InsigniaKlub.pl

Pomóżcie zrozumieć. W aucie mamy elektronicznie sterowany hamulec pomocniczy zwany popularnie "ręcznym". Jak się to ma do ruszania pod górkę z użyciem "rękawa"? Jeśli stanę pod górkę i włączę ręczny, to gdy będę chciał ruszyć (przy skrzyni manualnej), wcisnę sprzęgło i włączę bieg to czy hamulec sam się wyłączy, czy w międzyczasie muszę go wyłączyć tym gustownym pstrykaczem?

Właśnie ten ręczny hamulec perfekcyjnie się zwolni i płynnie ruszysz pod górę. W pierwszej Insigni jeszcze to działało dość topornie teraz bardzo delikatnie bez szarpnięć.

A to git. Bałem się, bo w jednej z recenzji na na YouTube ktoś wspominał o problemie z elektronicznym rękawem.

P.S. Ale ty piszesz o skrzyni manualnej, czy automatycznej? Może działa to tak samo dla obu skrzyń?

Powinno działać tak samo dla obydwóch rodzajów skrzyń.

W manualu działa dokładnie tak jak opisał to rahv. Super sprawa.

W automacie też, więc już mamy pewność, że działa tak samo dal obydwóch skrzyń

Super, dzięki za potwierdzenie.

Fajne jest też to że na wzniesieniu sam zadziała i delikatnie się zwolni podczas ruszania, praktycznie się tego nie odczuwa. Przyznam że się obawiałem tego ręcznego ale bardzo pozytywnie mnie zaskoczyło jego działanie.

Tomi pisze:Fajne jest też to że na wzniesieniu sam zadziała i delikatnie się zwolni podczas ruszania, praktycznie się tego nie odczuwa. Przyznam że się obawiałem tego ręcznego ale bardzo pozytywnie mnie zaskoczyło jego działanie.

A ja właśnie słyszałem że nie ma asystenta ruszania pod górkę?

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Brakuje tylko funkcji auto hołd

Mam skrzynię manualną i jak najbardziej asystent jest i działa bardzo sprawnie. Warunek wzniesienie musi być pod odpowiednim nachyleniem, nie za małe i nie za płaskie.

No właśnie to, że musi być pod odpowiednim nachyleniem (dość stromym) powoduje że nie działa tak sprawnie jakby można było oczekiwać

LEM pisze: ↑

niedziela 08 kwie 2018, 18:46

No właśnie to, że musi być pod odpowiednim nachyleniem (dość stromym) powoduje że nie działa tak sprawnie jakby można było oczekiwać

Ale to tak działa tylko w połączeniu z tym nieszczęsnym start&stop bo zanim silnik się wkręci na obroty to auto zaczyna się już toczyć w tył (mowa o manualu).
No chyba że chodzi ci o to że człowiek nie wie czy akurat ten hill assist zadziała na danym wzniesieniu bo auto tego w żaden sposób nie sygnalizuje i raz zadziała a na innym podobnym już nie.

To raczej ma sens że nie zaciąga się np. przy wyjeżdżaniu na krawężnik. Ale może dobrym rozwiązanie byłoby gdyby stojąc na wzniesieniu zadziałało po mocniejszym dociśnięci hamulca. Fakt że to jakiś czujnik decyduje kiedy zadziała a kiedy nie ale jak dla mnie się sprawdza.

Koledzy, można „wymusić” Hill holdera mocnym wciśnięciem hamulca. Nie wiem ile wystarczy dokładnie siły włożyć, ale jak potrzebuje, to wciskam do oporu i działa. Warunek tylko taki, że auto nie może być na luzie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk