Strona 2 z 3

Re: 1.6T 200 KM, FWD, manual - od czerwca 2018

: środa 05 wrz 2018, 08:25
autor: rahv
Gdyby ten silnik można było zamówić w styczniu 2018 to w kwietniu odbieralibyśmy 200KM benzynę, a nie 170 KM diesla. Doświadczenia z Astry z tym 200 KM silnikiem są rewelacyjne i każdemu kto rozważa ten silnik polecam w 100 %. Przy prędkościach autostradowych różnica między 170 KM dieslem w Insigni GS a 200KM benzyną w astrze ST jest kolosalna na korzyść benzyny rzecz jasna

Re: 1.6T 200 KM, FWD, manual - od czerwca 2018

: środa 05 wrz 2018, 20:36
autor: siejeje
Też żałuję że nie było tego silnika wcześniej. 165km trochę za mało, 260 za dużo, a 200 idealnie.

Re: 1.6T 200 KM, FWD, manual - od czerwca 2018

: czwartek 06 wrz 2018, 07:41
autor: Maciek
FPWroclaw pisze:
środa 05 wrz 2018, 07:54
Posiadamy INSIGNIE CT 1,6 SHT 200KM S/S AT6 - wraz z systemem Flex Ride. MM Cars Wrocław.

Tak wygląda serce pod maską:
Obrazek
fajnie to wygląda pod maską - dokładnie tak samo, jak 2,0 :D

fajnie, że zrobili dwa wydechy i atrapę z tyłu - duży plus dla Opla.

Ten 200KM benzyna kosztuje tyle, co 1,6/110KM w dieslu. Atrakcyjnie!

Re: 1.6T 200 KM, FWD, manual - od czerwca 2018

: czwartek 06 wrz 2018, 10:13
autor: wassermann
Maciek pisze:
czwartek 06 wrz 2018, 07:41
Ten 200KM benzyna kosztuje tyle, co 1,6/110KM w dieslu. Atrakcyjnie!
Czy ja wiem? To raczej diesel 110 KM kosztuje idiotycznie dużo! 120 tys. zł za samochód bez szczególnego wyposażenia. I 130 tys. w wersji Elite. Tyle kasy za wariant 200 KM cena jest OK, ale nie za tego dychawicznego dieselka.

M.

Re: 1.6T 200 KM, FWD, manual - od czerwca 2018

: niedziela 16 wrz 2018, 09:39
autor: odoja
Nowy system mulitmedialny jest już zainstalowany w tych wersjach? Jak się prezentuje i jak działa w porównaniu z poprzednim? I czy można go zainstalować poprzez zakup do wcześniejszych insignii?

Re: 1.6T 200 KM, FWD, manual - od czerwca 2018

: poniedziałek 17 wrz 2018, 09:49
autor: FPWroclaw
odoja pisze:
niedziela 16 wrz 2018, 09:39
Nowy system mulitmedialny jest już zainstalowany w tych wersjach? Jak się prezentuje i jak działa w porównaniu z poprzednim? I czy można go zainstalować poprzez zakup do wcześniejszych insignii?
Wszystko jest w wątku dot. systemów multimedialnych.

Samochody z tym silnikiem są produkowane od Września - także posiadają nowe systemy multimedialne. System jest bardzo sprawny - działa płynnie. Łączy się z Apple Car Play i AA bez problemów.

Pozdrawiam

Re: 1.6T 200 KM, FWD, manual - od czerwca 2018

: czwartek 20 wrz 2018, 18:36
autor: jurass
siejeje pisze:
środa 05 wrz 2018, 20:36
260 za dużo
Jak to za dużo? :shock: Boisz się, że od razu walnąłbyś w drzewo? Niepotrzebnie. Przy takich mocach i napędzie 4x4 nie ma za dużo. Chyba, że o kasie myślałeś.

Re: 1.6T 200 KM, FWD, manual - od czerwca 2018

: wtorek 27 lis 2018, 08:35
autor: mkowal
Cześć wszystkim, do tej pory zrobiłem około 800 km Insignią z motorem 1.6t 200km i szczerze polecam. Na ten moment brak zastrzeżeń. Silnik dynamiczny. Spalanie ok 10l.

