Stuki w układzie kierowniczym i drgania nadwozia GS
-
- Posty: 37
- Rejestracja: środa 11 lip 2018, 19:39
- Posiadane auto: Opel Insignia
- Silnik: 2.0 170kM
- Rocznik auta: 2017
- Miasto: Kraków
- Województwo: małopolskie
Re: Stuki w układzie kierowniczym i drgania nadwozia GS
Policja nic, a sąd zapewne niewiele tutaj pomoże. Napisałem już wcześniej, że:
W tym przypadku (drgania nadwozia) bardzo ważne jest w jaki sposób i kiedy zgłasza się wadę. Proponuję przeczytać przykładowe uzasadnienie wyroku sądu - jest bardzo pouczające:
http://orzeczenia.krakow.sa.gov.pl/cont ... -11-15_001
Zamieszczone poniżej fragmenty tekstu z gwarancji świadczą o tym, że Opel doskonale zdaje sobie sprawę, że produkuje badziew, a ASO nie jest w stanie tego naprawiać i się na taką okoliczność bardzo dobrze zabezpieczył. Pracownicy ASO zapewne zawsze chcą pomóc, naprawić, wykonać dobrze usługę, ale każe się im podsuwać klientowi do podpisania zlecenie naprawy gwarancyjnej i tak przeciągać i przeciągać i zniechęcać klienta do ASO, wykonywać fikcyjne naprawy wg wymyślonych procedur i wmawiać, że wszystko jest w porządku, aż minie 2 lata i po sprawie. W moim przypadku już minęło prawie 5 miesięcy czyli za chwilę będzie 1/4 za nami.
Podczas szarpanej eksploatacji Insigni za grubo ponad sto tysięcy dotąd nie miałem nawet kilku minut przyjemnej jazdy tylko ciągłe nasłuchiwanie co hałasuje, szumi, klekocze, wyje, wibruje, dlaczego nie przyspiesza, czy nie odpadnie koło albo pęknie od drgań opona, gdzie to zgłosić, kiedy naprawią, dlaczego w ASO robią ze mnie idiotę, itd.
W tym przypadku (drgania nadwozia) bardzo ważne jest w jaki sposób i kiedy zgłasza się wadę. Proponuję przeczytać przykładowe uzasadnienie wyroku sądu - jest bardzo pouczające:
http://orzeczenia.krakow.sa.gov.pl/cont ... -11-15_001
Zamieszczone poniżej fragmenty tekstu z gwarancji świadczą o tym, że Opel doskonale zdaje sobie sprawę, że produkuje badziew, a ASO nie jest w stanie tego naprawiać i się na taką okoliczność bardzo dobrze zabezpieczył. Pracownicy ASO zapewne zawsze chcą pomóc, naprawić, wykonać dobrze usługę, ale każe się im podsuwać klientowi do podpisania zlecenie naprawy gwarancyjnej i tak przeciągać i przeciągać i zniechęcać klienta do ASO, wykonywać fikcyjne naprawy wg wymyślonych procedur i wmawiać, że wszystko jest w porządku, aż minie 2 lata i po sprawie. W moim przypadku już minęło prawie 5 miesięcy czyli za chwilę będzie 1/4 za nami.
Podczas szarpanej eksploatacji Insigni za grubo ponad sto tysięcy dotąd nie miałem nawet kilku minut przyjemnej jazdy tylko ciągłe nasłuchiwanie co hałasuje, szumi, klekocze, wyje, wibruje, dlaczego nie przyspiesza, czy nie odpadnie koło albo pęknie od drgań opona, gdzie to zgłosić, kiedy naprawią, dlaczego w ASO robią ze mnie idiotę, itd.
- Załączniki
-
- Gwarancja Opel.JPG (173.85 KiB) Przejrzano 6424 razy
- Cloud
- Posty: 1129
- Rejestracja: środa 28 lut 2018, 20:35
- Posiadane auto: Insignia
- Silnik: 2.0 TURBO D
- Rocznik auta: 2018
- Miasto: Zator
- Województwo: Malopolska
Re: Stuki w układzie kierowniczym i drgania nadwozia GS
Mario, rozmawiałem przed chwila z Sebastianem z MMCars. Wyglada na to, że twoje wibracje w porównaniu z moimi to nie wibracje...
Jutro się umawiam na wizytę.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Jutro się umawiam na wizytę.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
-
- Posty: 37
- Rejestracja: środa 11 lip 2018, 19:39
- Posiadane auto: Opel Insignia
- Silnik: 2.0 170kM
- Rocznik auta: 2017
- Miasto: Kraków
- Województwo: małopolskie
Re: Stuki w układzie kierowniczym i drgania nadwozia GS
Powodzenia i nie zapomnij książeczki gwarancyjnej
- Cloud
- Posty: 1129
- Rejestracja: środa 28 lut 2018, 20:35
- Posiadane auto: Insignia
- Silnik: 2.0 TURBO D
- Rocznik auta: 2018
- Miasto: Zator
- Województwo: Malopolska
Stuki w układzie kierowniczym i drgania nadwozia GS
Mario, jutro będę w MM. Będą porównywać czy te drgania mogą pochodzić z tego samego źródła. Jak masz czas, to wpadnij - dam ci się przejechać i sam porównasz.
U ciebie podobno podejrzewają sprzęgło, albo dwumase. U mnie była już wymieniona, to będzie jakiś punkt odniesienia. Mam nadzieje.
Jedno wiem napewno - im większy przebieg, tym wibracje silniejsze.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
U ciebie podobno podejrzewają sprzęgło, albo dwumase. U mnie była już wymieniona, to będzie jakiś punkt odniesienia. Mam nadzieje.
Jedno wiem napewno - im większy przebieg, tym wibracje silniejsze.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
- Cloud
- Posty: 1129
- Rejestracja: środa 28 lut 2018, 20:35
- Posiadane auto: Insignia
- Silnik: 2.0 TURBO D
- Rocznik auta: 2018
- Miasto: Zator
- Województwo: Malopolska
Re: Stuki w układzie kierowniczym i drgania nadwozia GS
Jazda przełożona na przyszły tydzień.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
-
- Posty: 37
- Rejestracja: środa 11 lip 2018, 19:39
- Posiadane auto: Opel Insignia
- Silnik: 2.0 170kM
- Rocznik auta: 2017
- Miasto: Kraków
- Województwo: małopolskie
Re: Stuki w układzie kierowniczym i drgania nadwozia GS
Dzisiaj zadzwonili z MM Cars po prawie dwóch miesiącach od odstawienia Insigni na naprawę i miałem nadzieję, że usłyszę, że mam przyjechać bo jest naprawiony, a usłyszałem, że mam odebrać niesprawny samochód: „…chciałem, żeby pan auto odebrał i przez 500 do 1000 km poobserwował. Wykluczyliśmy półoś, wykluczyliśmy koło dwumasowe, opony, zrobiliśmy testy, pomiary i pewne rzeczy zawieszenia poznaczyliśmy i zrobiliśmy dokumentację zdjęciową. Rozebraliśmy wszystkie tuleje i wszystkie elementy, które odpowiadają za tłumienie i nie ma żadnych pęknięć. Naprężaliśmy to wszystko, auto pod kątem eksploatacyjnym jest bezpieczne. Podejrzewam, że drgania są z tylnych tulei przednich wahaczy, ale po 1000 km będzie widoczne czy dochodzi podczas eksploatacji do zmiany w ich ułożeniu. W ostatnim półtora tygodniu jechałem chyba piętnastoma Insigniami i mogę potwierdzić, że w każdej, nawet z automatyczną skrzynią biegów, przy 123 km/h występuje takie mrowienie w 100% Insigni. Mam jeszcze jednego klienta, który na to zwrócił uwagę i poprosił o dalszą diagnostykę chociaż u innego dealera naprawiał i wymienili mu koło dwumasowe. Ale po wymianie nie ma stuków od koła dwumasowego, a mrowienie w dalszym ciągu występuje. Skoro u niego wykluczyli sprzęgło i koło dwumasowe to w Pana Insigni podejrzewam, że jest taka sama sytuacja i nie ma to wpływu, a jest to identyczny silnik. Wykluczyłem na pewno półosie i elementy mocujące półosi. Będę miał ten drugi samochód na próby w przyszłym tygodniu i przełożę półosie i zobaczę co się będzie działo w jego samochodzie i czy cokolwiek się zmieni. Mam dwa samochody, pana i tego klienta i na nich przeprowadzę badania co się dokładnie dzieje. Wszystkie dotychczasowe wnioski prześlę w dniu jutrzejszym do producenta, do technika z którym prowadzę te sprawy i będziemy dalej walczyć bo ja podejrzewam, że coś jest w zawieszeniu, któraś z tulei nieprawidłowo tłumi drgania i przenosi je w pewnym zakresie prędkości na nadwozie.”
