Strona 1 z 1

Piszczą Hamulce...

: środa 22 maja 2019, 08:21
autor: PiotrPoznan
Sprawa niby banalna - pisk hamulców. Zdarza się tak często bo może dostać się jakiś brud,pasiek, czasami coś w materiale z którego są klocki zbudowane siedzi ale brud się wypłukał przy deszczu albo piasek opiłem wytrze z czasem... A tu nić! Jakieś 3 tyg temu byłem w ASO z inną sprawą i prosiłem ich zweryfikowanie hamulców. Pisk potwierdzili ale nic poza tym - grubość tarczy i kloców jest odpowiednia - zalecili obserwację :lol: Ale mi one piszą nadal a pisk się nasila. Przejechałem już ok 1000 km w mieście a ona dalej piszczą. Aktualny przebieg to 10 500 km
Co z tym badziewiem zrobić - wracać do ASO? Są to cześć eksploatacyjne podlega to jakieś gwarancji w takiej sytuacji???

Re: Piszczą Hamulce...

: środa 22 maja 2019, 09:24
autor: jami
u mnie delikatnie czasem popiskują, przeważnie pod koniec hamowania. Sprawa nie jest absolutnie kłopotliwa, z hamulcami wszystko w porządku. Zjawisko wystąpiło przy ok. 40 tys.km przebiegu. Fabryczne okładziny hamulców są niestety z materiałów wadliwych, trzeba to nazwać po imieniu. Temat ćwiczyłem kiedyś w innych markach i tylko przy naprawdę wrednym piszczeniu producent auta decydował się na wymianę gwarancyjną, w każdym innym przypadku zalecał dalszą jazdę lub wymianę klocków na własny koszt. Tym niemniej te zjawiska nie mają wpływu na skuteczność hamowania.

Re: Piszczą Hamulce...

: środa 22 maja 2019, 11:50
autor: wassermann
U mnie też z lekka popiskują pod koniec hamowania tylne hamulce. W obecnej Insignii jak i w poprzednim modelu (z tymi samymi hamulcami z tyłu).
Monitorować stan okładzin, sprawdzać (zwłaszcza wiosną - po zimie) czy nie grzeją się koła, bo tylne zaciski mogą wymagać czyszczenia. Jeśli okładziny OK, a koła nie grzeją się bez powodu - to jeździć.

Jak to mówi mój mechanik - masz tam taki przełącznik - głośność radia - on skutecznie usuwa wszelkie odgłosy, których nasłuchujesz :lol:

M.

Re: Piszczą Hamulce...

: czwartek 23 maja 2019, 07:48
autor: Maciek
PiotrPoznan pisze:
środa 22 maja 2019, 08:21
Co z tym badziewiem zrobić - wracać do ASO? Są to cześć eksploatacyjne podlega to jakieś gwarancji w takiej sytuacji???
czasami klocki się nierównomiernie nagrzewają i miejscowo przegrzewają. Wtedy trzeba klocek zdjąć, przeszlifować i założyć z powrotem.

U mnie klocki piszczały, ASO przeszlifowało i przestało piszczeć :mrgreen:


Piszczenia bym nie odpuszczał. Raz, że to irytuje, dwa, wstyd pod Biedronką :mrgreen: , trzy - w Oplach jest taki system ostrzegania przed zużyciem klocków, że przy cienkim klocku, element metalowy zaczyna trzeć o tarczę, więc można przeoczyć 'ten moment'.

Re: Piszczą Hamulce...

: wtorek 16 lip 2019, 08:20
autor: zaro
Dziwna sprawa - u mnie hamulce wydawały dziwne dźwięki, takie trochę piszczenie, jakby delikatnie metal o metal - ale działo tak się wtedy, gdy kończyły mi się klocki.
Po ich wymianie wszystko wróciło do normy.

Same klocki - jak coś tutaj mają spory wybór z tego zakresu: https://motoszef.pl/partscatalogue/opel,1-00084.aspx

Re: Piszczą Hamulce...

: wtorek 16 lip 2019, 08:58
autor: andrew
taki jest sposób sygnalizacji, że klocki się skończyły. Taka swojska elektronika :)
W Fiacie Miriafiorii miałem kontrolkę o końcu klocków......

Re: Piszczą Hamulce...

: środa 30 wrz 2020, 09:45
autor: Tommy
Pierwszy objaw ze klocki do wymiany, potwierdzony zresztą. Wymiana klocków tył przy 53 tys km. Po wymianie cisza :)

Re: Piszczą Hamulce...

: środa 30 wrz 2020, 23:09
autor: jurass
Tommy pisze:
środa 30 wrz 2020, 09:45
Pierwszy objaw ze klocki do wymiany, potwierdzony zresztą.
Może być, ale nie musi. W poprzedniej Iśce popiskiwały mi, zgłaszałem w ASO, były ze dwa razy chyba sprawdzane i nie doszukano się niczego niepokojącego, a już na pewno klocki nie były do wymiany. W końcu chyba przeszło.

https://www.youtube.com/watch?v=uUZkpetXslo

Re: Piszczą Hamulce...

: czwartek 01 paź 2020, 06:01
autor: Marek F
Prawda mi tył parę dni próbował delikatnie popiskiwać,potem cisza.

Re: Piszczą Hamulce...

: środa 03 lis 2021, 14:14
autor: wassermann
A u mnie zaczęły popiskiwać - po wymianie tyłu. Takie tam niegroźne piśnięcie czasem gdy auto już ma się zatrzymać do zera. Nie wiem co tam ASO za "oryginały" wstawiło, ale w fabrycznie nowym aucie tego nie było.

Piski to jednak żadne. W drugim "miejskim" aucie zafundowałem sobie zestaw Brembo Max (tarcze przód) + Ferodo DS Performance (klocki obie osie). Nigdy więcej. Przód piszczy, zgrzyta, od 50 km/h do zatrzymania odgłosy piekielne, budzę całe miasto, po prostu nie tolerują normalnego hamowania (trzeba mocniej, wówczas nie piszczą.) Porażka. Już 20 tys. km na nich zrobiłem i to nie ma sensu. Po zimie wymienię, bo mimo prób polubienia się moja cierpliwość została nadwerężona.

M.