Sprawa niby banalna - pisk hamulców. Zdarza się tak często bo może dostać się jakiś brud,pasiek, czasami coś w materiale z którego są klocki zbudowane siedzi ale brud się wypłukał przy deszczu albo piasek opiłem wytrze z czasem... A tu nić! Jakieś 3 tyg temu byłem w ASO z inną sprawą i prosiłem ich zweryfikowanie hamulców. Pisk potwierdzili ale nic poza tym - grubość tarczy i kloców jest odpowiednia - zalecili obserwację Ale mi one piszą nadal a pisk się nasila. Przejechałem już ok 1000 km w mieście a ona dalej piszczą. Aktualny przebieg to 10 500 km
Co z tym badziewiem zrobić - wracać do ASO? Są to cześć eksploatacyjne podlega to jakieś gwarancji w takiej sytuacji???
Piszczą Hamulce...
-
- Posty: 73
- Rejestracja: poniedziałek 15 paź 2018, 08:41
- Posiadane auto: Opel Insignia B
- Silnik: 1,5 165 KM
- Rocznik auta: 2018
- Miasto: Poznań
- Województwo: Wielkopolskie
Piszczą Hamulce...
Piotr
Insignia B 1,5 165 KM
Insignia B 1,5 165 KM
-
- Posty: 586
- Rejestracja: środa 03 paź 2018, 13:31
- Posiadane auto: Insignia B ST
- Silnik: B20DTH
- Rocznik auta: 2017
- Miasto: Warszawa
- Województwo: wiadomo
Re: Piszczą Hamulce...
u mnie delikatnie czasem popiskują, przeważnie pod koniec hamowania. Sprawa nie jest absolutnie kłopotliwa, z hamulcami wszystko w porządku. Zjawisko wystąpiło przy ok. 40 tys.km przebiegu. Fabryczne okładziny hamulców są niestety z materiałów wadliwych, trzeba to nazwać po imieniu. Temat ćwiczyłem kiedyś w innych markach i tylko przy naprawdę wrednym piszczeniu producent auta decydował się na wymianę gwarancyjną, w każdym innym przypadku zalecał dalszą jazdę lub wymianę klocków na własny koszt. Tym niemniej te zjawiska nie mają wpływu na skuteczność hamowania.
-
- Posty: 739
- Rejestracja: czwartek 05 kwie 2018, 22:38
- Posiadane auto: Insignia GSi 2.0T
- Silnik: B20NFT LTG
- Rocznik auta: 2018
- Miasto: GD
- Województwo: pomorskie
Re: Piszczą Hamulce...
U mnie też z lekka popiskują pod koniec hamowania tylne hamulce. W obecnej Insignii jak i w poprzednim modelu (z tymi samymi hamulcami z tyłu).
Monitorować stan okładzin, sprawdzać (zwłaszcza wiosną - po zimie) czy nie grzeją się koła, bo tylne zaciski mogą wymagać czyszczenia. Jeśli okładziny OK, a koła nie grzeją się bez powodu - to jeździć.
Jak to mówi mój mechanik - masz tam taki przełącznik - głośność radia - on skutecznie usuwa wszelkie odgłosy, których nasłuchujesz
M.
Monitorować stan okładzin, sprawdzać (zwłaszcza wiosną - po zimie) czy nie grzeją się koła, bo tylne zaciski mogą wymagać czyszczenia. Jeśli okładziny OK, a koła nie grzeją się bez powodu - to jeździć.
Jak to mówi mój mechanik - masz tam taki przełącznik - głośność radia - on skutecznie usuwa wszelkie odgłosy, których nasłuchujesz
M.
-
- Posty: 227
- Rejestracja: piątek 08 cze 2018, 10:13
- Posiadane auto: Insignia
- Silnik: 260KM
- Rocznik auta: 2018
- Miasto: Miasto?
- Województwo: Łódzkie
Re: Piszczą Hamulce...
czasami klocki się nierównomiernie nagrzewają i miejscowo przegrzewają. Wtedy trzeba klocek zdjąć, przeszlifować i założyć z powrotem.PiotrPoznan pisze: ↑środa 22 maja 2019, 08:21Co z tym badziewiem zrobić - wracać do ASO? Są to cześć eksploatacyjne podlega to jakieś gwarancji w takiej sytuacji???
U mnie klocki piszczały, ASO przeszlifowało i przestało piszczeć
Piszczenia bym nie odpuszczał. Raz, że to irytuje, dwa, wstyd pod Biedronką , trzy - w Oplach jest taki system ostrzegania przed zużyciem klocków, że przy cienkim klocku, element metalowy zaczyna trzeć o tarczę, więc można przeoczyć 'ten moment'.
-
- Posty: 8
- Rejestracja: wtorek 11 cze 2019, 05:21
- Posiadane auto: Insignia
- Silnik: 2.0
- Rocznik auta: 2011
- Miasto: Warszawa
- Województwo: Mazowieckie
Re: Piszczą Hamulce...
Dziwna sprawa - u mnie hamulce wydawały dziwne dźwięki, takie trochę piszczenie, jakby delikatnie metal o metal - ale działo tak się wtedy, gdy kończyły mi się klocki.
Po ich wymianie wszystko wróciło do normy.
Same klocki - jak coś tutaj mają spory wybór z tego zakresu: https://motoszef.pl/partscatalogue/opel,1-00084.aspx
Po ich wymianie wszystko wróciło do normy.
Same klocki - jak coś tutaj mają spory wybór z tego zakresu: https://motoszef.pl/partscatalogue/opel,1-00084.aspx
Ostatnio zmieniony poniedziałek 29 lip 2019, 12:35 przez zaro, łącznie zmieniany 1 raz.
- andrew
- Posty: 604
- Rejestracja: wtorek 27 lut 2018, 19:57
- Posiadane auto: Insignia LTG 2,0 T
- Silnik: 260 kM 4x4 AT8 2xOPC
- Rocznik auta: 2018
- Miasto: Gdańsk
- Województwo: pomorskie
Re: Piszczą Hamulce...
taki jest sposób sygnalizacji, że klocki się skończyły. Taka swojska elektronika
W Fiacie Miriafiorii miałem kontrolkę o końcu klocków......
W Fiacie Miriafiorii miałem kontrolkę o końcu klocków......
-
- Posty: 46
- Rejestracja: wtorek 02 paź 2018, 09:26
- Posiadane auto: Opel Insignia
- Silnik: 2.0 170 KM
- Rocznik auta: 2017
- Miasto: Sosnowiec
- Województwo: Śląskie
Re: Piszczą Hamulce...
Pierwszy objaw ze klocki do wymiany, potwierdzony zresztą. Wymiana klocków tył przy 53 tys km. Po wymianie cisza
- jurass
- Posty: 345
- Rejestracja: niedziela 03 cze 2018, 13:01
- Posiadane auto: GS 260 KM 4x4 Elite
- Silnik: B20NFT
- Rocznik auta: 2018
- Miasto: jesienne
- Województwo: Wlkp
Re: Piszczą Hamulce...
Może być, ale nie musi. W poprzedniej Iśce popiskiwały mi, zgłaszałem w ASO, były ze dwa razy chyba sprawdzane i nie doszukano się niczego niepokojącego, a już na pewno klocki nie były do wymiany. W końcu chyba przeszło.
https://www.youtube.com/watch?v=uUZkpetXslo
-
- Posty: 417
- Rejestracja: czwartek 02 kwie 2020, 20:42
- Posiadane auto: Insignia GS 2019
- Silnik: 1.5 turbo 165 KM
- Rocznik auta: 2018
- Miasto: Opole
- Województwo: Opolskie
Re: Piszczą Hamulce...
Prawda mi tył parę dni próbował delikatnie popiskiwać,potem cisza.
-
- Posty: 739
- Rejestracja: czwartek 05 kwie 2018, 22:38
- Posiadane auto: Insignia GSi 2.0T
- Silnik: B20NFT LTG
- Rocznik auta: 2018
- Miasto: GD
- Województwo: pomorskie
Re: Piszczą Hamulce...
A u mnie zaczęły popiskiwać - po wymianie tyłu. Takie tam niegroźne piśnięcie czasem gdy auto już ma się zatrzymać do zera. Nie wiem co tam ASO za "oryginały" wstawiło, ale w fabrycznie nowym aucie tego nie było.
Piski to jednak żadne. W drugim "miejskim" aucie zafundowałem sobie zestaw Brembo Max (tarcze przód) + Ferodo DS Performance (klocki obie osie). Nigdy więcej. Przód piszczy, zgrzyta, od 50 km/h do zatrzymania odgłosy piekielne, budzę całe miasto, po prostu nie tolerują normalnego hamowania (trzeba mocniej, wówczas nie piszczą.) Porażka. Już 20 tys. km na nich zrobiłem i to nie ma sensu. Po zimie wymienię, bo mimo prób polubienia się moja cierpliwość została nadwerężona.
M.
Piski to jednak żadne. W drugim "miejskim" aucie zafundowałem sobie zestaw Brembo Max (tarcze przód) + Ferodo DS Performance (klocki obie osie). Nigdy więcej. Przód piszczy, zgrzyta, od 50 km/h do zatrzymania odgłosy piekielne, budzę całe miasto, po prostu nie tolerują normalnego hamowania (trzeba mocniej, wówczas nie piszczą.) Porażka. Już 20 tys. km na nich zrobiłem i to nie ma sensu. Po zimie wymienię, bo mimo prób polubienia się moja cierpliwość została nadwerężona.
M.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość