wszedłem z ciekawości na ich stronę. Najpierw atakują cię ogłoszenia "sprzedam Opla Insignię". Co u licha? Portal ogłoszeniowy? Pomyślałem Zobaczyłem zakładkę "dyskusja". No to odpalam. Jezus Maria. Temu się zaświecił check engine, ten robi panewki, temu szarpie, temu lampy nie świecą. Skrolluję, skrolluję i nic. Opis samych awarii. Poddałem się
nich kolega opisze tu, co ile kosztowało, jak to hamowali, jaka jest realna poprawa osiągów, co zmieniali itp. Tutaj taki post nie zginie, na fb nie sposób odszukać postu sprzed 1-2 dni, a co dopiero sprzed miesiąca. Sam wykres to zdecydowanie za mało, w zasadzie nic wartościowego.