Re: Jak nie Insignia to co?
: piątek 12 lut 2021, 12:21
Maciek każdy mnie przekonuje nie zmieniaj , insignia nadal mi się podoba. Byłem dziś w salonie Hyundai , wprawdzie bez jazdy próbnej, potem spotkałem się
z kolegą i też radzi mi przynajmniej do końca gwarancji jeździć. Uważa, że jak teraz kupię za dwa trzy lata znów pojawi się coś co mi się spodoba . Pozatym to co mi sie spodobało oscyluje w cenie 130tys zł a to tylko 150KM . Doradził żebym nie zdradzał opla i dalej był wierny i zmienił na insignię 2.0T 200KM . Ma rację choć chciałem wkońcu coś innego, jednak takiej insigni do 130tys patrząc to co jest w ogłoszeniach nie wyrwę . Może za jakiś czas dwulitrówki potanieją trochę, w Hyundai ,przemawia wygląd, insignia ma to też ale większa moc kusi. Hm dalej w punkcie wyjścia może faktycznie cieszyć się narazie 165KM, przecież to nie ostatnie nowe auto jeszcze. Wiem napewno, że do używek już nie wrócę dopóki nie miałem pierwszego nowego tego nie rozumiałem
z kolegą i też radzi mi przynajmniej do końca gwarancji jeździć. Uważa, że jak teraz kupię za dwa trzy lata znów pojawi się coś co mi się spodoba . Pozatym to co mi sie spodobało oscyluje w cenie 130tys zł a to tylko 150KM . Doradził żebym nie zdradzał opla i dalej był wierny i zmienił na insignię 2.0T 200KM . Ma rację choć chciałem wkońcu coś innego, jednak takiej insigni do 130tys patrząc to co jest w ogłoszeniach nie wyrwę . Może za jakiś czas dwulitrówki potanieją trochę, w Hyundai ,przemawia wygląd, insignia ma to też ale większa moc kusi. Hm dalej w punkcie wyjścia może faktycznie cieszyć się narazie 165KM, przecież to nie ostatnie nowe auto jeszcze. Wiem napewno, że do używek już nie wrócę dopóki nie miałem pierwszego nowego tego nie rozumiałem