3 tygodnie temu w zastępczej Astrze było na liczniku 6 km (nowa, przy mnie fabryczne folie z siedzeń zdejmowali), a dzisiaj jest ponad 5000 km, czyli tyle co na liczniku mojej Insigni po pełnych 5 miesiącach głównie stania w serwisie i jazdach próbnych. W Astrze nie ma żadnych wibracji, stuków w układzie kierowniczym czy zawieszeniu, odklejonej szyby, check engine, itd. w zasadzie tylko trochę „ściąga w prawo” i nie mieszczę się z bagażami w bagażniku i przypinam torby pasami na tylnym siedzeniu, ale i tak jestem przerażony zamianą na moją niesprawną Insignię.
3 tygodnie temu w zastępczej Astrze było na liczniku 6 km (nowa, przy mnie fabryczne folie z siedzeń zdejmowali), a dzisiaj jest ponad 5000 km, czyli tyle co na liczniku mojej Insigni po pełnych 5 miesiącach głównie stania w serwisie i jazdach próbnych. W Astrze nie ma żadnych wibracji, stuków w układzie kierowniczym czy zawieszeniu, odklejonej szyby, check engine, itd. w zasadzie tylko trochę „ściąga w prawo” i nie mieszczę się z bagażami w bagażniku i przypinam torby pasami na tylnym siedzeniu, ale i tak jestem przerażony zamianą na moją niesprawną Insignię.
-
- Posty: 261
- Rejestracja: sobota 21 paź 2017, 18:37
- Posiadane auto: Opel Insignia GS
- Silnik: F20DVH AT8
- Rocznik auta: 2021
- Miasto: Wrocław
- Województwo: Dolnośląskie
Re: Stuki w układzie kierowniczym i drgania nadwozia GS
Tym 2-gim klientem jest zapewne Cloud. Ja w swojej nie czuję zadnego mrowienia, specjalnie staralem sie zwrócić na to uwagę. No, ale nie mozna miec wszystkiego;) A mrowienie czuję jak żona mi mówi że jutro pojedziemy do mamusi;)
Wysłane z mojego ONEPLUS A3003 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego ONEPLUS A3003 przy użyciu Tapatalka
- Cloud
- Posty: 1129
- Rejestracja: środa 28 lut 2018, 20:35
- Posiadane auto: Insignia
- Silnik: 2.0 TURBO D
- Rocznik auta: 2018
- Miasto: Zator
- Województwo: Malopolska
Re: Stuki w układzie kierowniczym i drgania nadwozia GS
Piotrek, to daj znać jak będziesz na południu. Spotkany się i zobaczysz co to prawdziwa funkcja masażu
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
-
- Posty: 37
- Rejestracja: środa 11 lip 2018, 19:39
- Posiadane auto: Opel Insignia
- Silnik: 2.0 170kM
- Rocznik auta: 2017
- Miasto: Kraków
- Województwo: małopolskie
Re: Stuki w układzie kierowniczym i drgania nadwozia GS
Dzisiaj przy odbiorze auta pracownik MM Cars przedstawił mi do podpisu normalny protokół serwisowy jak po zakończonej naprawie. Odmówiłem podpisania i na nowym arkuszu ręcznie napisałem uwagę: „Zgodnie z ustaleniami telefonicznymi z Panem Sebastianem N. warunkowo odbieram samochód, który nie jest naprawiony i na prośbę Pana Sebastiana N. po przejechaniu około jednego tysiąca kilometrów przekażę samochód do Serwisu MM Cars Katowice w celu kontynuowania rozpoczętej naprawy drgań nadwozia podczas jazdy.” Pracownik MM Cars odmówił udostępnienia kopii wykonanych czynności serwisowych lub spisu wykonanych napraw powołując się na wewnętrzne procedury, dlatego nie wiem co było w samochodzie naprawiane i czy w ogóle cokolwiek poza zdejmowanymi i ponownie zakładanymi oponami co potwierdzają liczne uszkodzenia na felgach, rysy, zadrapania i pozostawiony na obręczach klej/smar do zakładania opon.
Samochód był umyty, ale z zewnątrz niedokładnie, natomiast w środku jak oddawałem 3 lipca był zapach jeszcze „nowych plastików” w nowym samochodzie, a dzisiaj jest smród zgniłych starych szmat, wilgoci, smarów, ropy i po każdym uruchomieniu silnika śmierdzi z klimatyzacji i natychmiast zaparowuje przednia szyba. Na tylnej szybie na zewnątrz jest plama po jakimś kleju i szyba w tym miejscu jest jakoś dziwnie wypolerowana (najprawdopodobniej coś uszkodzili podczas wymiany uszczelki klapy bagażnika). Po podniesieniu maski silnika oprócz znacznej ilości nowego kurzu znalazłem leżącą na plastikowej obudowie reflektora pękniętą opaskę zaciskową – rzuconą przez mechanika byle gdzie i trafiła przypadkowo pod otwartą maskę mojego samochodu, albo mechanik po prostu zostawił jakieś śmieci. Ten fragment dedykuję szczególnie zainteresowanym usługami MM Cars wszystkich oddziałów w Polsce (dysponuję obszerną dokumentacją zdjęciową).
Jak oddawałem samochód do serwisu na liczniku głównym było 5192 km i żywotność oleju 77%, a dzisiaj przy odbiorze na liczniku było 5365 km i żywotność oleju 60% (oczywiście paliła się rezerwa, bo paliwo nie zostało dotankowane). Jak to możliwe, że przez ponad 5000 km żywotność spadła o 23 %, a teraz w serwisie MM Cars Katowice nagle po przejechaniu 170 km żywotność oleju spadła aż o 17 %?
W ramach jazd testowych serwis MM Cars Katowice przez dwa miesiące przejechał ponad 170 km, ale nic nie naprawił, wręcz jest znaczne pogorszenie. Drgania są jeszcze bardziej odczuwalne, występują przy prędkości od 120 km/h do 140 km/h, a nawet powyżej tej prędkości i są bardzo wyraźnie wyczuwalne podczas mocnego przyspieszania np. od 100 km/h do 140 km/h. Dodatkowo przy wolnym puszczaniu sprzęgła samochód szarpie czego wcześniej nie było. Dzisiaj jak wracałem do domu była burza z piorunami i ulewa znacznie ograniczająca widoczność, dlatego prawdziwe testy wykonam jutro o ile pozwoli pogoda i warunki na drodze.
Samochód był umyty, ale z zewnątrz niedokładnie, natomiast w środku jak oddawałem 3 lipca był zapach jeszcze „nowych plastików” w nowym samochodzie, a dzisiaj jest smród zgniłych starych szmat, wilgoci, smarów, ropy i po każdym uruchomieniu silnika śmierdzi z klimatyzacji i natychmiast zaparowuje przednia szyba. Na tylnej szybie na zewnątrz jest plama po jakimś kleju i szyba w tym miejscu jest jakoś dziwnie wypolerowana (najprawdopodobniej coś uszkodzili podczas wymiany uszczelki klapy bagażnika). Po podniesieniu maski silnika oprócz znacznej ilości nowego kurzu znalazłem leżącą na plastikowej obudowie reflektora pękniętą opaskę zaciskową – rzuconą przez mechanika byle gdzie i trafiła przypadkowo pod otwartą maskę mojego samochodu, albo mechanik po prostu zostawił jakieś śmieci. Ten fragment dedykuję szczególnie zainteresowanym usługami MM Cars wszystkich oddziałów w Polsce (dysponuję obszerną dokumentacją zdjęciową).
Jak oddawałem samochód do serwisu na liczniku głównym było 5192 km i żywotność oleju 77%, a dzisiaj przy odbiorze na liczniku było 5365 km i żywotność oleju 60% (oczywiście paliła się rezerwa, bo paliwo nie zostało dotankowane). Jak to możliwe, że przez ponad 5000 km żywotność spadła o 23 %, a teraz w serwisie MM Cars Katowice nagle po przejechaniu 170 km żywotność oleju spadła aż o 17 %?
W ramach jazd testowych serwis MM Cars Katowice przez dwa miesiące przejechał ponad 170 km, ale nic nie naprawił, wręcz jest znaczne pogorszenie. Drgania są jeszcze bardziej odczuwalne, występują przy prędkości od 120 km/h do 140 km/h, a nawet powyżej tej prędkości i są bardzo wyraźnie wyczuwalne podczas mocnego przyspieszania np. od 100 km/h do 140 km/h. Dodatkowo przy wolnym puszczaniu sprzęgła samochód szarpie czego wcześniej nie było. Dzisiaj jak wracałem do domu była burza z piorunami i ulewa znacznie ograniczająca widoczność, dlatego prawdziwe testy wykonam jutro o ile pozwoli pogoda i warunki na drodze.
- andrew
- Posty: 604
- Rejestracja: wtorek 27 lut 2018, 19:57
- Posiadane auto: Insignia LTG 2,0 T
- Silnik: 260 kM 4x4 AT8 2xOPC
- Rocznik auta: 2018
- Miasto: Gdańsk
- Województwo: pomorskie
Re: Stuki w układzie kierowniczym i drgania nadwozia GS
fatalnie to wygląda i nie wróży dobrze...
- Cloud
- Posty: 1129
- Rejestracja: środa 28 lut 2018, 20:35
- Posiadane auto: Insignia
- Silnik: 2.0 TURBO D
- Rocznik auta: 2018
- Miasto: Zator
- Województwo: Malopolska
Re: Stuki w układzie kierowniczym i drgania nadwozia GS
Mario, masz dwumase do wymiany. Jedz do ASO Opla w Oświęcimiu. Ja tam byłem i suma Summarum byłem całkiem zadowolony.
Moje wibracje w tym momencie są chyba trochę inne. Napisze do Ciebie prywatna wiadomość - warto byłoby się spotkać i porównać nasze samochody.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Moje wibracje w tym momencie są chyba trochę inne. Napisze do Ciebie prywatna wiadomość - warto byłoby się spotkać i porównać nasze samochody.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
-
- Posty: 103
- Rejestracja: niedziela 30 lip 2017, 16:10
- Posiadane auto: GS
- Silnik: 1,6 CDTI
- Rocznik auta: 2018
- Miasto: Warszawa
- Województwo: Mazowieckie
Re: Stuki w układzie kierowniczym i drgania nadwozia GS
Jeżeli tyle uszkodzeń się pojawiło po wizycie w serwisie, to bym osobiscie nie odbierał, tylko kazał najpeirw doprowadzić do stanu przed przyjęciem.
Filtry, felgi, szyba (?!)
Filtry, felgi, szyba (?!)
-
- Posty: 37
- Rejestracja: środa 11 lip 2018, 19:39
- Posiadane auto: Opel Insignia
- Silnik: 2.0 170kM
- Rocznik auta: 2017
- Miasto: Kraków
- Województwo: małopolskie
Re: Stuki w układzie kierowniczym i drgania nadwozia GS
Kierownik serwisu MM Cars powiedział, że techik z Rüsselsheim zalecił wykonanie jakichś pomiarów na podstawie dużej ilości zgłoszeń podobnych problemów od niemieckich użytkowników Insigni B, a w warunkach ASO nie jest to możliwe i nie może tego wykonać. Na stronach niemieckiego forum znalazłem sporo wpisów o wibracjach 110-130km/h i podobnie jak jest u mnie 120-160km/h. Może mają już jakieś rozwiązania tylko ukrywają, żeby nie ponosić kosztów napraw gwarancyjnych?
https://www.motor-talk.de/forum/neuer-i ... 98923.html
https://www.motor-talk.de/forum/neuer-i ... 98923.html
- Załączniki
-
- Vibrationen.JPG (23.76 KiB) Przejrzano 6178 razy
- Cloud
- Posty: 1129
- Rejestracja: środa 28 lut 2018, 20:35
- Posiadane auto: Insignia
- Silnik: 2.0 TURBO D
- Rocznik auta: 2018
- Miasto: Zator
- Województwo: Malopolska
Re: Stuki w układzie kierowniczym i drgania nadwozia GS
Mario, to co, auto muszą Ci zabrać „gdzieś”, żeby wykonać pomiary?
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 37 gości