InsigniaKlub.pl

Witam

U mnie kolejny problem , powoli mam dosyć tego auta , przebieg aktualnie 153tys , zauważyłem niepokojący objaw gdy włączam klime , zaczyna coś wyć, bardziej jęczeć wraz ze wzrostem obrotów , szczególnie słyszalne w jeździe miejskiej , jak wyłącze klime jest Ok , co to może być ? Sprężarka , jakieś łożysko , może za mało czynnika ? Ma ktoś podobne doświadczenia ?
Proszę o wskazówki .

Ja nie zauważam wycia - może dlatego, że klimatyzację mam włączoną zawsze, a jedynie dobieram pożądaną temperaturę?
Po co wyłączać klimę? Nie jest to dla niej zdrowe.

Faktem jest natomiast, że od nowości słychać pracę sprężarki, ale nie jest to odgłos, który mógłby niepokoić. Do tego występuje od nowości i przez 3 lata nie zmienił się. Najbardziej w mieście gdy jest pusto dookoła (np. nocą), gdy samochód stoi na wolnych obrotach. Co kilka sekund - na kilka sekund - zmienia się odgłos i pojawia w nim jakby "obciążenie". Podejrzewam, że to po prostu wentylacja sprężarki klimatyzacji. W ojca Maździe 6 to dopiero daje - słychać ją bardziej niż mruczące na jałowych obrotach benzynowe 2.0 - także na zewnątrz. Po wyłączeniu klimatyzacji (a konkretnie przełączeniu wentylacji na stopień zerowy) - odgłos ustaje.

M.

mam to samo od samego początku, byłem w serwisie, powiedziano mi że jeśli klima działa to nic nie mogą zrobić a czy jest głośno , może tak ale to tylko subiektywne odczucie

A czy przy przebiegu ponad 150 tys. jak coś zaczyna niedomagać, to jest to bardzo dziwne? Tak wygląda fizyka w naszym świecie, rzeczy podczas ich użytkowania zużywają się i psują.

@jurass Przy 153kkm to całkiem możliwe że coś niedomaga, ale ja mam to od samego początku, od pierwszych dni użytkowania, teraz mam 55kkm..

@KenyBDG ale ja nie odnosiłem się przecież do Twojego wpisu, tylko do autora wątku, który pewnie kupił auto z przebiegiem 100 tys. km i chce, żeby było jak nowe, a skoro nie jest, to ma go dość lol