InsigniaKlub.pl

jurass pisze: ↑

niedziela 17 kwie 2022, 11:00

rksmako pisze: ↑

środa 13 kwie 2022, 23:24

Wszystko na Insignia club polska na FB

A jak to tam znaleźć? Nie korzystam z takich wynalazków jak fejsbunio, wolę organizację takich miejsc jak takie forum, a nie wrzucanie wszystkiego jak leci do jednego worka.

wszedłem z ciekawości na ich stronę. Najpierw atakują cię ogłoszenia "sprzedam Opla Insignię". Co u licha? Portal ogłoszeniowy? Pomyślałem Zobaczyłem zakładkę "dyskusja". No to odpalam. Jezus Maria. Temu się zaświecił check engine, ten robi panewki, temu szarpie, temu lampy nie świecą. Skrolluję, skrolluję i nic. Opis samych awarii. Poddałem się

nich kolega opisze tu, co ile kosztowało, jak to hamowali, jaka jest realna poprawa osiągów, co zmieniali itp. Tutaj taki post nie zginie, na fb nie sposób odszukać postu sprzed 1-2 dni, a co dopiero sprzed miesiąca. Sam wykres to zdecydowanie za mało, w zasadzie nic wartościowego.

To w ogóle jest chyba jakaś wielka tajemnica, zero szczegółów czy sensownego opisu. Na drugim forum, gdzie kolega @rksmako też o tym pisze, zadałem pytanie o koszt tej zabawy. Odpowiedziała tylko koleżanka Dorotka, obecna tu także, że ona już wie. Pilna uczennica miłościwie nam panującego prezesa wiem-ale-nie-powiem?

Panowie...ok tu inne zasady więc się dostosuję..
Koszta 2000 zł. Była robiona na osi nie na 4x4. Co do osiągów jest diametralna różnica. Co do nie trzymania serii :To jest kwestia problemu z pomiarem przez fabryczne ograniczenie mocy i momentu na pierwszym oporze pedału gazu, a wbicie pedału gazu do pozycji 2 zawsze skutkuje kickdownem, i obejść się tego nie da. Więc przez to nie da się zmierzyć maksymalnych parametrów mocy i momentu.
Grzegorz (heko) też zrobił koledze taką ale wyszło mniej momentu.
Nic się nie dzieje, auto nie pali więcej ani mniej. Na manualu pompuje mi 0.3 bara więcej ( czemu nie wiem).

Fabryczne ograniczenie ,ciekawe jak producent mierzył moc. Kompletnie się nie znam , ale chyba nie na aucie,czyżby silnik goły na "stole" podłączony do urządzania pomiarowego

Producent ma wszelkie możliwości pomiarowe, nie widzę tu tematu do zamartwiania się i podejrzliwych domysłów.

rksmako pisze: ↑

piątek 29 kwie 2022, 22:33

Panowie...ok tu inne zasady więc się dostosuję..
Koszta 2000 zł. Była robiona na osi nie na 4x4. Co do osiągów jest diametralna różnica. Co do nie trzymania serii :To jest kwestia problemu z pomiarem przez fabryczne ograniczenie mocy i momentu na pierwszym oporze pedału gazu, a wbicie pedału gazu do pozycji 2 zawsze skutkuje kickdownem, i obejść się tego nie da. Więc przez to nie da się zmierzyć maksymalnych parametrów mocy i momentu.

dla mnie bomba, bo zakładam, że metoda pomiarowa się nie zmieniła i te tuningowe 289KM to również mierzone było przy niepełnym otwarciu gazu.

Jak sobie teraz dodamy brakujące 34 konie, to wychodzi, że przy kickdownie powinieneś mieć jakieś 323KM, a to już całkiem fajna moc. Zwłaszcza, za 2 tysiaki.

Daj namiary na warsztat, bo korci.

A, i jeszcze mała prośba, zmierz przyśpieszenie 80-120 na kickdownie. To całkiem nieźle obrazuje realną moc, bo auto idzie wtedy na 3-cim biegu, na pełnym gazie. Standardowa Insignia robi to w około 4,5 sekundy (podobnie jak każdy 1,8-tonowy wózek klasy D/E z mocą 260-280KM). Z nową mocą powinieneś zejść w okolice 3,5 sekundy

@Maciek Niekoniecznie jest tak jak piszesz. Przypuszczam, że zmieniony przy tuningu program (sterownika silnika, a może osobny program skrzyni) likwiduje fabryczne ograniczenie mocy i momentu obr. na pierwszym oporze pedału gazu. Czyli jest mniej więcej tak:
- przed tuningiem, gaz na pierwszym oporze: 230 KM
- przed tuningiem, gaz w podłodze (kickdown): 260 KM
- po tuningu, gaz na pierwszym oporze: 290 KM (dodana moc i zdjęte ograniczenie przy pierwszym oporze pedału)
- po tuningu, gaz w podłodze (kickdown): 290 KM (bez różnicy w stos. do pierwszego oporu)

Pomiary 80-120 dla wersji Grand Sport to 4.4 sek z kickdown (średnia z 3 testów prasowych), w jednym z nich było 4.2 sek. W tym samym teście porównawczym Superb 280 KM 4x4 zrobił 3.5 sek. Niech Kolega zrobi 100-200 - seria ma 20 sekund.

Dzięki za relację i info o ograniczeniach. To słowa tunera czy przeczytane u nas lub na sąsiednim forum, gdzie sam o tym pisałem (w ślad za Niemcami, którzy to opisali po dogłębnym badaniu fabrycznych programów)?

M.

wassermann pisze: ↑

środa 04 maja 2022, 13:28

Przypuszczam, że zmieniony przy tuningu program (sterownika silnika, a może osobny program skrzyni) likwiduje fabryczne ograniczenie mocy i momentu obr. na pierwszym oporze pedału gazu.

za dwa tysie, to się człowiek podłącza pod kompa silnika, zwiększa dawkę paliwa, pobawi się zapłonem, a po wszystkim shamuje cię na hamowni. Nikt się nie będzie bawił w jakieś odblokowywanie kickdowna (jakby potrafili to odblokować, to by pomiar oryginalny był na kickdownie, a nie na pierwszym oporze ).

Cały tuning był robiony na niepełnym otwarciu przepustnicy, więc te 289KM to nie jest moc maksymalna. Co oczywiście nie oznacza, że tych koni jest 320, bo tak naprawdę nie wiemy, co się dzieje po wciśnięciu gazu do dechy - a tego można dowiedzieć się dopiero po mierzeniu czasów 80-120, czy 100-200.

Wg mnie, te 290KM to naprawdę zacny wynik. Jakby jeszcze kolega wrzucił te pomiary 80-120 i 100-200 to moglibyśmy oszacować, ile tak naprawdę tam jest koni

A, i ciekawe, jak to wszystko ma się do ograniczeń mocy na poszczególnych biegach, o którym pisałeś. Czy moc jest ograniczana do wartości, czy procentu otwarcia przepustnicy.

Max. moc i moment seryjnie są podobno dostępne na II, V i VI biegu (z tego co pamiętam z informacji zamieszczonej na FB firmy EDS Motorsport.)

Tutaj opracowany przez nich nowy program skrzyni.
https://www.eds-motorsport.de/product_i ... erung.html
Na każdym biegu odblokowano dostępność pełnych osiągów silnika. Na niektórych moment był przycięty z 400 do 200 Nm.

Ciekawe tylko czy ta ich modyfikacja nie eliminuje bardzo miłej cechy oprogramowania fabrycznego trybu Sport w GSi, którym jest redukowanie biegów tuż po wyhamowaniu. Im mocniejsze hamowanie, tym głębsza redukcja. Po hamowaniu trzyma na obrotach (po ostrym hamowaniu tak do 70-80 km/h silnik wchodzi na całkiem wysoke obroty - skrzynia redukuje na II lub III bieg), trzyma obroty do 2 sekund, a potem daje wyższy bieg i uspokaja obroty - jeśli się z nich nie skorzystało. Celem jest zredukowanie biegu natychmiast po wyhamowaniu, żeby silnik miał już obroty zanim kierowca depnie gaz (np. wejście w zakręt - najpierw hamowanie, potem przyspieszanie.) Bez tego (w zwykłym trybie) obroty po prostu spadają i dopiero wdepnięcie gazu powoduje redukcję z typową zwłoką czasową. Ale to taka ciekawostka na marginesie.

M.

Ja już przejechałam po czipie w ECU majster prawie 8tys km. Nie żałuję tych wydanych 2000zł. Ona teraz idzie jak kłamstwo po wsi
Kwestia paliwa, jak dostanie 95 chociaż nawet V-power, to nie jest niestety tak samo jak na 100 V-power racing nitro+