InsigniaKlub.pl

Już przy pierwszej jeździe zaobserwowałem, dokuczliwe podczas jazdy autostradą, drżenie obrazu we wstecznym lusterku. Po czasie nieco do niego przywykłem, co nie znaczy, że ustało. Ale w poprzedniej Insignii nic nie drżało. Mocowanie musi wykazywać jakąś słabość.

Jeszcze większy problem wyszedł gdy postanowiłem głośniej posłuchać ciężkiej muzyki z Bose. Powyżej 50% głośności lusterko wsteczne zaczyna podskakiwać w rytmie basów. Powyżej 75% głośności lusterko podskakuje już tak, że szkoda gadać.

Ktoś ma podobnie lub zadziałał na gwarancji i pomogło?

M.

Taki bas i tyle Zmniejsz go to przestanie się tak trząść bo akurat sub fajnie daje w oplu, i ja w tym akurat nie widzę problemu, pewnie w innych markach też trzeszczy.

Nie po to jest skala, żeby ją zmniejszać. W poprzedniej Insignii przy Bose na MAX lusterko nie drżało ani odrobinę. Boczne może trochę tak, ale wsteczne było niewzruszone. A w nowej wstyd głośniej podkręcić radio, bo kierowca za tobą może dostać ataku śmiechu gdy dostrzeże to latające lusterko. To nie jest 25-letnia Calibra z logo Pioneer, tylko nowy samochód z samego końca cennika tego producenta średniej klasy, rzekomo aspirującego ciut wyżej

A u mnie drży także podczas jazdy w ciszy, co wychodzi na autostradzie, gdy auto sunie równo, a obraz w lusterku rozmazany. W mieście tego się nie wychwyci. Dlatego dociekam czy to wada wspólna dla tego typu, czy może indywidualna przypadłość u mnie. Co ciekawe, auto samo z siebie nie ma wyczuwalnych drgań, a wyważenie kół perfekcyjne.

M.

U mnie tez drży i też na to wcześniej zwróciłem uwagę. Fakt, można to zauważyć na autostradzie.

Wysłane z mojego ONEPLUS A3003 przy użyciu Tapatalka

Niestety u mnie też drży .....

Nie ma szans, żeby nie drżało lusterko, bo ono tylko reaguje na pracę szyby, która pracuje w wyniku zmian ciśnienia.

wassermann pisze: ↑

niedziela 16 wrz 2018, 10:12

A u mnie drży także podczas jazdy w ciszy, co wychodzi na autostradzie, gdy auto sunie równo, a obraz w lusterku rozmazany. W mieście tego się nie wychwyci. Dlatego dociekam czy to wada wspólna dla tego typu, czy może indywidualna przypadłość u mnie. Co ciekawe, auto samo z siebie nie ma wyczuwalnych drgań, a wyważenie kół perfekcyjne.

M.

Miałem drżenie lusterek w Alfie 159 przy wyższych prędkościach na autostradzie albo S-ce. I nie była to wada mojego egzemplarza, tylko niestety reguła. Problemem było niedostateczne mocowanie/trzymanie wkładu lusterka. Ja sie przyzwyczaiłem, ale niektórzy podklejali dwustroną taśmą (lusterka miałem podgrzewane, składane i sterowane elektrycznie).

W Oplu tego nie zauważyłem, ale też nie zwróciłem zbytnio uwagi.

Ja Bose nie mam, tylko tzw. 'premium' i kiedy puszczam Iron Maiden powyżej 50% głośności, to nie widzę drżenia lusterek. Za to czuje na nodze drżenie obudowy głośnika i boczka drzwi
Ustawienie tonów mam na 'standardowy' Rock albo Metal (nie pamiętam czy taki jest). Może wrzucisz fotkę z ustawieniem tonacji/poziomu głośności i kawałek, przy którym lusterko drży ? Chętnie porównam.

Jakieś drgania na szybie na pewno są, bo przy wysokich prędkościach drży też obraz z HUD'a. No przy wyświetlaniu obrotomierza te małe cyferki troszkę się rozmywają.

longman pisze: ↑

poniedziałek 17 wrz 2018, 09:28

Miałem drżenie lusterek w Alfie 159 przy wyższych prędkościach na autostradzie albo S-ce. I nie była to wada mojego egzemplarza, tylko niestety reguła. Problemem było niedostateczne mocowanie/trzymanie wkładu lusterka. Ja sie przyzwyczaiłem, ale niektórzy podklejali dwustroną taśmą (lusterka miałem podgrzewane, składane i sterowane elektrycznie).

Pisałem o lusterku wstecznym - wewnętrznym. Zewnętrzne są OK.

longman pisze: ↑

poniedziałek 17 wrz 2018, 09:28

Ja Bose nie mam, tylko tzw. 'premium' i kiedy puszczam Iron Maiden powyżej 50% głośności, to nie widzę drżenia lusterek. Za to czuje na nodze drżenie obudowy głośnika i boczka drzwi
Ustawienie tonów mam na 'standardowy' Rock albo Metal (nie pamiętam czy taki jest). Może wrzucisz fotkę z ustawieniem tonacji/poziomu głośności i kawałek, przy którym lusterko drży ? Chętnie porównam.

Ustawienie tonacji w Bose (raptem 3 pasma) mam wszystko "prawie na max", tylko bas zdjęty odrobinę, ale też blisko max.
A kawałek przy którym to wyszło? Proszę bardzo: The Red And The Black - z albumu Live Chapter. Zespołu podawać, jak widzę, nie muszę!
Stąd ten Pierwszy kawałek, którego posłuchałem głośniej jak 50%. Już przy 50% lusterko wyraźnie drży, a powyżej 75% tańcuje jak dzikie. Wcześniej nie używałem jeszcze audio. A ten kawałek najlepiej testuje głośniki, bo intro na basie wyciąga wszelkie babole montażowe. W poprzedniej Insi (też Bose) ten sam kawałek z albumu studyjnego na początku brzmiał dobrze (intro), a po ponad 2 latach głośniki w drzwiach zaczęły rezonować ("bzyczeć") podczas gdy Steve uderzał w struny.

Up the Irons!
M.

U mnie również drży te wewnętrzne i chyba taj jest od odebrania.

Dodano po 48 minutach 29 sekundach:
Ps. Ale wydaje mi się że to faluje od nagrzanej szyby i powietrza. W końcu tylna szyba jest mocno nachylona co potęguje efekt

Jak przycisnę od dołu obudowę lusterka palcami, to niewyraźny dotąd obraz wnet się stabilizuje.

M.

wassermann pisze: Ustawienie tonacji w Bose (raptem 3 pasma) mam wszystko "prawie na max", tylko bas zdjęty odrobinę, ale też blisko max.
A kawałek przy którym to wyszło? Proszę bardzo: The Red And The Black - z albumu Live Chapter. Zespołu podawać, jak widzę, nie muszę!
Stąd ten Pierwszy kawałek, którego posłuchałem głośniej jak 50%. Już przy 50% lusterko wyraźnie drży, a powyżej 75% tańcuje jak dzikie. Wcześniej nie używałem jeszcze audio. A ten kawałek najlepiej testuje głośniki, bo intro na basie wyciąga wszelkie babole montażowe. W poprzedniej Insi (też Bose) ten sam kawałek z albumu studyjnego na początku brzmiał dobrze (intro), a po ponad 2 latach głośniki w drzwiach zaczęły rezonować ("bzyczeć") podczas gdy Steve uderzał w struny.

Up the Irons!
M.

No No, proszę 'informatycy' lubią mocne brzmienia kolega po fachu jeździ na ich koncerty od 15 lat.

Ustawiłem tony niemal na maksa i włączyłem ten kawałek na YouTubie z oficjalnego profilu Ironsów. Wersja z trasy koncertowej 2016. Głośność prawie maks i maks - lusterko drży w każdym z testowanych przypadków.
Sprawdzałem po wyjechaniu z garażu podziemnego, więc potencjalne nagrzanie szyby nie wchodzi w grę.
Test przy oknach zamkniętych i otwartych.

Up the Irons!

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

.... w moim przypadku wystarczy że odpalę ten kawałek i wszystko drrrrrżżżżzy ....

https://www.youtube.com/watch?v=3NPxqXMZq7o

No jak przy tym by nie drżało to bym pojechał na reklamację do ASO


Wysłane z iPhone X

Muzykę musze mieć na 90% i przy mocniejszym basie faktycznie się rozmazuje.

Lusterko owszem drży, ale przy przyspieszaniu. Np jadę 120, ktoś zjeżdża na prawy, wciskam gaz na 50-60% i nie widzę czy za mną jedzie nieoznakowany radiowóz, czy zwykły samochód. Jak wcisnę na 100%, to już nie widzę ile osób siedzi w aucie.




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk