem dystrybutora (może o 0,1l/100km, w Golfie miałem różnice dochodzące do 1l/100km).

Acha, jak ktoś chce obniżyć spalanie, to wystarczy jeździć zgodnie z przepisami. Dziś mi na 60km krajówki Insignia spaliła 7,1 Po wjeździe do miasta od razu skoczyło do 7,5

Trasa - jazda emerycka (pierwsze 280km): 11.3l
Krótka trasa + miasto (450km): 12.8l
Trasa Kraków-Lublin-Kraków-Żywiec-Kraków (850km): 10.1l

Jak się delikatnie pracuje gazem to nie ma dramatu, jak się chce pojeździć to pali ile się wleje

pół drogami krajowymi, pół autostradami/ekspresówkami, pokręcenie się po Bydgoszczy. Raczej zgodnie z przepisami, choć z wykorzystaniem potencjału silnika na DK przy wyprzedzaniach kolumn aut. No i ostra szarża na nowe XC60 T6 320KM. Się pan trochę zdziwił, bo wyrywał do przodu jak wściekły - powyżej 150kph dominacja Insignii bezapelacyjna, poniżej zresztą też

Po tych 3-3,5 tysiącach km zużycie paliwa nieco spadło, około 0,5-1 litr. Można nawet uzyskać spalanie 7,5l/100km

Mało ta Insignia nie pali, ale z nawiązką wynagradza te niedogodności.

9l to jest bardzo dobry wynik jak na ten silnik! Ja jeżdząc obecnie po przedmieściach Warszawy zszedłem do 8.8, ale ja mam 1.5@165.

No ja 9.0l to osiągam, jak 80% jeżdżę po ekspresówkach, więc tez bym raczej zaczął pić z radości, bo na cos te zaoszczędzone pieniądze trzeba wydać

A ja myślałem, że moje 9,5 jadąc na Węgry to dobry wynik. Co prawda na S8 cisnąłem 200 ale później od Pepików jechałem zgodnie z przepisami - na tempomacie.

Koledzy raczą żartować? Niech no tylko przesiądę się w końcu na swoją, to pokażę realne spalanie. Tymczasem Insi A z tym samym silnikiem LTG tyle że 250KM manual htb 4x4 notuje u mnie 14.8/100 po 60 kkm. Połowa miasto. Noga ciężka choć bez jakiegoś idiotycznego ujeżdżania, po prostu - są konie, jest bacik. Z trasy nigdy nie przywiozłem mniej jak realne 12/100 (pomiar wlanego paliwa, ale komp zaniża minimalnie do 3%)


M.