Re: 1.6T 200 KM, FWD, manual - od czerwca 2018

: środa 28 lis 2018, 14:54
autor: radekj
jurass pisze:
czwartek 20 wrz 2018, 18:36
siejeje pisze:
środa 05 wrz 2018, 20:36
260 za dużo
Jak to za dużo? :shock: Boisz się, że od razu walnąłbyś w drzewo? Niepotrzebnie. Przy takich mocach i napędzie 4x4 nie ma za dużo. Chyba, że o kasie myślałeś.
Też mi się tak wydawało. Dlatego auto teraz stoi na blacharni w Oplu. 4x4 nic nie daje na wejściu w zakręt. :cry:

Re: 1.6T 200 KM, FWD, manual - od czerwca 2018

: środa 28 lis 2018, 16:13
autor: siejeje
radekj odpowiedź coś więcej o tym zderzeniu albo wrzuć fotkę.

Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka


Re: 1.6T 200 KM, FWD, manual - od czerwca 2018

: czwartek 29 lis 2018, 14:22
autor: radekj
Szkoda psuć humor fotką... Jechałem w mieście, było odrobinę mokro ale bez przesady. Skręcałem w prawo na skrzyżowaniu, a auto pojechało dalej prosto i spotkało słup sygnalizacji świetlnej (taki dla przechodniów). Nikomu nic się nie stało, poduszki nie wystrzeliły.

Straty: jedna lampa, kołyska, błotnik, zderzak, maska i zbiornik płynu do spryskiwaczy (dokładnej listy jeszcze nie mam).

Z perspektywy myślę, że w danych warunkach jechałem za szybko - nie wiem ile bo podziwiałem zbliżający się słup i kontemplowałem swoją niemoc... ale nie była to kosmiczna prędkość. Tak że teraz jeżdżę zastępczą Astrą IV w gazie :)

Re: 1.6T 200 KM, FWD, manual - od czerwca 2018

: czwartek 29 lis 2018, 14:46
autor: pancer
A z ciekawości wystrzeliła ci maska do góry? Zadziałały ładunki?

Re: 1.6T 200 KM, FWD, manual - od czerwca 2018

: czwartek 29 lis 2018, 14:51
autor: wassermann
No takie rzeczy to nawet w poprzedniej, ciężkiej na przód, Insignii, nie bywały. Poza jednym zdarzeniem aquaplanningu na łuku w pierwszym roku używania, gdy opony były prawie nowe, auto nie chciało skręcić, po koła popłynęły, a w końcu jak złapały, to rzuciło bokiem (żona wybroniła się cudem, a raczej umiejętnością szybkiego kontrowania, bo nawet w krawężnik nie uderzyła, ale tańczyła bokami).

Mogłeś... Depnąć mocno w gaz i wspomóc się tyłem. Bez gazu auto leci siłą bezwładności, a waży sporo. Wiem, łatwo się mówi sprzed komputera.

Po zdarzeniu patrzyłeś czy nie było tam rozlanego jakiegoś oleju?
Jakie opony?

M.

Re: 1.6T 200 KM, FWD, manual - od czerwca 2018

: czwartek 29 lis 2018, 15:57
autor: radekj
pancer pisze:
czwartek 29 lis 2018, 14:46
A z ciekawości wystrzeliła ci maska do góry? Zadziałały ładunki?
Tak - system działa :)

Dodano po 3 minutach 12 sekundach:
Masz rację, trzeba było wcisnąć gaz i spróbować ominąć słup z lewej strony. Albo nie bo 6m dalej były betonowe klocki odgradzające pasy ruchu :|
Opony letnie Continentale.
Nie patrzyłem.

Re: 1.6T 200 KM, FWD, manual - od czerwca 2018

: czwartek 29 lis 2018, 16:11
autor: jami
Kiedyś miałem (z grubsza) podobną sytuację, gdy opony na zakręcie straciły przyczepność. Nic wtedy nie zapowiadało takiego obrotu spraw - pogoda, nawierzchnia, opony, prędkość. I stało się. Od tamtego dnia pamiętam, że fizyki się nie przeskoczy, a żadna elektronika nie pomoże, kiedy nie ma przyczepności na styku opona-droga. Insignia też, nawet w wersji z cudownym napędem 4x4, nie pokonuje praw fizyki. Podejrzewam, że kolega był zbyt pewny swojego auta...

Grunt, że się nic nie stało, a i straty niewielkie 8-)