InsigniaKlub.pl

hahah, może tak myślelii przy projektowaniu ,żeby europa dała się nabrać Tylko druga sprawa, że lexusy rządzą w sumie wszędzie poza Europą jeśli chodzi o premium, w Europie tylko tak mało ich jeździ, to niekoniecznie wnętrze było robione pod gust euroejczyka.

I mam na myśli nowego NX 2022 Widziałeś wnętrze ?? Już nie ma touchpada... też mi się to średnio podobało, ale nowy NX to zupełnie inna bajka. Jeździłem w CVT tylko Corollą . Tak mocno na spalanie nie patrzę akurat, a jak będę się zabierał za kupno to i tak najmocniejszą wersję 300 konną będę brał i jak będzie bardziej dynamiczna od aktualnej Insignii ,świetnie

Rzeczywiście, lepiej wyglada. Cenowo przeraża. 330 tysięcy za wersje z 300 konnym silnikiem i 7 z groszem do setki.
Ostatnio oglądałem chyba wszystkie suvy i suvopodobne samochody tej klasy. Sprzedałem Volvo i musze coś zamówić dla drugiej polowki. Pojechaliśmy oglądać xceed po wielu pochwalnych postach na tym forum i po wejściu do salonu, na miejscu najbardziej widocznym stała ona. EV6. Widziałem wcześniej na zdjęciach, ale na żywo robi potężne wrażenie. We wtorek jadę podpisać zamówienie na 330 konnego GT line. Mati dorzuca 30 tysięcy + rabat, to wyjdzie odrobine powyżej 200k. Polowe taniej niż NX i polowe szybciej przyspiesza do 100ki


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Faktycznie ciekawa ta KIA,ciut kosmiczna . Ale nie szukam stricte elektryka, a na przyśpieszeniu i wybitnych osiągach mi nie zależy tylko na jakości. U rodziców stoi volvo xc90 i mesiek E 2018, drugi ma przejechane ponad 100k, i czuję różnicę sporą w jakości we wnętrzu , i w sumie w większości elementów, to samo Volvo (tu lepiej niż w meśku moim zdaniem). Stąd celuje w premium i to już na dłużej niż na 5 lat (nie potrzebuję po prostu częstej zmiany auta). Mam nadzieję, że KIA będzie się sprawowała .

Panowie, temat jest inny. Stwórzcie nowy wątek lub poszukajcie pasującego. Odsyłam ludzi z ASO do tego wątku żeby zobaczyli że nie tylko u mnie wali coś z tylu jak w starej furmance a będą czytać o Lexusach i Kia. Z góry dzięki.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Pewnie , odnośnie tematu. Uświadamiając sobie, że coś stuka w tym zawieszeniu (moim zdaniem tylna część, po stronie kierowcy) już kilkanaście razy wychodząc z auta po prostu kopnąłem lewe tylne koło, i pojawia się niemal ten sam dźwięk chociaż jak kopnę po raz kolejny już go nie ma, ekspermentując z innymi kołami, nie ma dźwięku . Nawet opuszczając mocniej bagażnik czasem słyszę to samo (i to nie jest obluzowana osłona aluminiowa od spodu), czy wsiadając "ciężej" na tylną kanapę, pojawia się ten stuk. I prawdą jest, że to się dzieje w 95% przy wyższych temperaturach,albo jak auto już się rozgrzeje. Teraz słyszę to donośnie ,bak mam w 20% zapełniony, zatankuję do pełna, przysłucham się znowu.

ps. hmm, sprawdziłem tym razem i tylne koło prawe, kapnąłem, jednak ten sam dźwięk. Nie wiem czy to w ogóle ma cokolwiek wspólnego z tym stukaniem, ale dźwięk mi się wydaje bardzo podobny. Nie będzie to coś może z ręcznym? Zatankowałem do pełna bak, i stuka nadal ale jakby mniej...

Mam identyczne spostrzeżenia, 1 raz coś walnie i potem cisza - przy zamknięciu klapy bagażnika, ewentualnie przy mocniejszym "pchnięciu samochodem" po zatrzymaniu. Ja już od tej strony miałem wymienianą zwrotnicę, ale to nie rozwiązało problemu. I rzeczywiście też mam wrażenie, że od strony kierowcy. Ja już przejechałem z tym waleniem koło 50kkm. Potwierdźcie proszę czy tak jak u mnie objaw ten jest mniej uciążliwy (rzadziej słychać te stuki) w zimie? Ewentualnie jak jest zimno. I u mnie muszę trochę przejechać po odpaleniu, żeby to wystąpiło.

Dodano po 1 minucie 7 sekundach:
Sorry, teraz doczytałem, ze faktycznie tylko przy wyższych temperaturach. No to mamy to samo.

Dodano po 4 minutach 10 sekundach:
Może kwestia zacisków? Miałem być w ASO, ale przy okazji mieli mi wymienić amorki z tyłu, tyle, że oczywiście oryginałów nie było a zamienniki KYB (mimo, że po numerze VIN) według ASO nie będą pasować. Dlatego też nie spojrzeli do zacisków. Następny termin 02.11 ponieważ w Niemczech pojawiło się 50 szt. (słownie pięćdziesiąt) tylnych amortyzatorów i mają dojechać do ASO.

U mnie koledzy jak pisałem wcześniej, jest co innego raczej jak u was. Podczas jazdy nic nie stuka ,ale będę śledził temat może się przyda. Przypomnę , rano jak wsiadam jest takie pyknięcie jakby blacha, osłona termiczna pod ciężarem pracowała i oddaje odgłos starej kanapy. Od niedawna dzieje się tak przy drugim tylnym kole jak żona wsiada , jest pyk a potem ja i ewidentnie z mojej strony już pyk. Zastanawiam się też czy to nie zaciski , klocki pomału ku końcowi może ręczny już tak nie trzyma i jest mały ruch na tarczy i stąd ten odgłos. Co ciekawe jest tylko raz pyk, mogę wysiąść i ponownie już cisza. Może to początki i podczas jazdy będzie pukać. Takie niedoskonałości opla trudne do wyłapania, choć narazie aby takie problemy. A może to owa tuleja pod obciążeniem wydaje taki dźwięk, ale czemu tylko raz. W wolnej chwili, spróbuję odpalić auto bez wsiadania i zwolnić ręczny, może silnik nie zagłuszy dźwięku, jak będzie cisza ,to znaczy że to zaciski 🖐

Dodano po 43 minutach 35 sekundach:
No niestety testu nie da się wykonać, czy na zwolnionym ręcznym jest charakterystyczne pyk. Dodam ,że jak kolega kopał w koło, to ja jak mocno nogą zaparłem koło, dźwięk też słyszalny. W każdym razie jak bez wsiadania odpalam auto trzymając hamulec nożny ręką żeby zwolnić ręczny, po puszczeniu nożnego z automatu zaciąga się ręczny przy otwartych drzwiach ,także nie da się sprawdzić czy bez zaciągniętego ręcznego jest to pyknięcie . Czytałem na forum iż w niektórych insigniach b można zgasić auto aby ręczny się nie zaciągnął. U mnie nie ma takiej możliwości, gasze auto i zawsze ręczny automatycznie . Czy z początkiem produkcji było inaczej, dla mnie to trochę chore że auto parkuje w garażu i musi być na hamulcu.

U mnie się to objawiło jakoś po zimie, może na sam pojedynczy stuk nie zwracałem uwagi bo miałem obluzowaną aluminiową osłonę od strony bagażnika, a potem się to zaczęło nasilać i teraz w sumie nie wiem czy może bardziej już stukać...podczas jazdy słyszę,ale w przedziale 0-50km\h. Tak to cisza.

Ja to słyszę tak do 15 km/h. Potem albo nie słyszę albo nie stuka. Najgorzej chyba jest na wstecznym bo jest kilka stuków po rząd.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

U nas też słychać przy małych prędkościach przy przyspieszeniu jakiś stuk z tyłu. Ale on jest taki bardziej metaliczny. W ogóle nie wiązałbym tego ze zbiornikiem paliwa. Z tym, że kiedyś tego nie słyszałem, a mamy teraz ponad 100000 km przebiegu. Rzadko jeżdżę insignią więc nie wiem kiedy się to zaczęło.

Moim zdaniem wszystko to jest to samo, też czasem uznałbym to za metaliczny dźwięk. Jeśli u was też w kołach zostało wymienione jak u mnie i nadal stuka to cholera wie co to jest,ale coś na pewno. Czasem i u mnie na wstecznym jest kilka stuków pod rząd, delikatnych, ale słyszalnych. Jak ktoś ma tunel , mógłby to sprawdzić w jakiś prosty sposób z kimś, pod autem ktoś uważnie by się wsłuchał gdy druga osoba poruszała by gwałtownie tylną częścią nadwozia. Jak chwytam za próg bagażnika , mocno dociskam auto,żeby delikatnie się zakołysał, słyszę ten stuk (tylko raz, ale chwile sobie dychnie i potem znowu da rade uslyszeć). Ale najlepiej na tunelu to ogarnać i w ciszy ,a nóż wyjdzie w którym elemencie są te stuki.

Jak w oplu do miesiąca nie dadzą mi znać, pojadę do zaprzyjaźnionego serwisu Bosha, może tam coś ogarną, przynajmniej zdiagnozują gdzie to może stukać.

Dzis trochę zimniej i stuków nie dosłyszałem.

Wysłane z mojego ONEPLUS A3003 przy użyciu Tapatalka

U mnie jak już się ociepli słychać jakby tylne zawieszenie w kręgle grało plus od czasu do czasu robi się już mały "huk". Na urlop w listopadzie jadę, dam Oplowi ,niech robią z flexa na gwarancji, bo to jest już dokuczliwe u mnie, nie wierze żeby nie znaleźli miejsca problemu, zamykasz bagażnik,stuk, siadasz mocniej na tylną kanapę, stuk, ruszasz, stuk, jedziesz do 50 km/h, stuk, super idealna droga, kręgle . Nawet z czystej ciekawości sam bym rozebrał tam co trzeba .

Dziś kumpel jak jechałem stwierdził, że to jest przegub, to musi być jakiś element styczny z kołem. Z ciekawości znowu kopnąłem w tylne koło, i dziewczyna siedząc z przodu, słyszała to bardzo donośnie i identyczny dźwięk jak przy jeździe. Tak czy siak zanim pojadę do aso opla pojadę do serwisu bosha, żeby mi to zdiagnozowali.

Daj znać proszę, bo ja znowu wizytę w Aso przelożylem z powodu braku amortyzatorów.

Wysłane z mojego ONEPLUS A3003 przy użyciu Tapatalka